Yura - 2010-10-12 17:16:58

Jest ranek.
Wstaje,ubieram się i wychodzę z pokoju.
-Dzisiaj Iruka sensei przydziela drużyny!
Wychodzę z domu.
Biegnę do akademii.

Hana  - 2010-10-13 13:27:19

Po ok 15 minutach byłaś przed budynkiem akademi

Yura - 2010-10-13 14:45:58

Szybkim krokiem wchodzę do akademii.
-Uwaga przyszła hokage idzie!

Hana  - 2010-10-13 14:49:21

Wszyscy na ciebie popatrzyli z takimi minami jakbyś żartowała
Jedynie jeden chłopak wogóle nie zwrócił na ciebie uwagi
Był to członek klanu Uchiha

Yura - 2010-10-13 14:50:26

Z uśmiechem na twarzy siadam na swoje miejsce.

Hana  - 2010-10-13 14:52:15

Wkrótce wszedł sensei Iruka i zajął swoje miejsce

Yura - 2010-10-13 14:54:30

-Sensei szybciej!Powiedz już w jakiej jestem w drużynie!
Zawołałam zniecierpliwiona.

Hana  - 2010-10-13 15:02:37

-Od dzisiaj - mówił powoli sensei - Jesteście prawdziwymi ninja. Ale wciąż jesteście zaledwie początkującymi geninami. Od teraz będzie ciężko. Za chwilę podzielę was na trzyosobowe grupy i będziecie pod okiem jonina wykonywać zadania

Yura - 2010-10-13 15:04:49

Siedzę i z wielkim podekscytowaniem czekam aż podzieli nas na drużyny.

Hana  - 2010-10-13 15:10:40

-Stworzyliśmy grupy tak by umiejętności były równo rozmieszczone. Ja zdecydowałem o składzie grup. A teraz je ogłoszę

Yura - 2010-10-13 15:11:53

-Nareszcie!Mów Sensei!

Hana  - 2010-10-13 15:16:50

Sensei zaczął wymieciać składy..
-Następna, siódma grupa... Yura Uzumaki

Yura - 2010-10-13 15:18:20

-Super jestem w szczęśliwej siódemce!

Hana  - 2010-10-13 15:19:28

-Rosi Haruno

Yura - 2010-10-13 15:43:47

-Rosi?
Patrzę kto to.

Hana  - 2010-10-13 15:48:06

Była to różowowłosa kujonka z waszej klasy

Yura - 2010-10-13 15:49:35

-Fajnie no to już są dwie dziewczyny w drużynie!

Hana  - 2010-10-13 15:51:55

- I Chris Uchiha - powiedział Iruka

Yura - 2010-10-13 15:55:11

-Co?!
Wstałam.
-Iruka sensei dlaczego muszę być w drużynie z takim mądralą?!
Pokazuję na niego palcem.

Hana  - 2010-10-13 16:02:17

-Chris zdał z najwyższym wynikiem, a ty Yura z najgorszym - powiedział sensei
Wszyscy się zaśmiali
-Jest tak dlatego ponieważ chcieliśmy równomiernie rozłożyć umiejętności na każdą z grup - powiedział Iruka
-Tylko nie wchodź mi w drogę młotku- powiedział Chris

Yura - 2010-10-13 16:08:57

-Sam jesteś młotkiem,idioto!
Zamierzam mu przywalić z pięści.

Hana  - 2010-10-13 16:10:25

-Przestań Yura - powiedziała Rosi

Yura - 2010-10-13 16:12:09

-Dobra,nie warto marnować energii na tego cymbała.
Usiadłam na miejsce.

Hana  - 2010-10-13 16:16:54

-Drużyna 8, Hori Hyuga, Momito Inuzuka, Lin Aburame

Yura - 2010-10-13 16:21:29

Słucham nauczyciela.

Hana  - 2010-10-13 16:26:29

-10 grupa - powiedział sensei - Inoue Yamanaka, Shikao Nara oraz Choke Akimichi. To tyle jeśi chodzi o grupy. Przedstwię wam waszych Joninów popołudniu. Spotkanie zakończone

Yura - 2010-10-13 16:27:42

Wstaje.
-Wreszcie!Czas na Ramen!
Wybiegam z akademii i biegnę do Ichiraku.

Hana  - 2010-10-13 16:32:24

Dobiegłaś do Ichiraku

Yura - 2010-10-13 17:04:51

Wchodzę do niego.
-Ohayo szefie!To co zawsze poproszę!

Hana  - 2010-10-13 17:05:42

Dostałaś swoje ramen

Yura - 2010-10-13 17:07:26

Szybko Jem je.
Gdy już zjadłam je,to zamawiam kolejne.

Hana  - 2010-10-13 17:09:31

Dostałaś kolejne 2 porcje

Yura - 2010-10-13 17:10:43

-Jak zawsze twoje ramen jest pyszne szefie!
Jem dalej.

Hana  - 2010-10-13 17:11:30

-A jak inaczej Yura - powiedział szef
-Masz apetyt - powiedziała jego córka

Yura - 2010-10-13 17:13:46

-Tak,muszę mieć energie aby jutro pokazać senseiowi jak jestem silna!
Zamawiam kolejne porcje.

Hana  - 2010-10-14 06:37:52

Dostałaś kolejne Ramen
Dochodziła 14:00

Yura - 2010-10-14 08:00:50

Szybko je zjadłam.
-Dziękuje za Ramen szefie!
Wstałam i zapłaciłam.
Wyszłam z ichiraku.
-Może odwiedzę Rosi-chan.
Pobiegłam w stronę domu Rosi.

Hana  - 2010-10-14 08:25:02

Dobiegłaś do niej do domu

Yura - 2010-10-14 08:27:18

Zapukałam do drzwi.

Hana  - 2010-10-14 08:32:11

Otworzyła jakaś kobieta

Yura - 2010-10-14 08:33:30

-Dzień dobry jest Rosi?
Zapytałam z uśmiechem na twarzy.

Hana  - 2010-10-14 08:34:25

-Nie, poszła przed chwilą do szkoły. Mają przydzielać Joninów do grup

Yura - 2010-10-14 08:37:40

-Już jest popołudnie?!Kompletnie zapomniałam o spotkaniu z Jouninami!Dziękuję proszę pani i do widzenia!
Szybko pobiegłam do Akademii.

Hana  - 2010-10-14 08:39:21

W klasie byli już wszyscy
Sensei Iruka siedział na miejscu i wyznaczał Joninów
Po 2 godzinach wszyscy już sobie poszli
Zostaliście sami, nawet Iruka sobie poszedł

Yura - 2010-10-14 08:43:48

-No i gdzie jest nasz jounin?!Spóźnia się!
Wstałam ze swojego miejsca.
Wziełam z tablicy gąbkę.
-Haha,to go od uczy spóźniania się.
Ustawiam gąbkę między szczeliną w drzwiach, tak aby gdy się je otworzy spadła

Hana  - 2010-10-14 08:48:35

-Rany.. nie chcę mieć z tym nic wspólnego - powiedziała Rosi
-Jonin nie nabierze się na taki stary trik - powiedział Uchiha
-Tak, tak - powiedziała dziewczyna - Yura jesteś za głu..
Nie zdążyła dokończyć bo jakaś ręka wsunęła się mędzy szczelinę drzwi
Ktoś zaraz wejdzie

Yura - 2010-10-14 09:32:59

Odskakuję na bok i patrzę na gąbkę.

Hana  - 2010-10-14 09:33:55

W drziach pojawiła się głowa Jonina
Gąbka spadła mu na głowę

Yura - 2010-10-14 09:45:26

Śmieje się.
-Widzicie,jakoś się nabrał!

Hana  - 2010-10-14 09:47:31

-Przepraszam mistrzu - powiedziała Rosi - Próbowałam ją powstrzymać, ale nie chciała mnie słuchać
Jonin podniósł gąbkę
-Hmm.. jakby to powiedzieć, moje pierwsze wrażenie o grupie... Nie lubię was - odparł Jonin

Yura - 2010-10-14 09:49:46

-Nawzajem Sensei!
Odparłam z bananem na twarzy xD

Hana  - 2010-10-14 09:52:14

Poszliście na jeden z balkonów akademi
Usiedliście na schodkach, a jonin naprzeciw was opierał się o barierki balkonu

Yura - 2010-10-14 09:54:01

Siedzę.
-To co teraz?

Hana  - 2010-10-14 09:56:42

-Dobrze.. powiedzcie mi coś o sobie - powiedział jonin
-Powiedzieć coś? - zadziwiła się Rosi - Co naprzykład?
-Cokolwiek, co lubicie, czego nie.. wasze marzenia zainteresowania... coś w tym rodzaju

Yura - 2010-10-14 09:58:29

-A może sensei pierwszy się przedstawi?

Hana  - 2010-10-14 10:01:45

-Ja? - zdziwił się sensei - Nazywam się Kakashi Hatake. Nie zdradzę wam co lubię a czego nie. Co do moich marzeń... W każdym razie mam kilka hobby
-Jedyne czego się dowiedzieliśmy to jak się nazywa - powiedziała do ciebie Rosi

Yura - 2010-10-14 10:04:49

-Nom.Hobby ma ale nie powie nam jakie.

Hana  - 2010-10-14 10:07:13

-Teraz wasza kolej - powiedział jonin - Zacznijmy od ciebie
Popatrzył w twoim kierunku

Yura - 2010-10-14 10:13:54

-Dobra!
Powiedziałam i poprawiłam swoją opaskę liścia na czole.
-Nazywam się Uzumaki Yura.Lubię Ramen-najlepszy jest u szefa w Ichiraku.Nie lubię czekać 3 minut,które trzeba odczekać po zalaniu ramenu wrzątkiem.Moim hobby jest trenowanie i płatanie figli Iruce Sensei np. pomalowanie jego okien całych na czarno.Raz nie mógł się dowiedzieć czy jest noc czy dzień, i się zpoźnij na lekcje w akademii haha.Moim Moje marzenie zostać najlepszą i najsilniejszą hokage, wtedy ludzie przestaną mnie wyśmiewać i zaczną traktować jakbym była kimś bardzo ważnym

Hana  - 2010-10-14 11:38:06

-Dobra - powiedział Kakashi - Następna
-Haruno Rosi - powiedziała Rosi - Co lubię... A raczej kogo lubię - popatrzyła w kierunku Chrisa - Moje hobby to... - zaczerwieniła się - Moim marzeniem jest - zdusiła pisk
-To wszystko? - zapytał sensei - A czego nie lubisz?
-Yury - powiedziała innym tonem Rosi

Yura - 2010-10-14 13:25:22

Załamałam się.
-No wiesz Rosi-Chan,ranisz mnie.^^Za bardzo kochasz tego idiota Chrisa!
Patrzę na Chrisa ze wściekłą miną.
-Nie wiem co ona w tobie widzi!Jesteś brzydki i gburowaty!

Hana  - 2010-10-14 13:30:36

-Teraz ostatni - powiedział Kakashi
-Jestem Uchiha Chris. Jest wiele rzeczy których nie lubię, ale nie ma czegoś co bym specjalnie lubił. A co do przyszłości.. Nie chcę użyć słowa "marzenie" ale mam cel. Odbudowanie mojego klanu i zabicie pewnego człowieka

Yura - 2010-10-14 13:33:26

Przestraszyłam się gdy usłyszałam ostatnie słowa.
-Zabicie pewnego człowieka...

Hana  - 2010-10-14 13:41:09

-Dobra! - powiedział sensei - Wszyscy macie ciekawe osobowości. Od jutra zaczynamy naszą pierwszą misję

Yura - 2010-10-14 15:54:02

-Ok!
Wstałam.
-Ej Rosi-chan może odprowadze cię do domu?Nie mam nic innego do roboty,więc może się zaprzyjaźnimy i zostaniemy przyjaciółmi.
Uśmiechnęłam się do niej i wyszczerzyłam zęby.

Hana  - 2010-10-15 12:59:30

Rosi zignorowała cię
-Co to za misja? - zapytała dziewczyna
-Najpierw, coś co wszyscy potrafimy - powiedział Kakashi
-Co to takiego? - zapytała Rosi
-Szkoła przetrwania - odparł sensei

Yura - 2010-10-15 13:23:00

-Na pewno zdam tą szkołę!Będę najlepsza!Wszyscy niedługo zobaczą na co stać przyszłą hokage wioski liścia!
Krzyknęłam z radością.
-Wykonam tą misje,bez większego wysiłku!
Następnie pokazałam na Chrisa.
-A tobie pokaże że jestem lepsza od ciebie!

Hana  - 2010-10-15 13:25:14

-Szkoła przetrwania? - zdziwiła się Rosi - Dlaczego mamy trenować podczas misji? Wystarczająco dużo trenowaliśmy w akademii
-To nie będzie zwykły trening - powiedział sensei

Yura - 2010-10-15 13:26:46

Zdziwiłam się.
-Eee,a jaki to będzie trening sensei?

Hana  - 2010-10-15 13:31:47

Kakashi zaśmiał się
-Hej, co pana tak śmieszy sensei? - zapytała Rosi
-No.. więc.. napewno będziecie zaskoczeni - odpowiedział Kakashi - Spośród 27 absolwentów, tylko 9 zostanie geninami. Reszta kandydatów wróci do akademii. Innymi słowy ten trening będzie bardzo trudnym testem ze współczynnikiem oblanych równym 66%

Yura - 2010-10-15 13:33:34

Jęknęłam.
-Matko,więc jest tylko 44% szansy że zdamy ten test...
Ale po chwili się uśmiechnęłam.
-Ale nie poddam się!Dam z siebie wszystko aby zdać ten test!

Hana  - 2010-10-15 13:35:54

-No i co? - zapytał Kakashi - Zaskoczeni?

Yura - 2010-10-15 13:37:56

-Troche tak.Nikomu z nas chyba się nie chce wracać do akademii.

Hana  - 2010-10-15 13:40:33

-Więc po co był końcowy egzamin? - zapytała Rosi
-Po co? - powtórzył Kakashi - To była wstępna selekcja osób z kwalifikacjami na genina

Yura - 2010-10-15 13:42:08

Słucham nauczyciel.
-Teraz już rozumiem...
Spojrzałam ukradkiem na Chrisa żeby zobaczyć co robi.
-Cały czas jest taki cichy-Pomyślałam.

Hana  - 2010-10-15 13:45:25

Chris siedział ze złożonymi rękami i uważnie obserwował Kakashiego
-Poza tym - kontynuował Kakashi - Chcę się o czymś przekonać, nieważne czy zdacie czy oblejecie. Przynieście ze sobą sprzęt. Spotkamy się o 5:00 rano. W porządku, spotkanie zakończone. Aha i nie jedzcie śniadania. Bo skończy się pawiem

Yura - 2010-10-15 13:52:03

-Tak wcześnie?W dodatku bez śniadania.Umrę jeśli nie zjem rano ramenu...
Wstałam.
-No to czas wracać do domu
Choć nie mam po co się śpieszyć bo nikt na mnie nie czeka.Pomyślałam.

Hana  - 2010-10-15 13:52:50

Rozeszliście się

Yura - 2010-10-15 13:56:16

Idę powoli w stronę domu.
-A może odwiedzę jeszcze jedno miejsce?
Pobiegłam w stronę Akademii.
Zamierzałam iść do swojej huśtawki gdzie zawsze siedziałam po lekcjach.

Hana  - 2010-10-15 13:58:03

Dobiegłaś do akademii

Yura - 2010-10-15 14:00:34

Podeszłam do dużego drzewa które stało naprzeciwko budynku.
Na drzewie była zawieszona huśtawka.
Usiadłam na niej i lekko się rozhuśtałam.

Hana  - 2010-10-15 14:01:10

Powoli zaczęło zachodzić słońce

Yura - 2010-10-15 14:02:23

Patrzę na zachodzące słońce.

Hana  - 2010-10-15 14:03:06

-Ty jeszcze tu? - znalazł cię Iruka sensei - Wracaj już do domu Yura
Uśmiechnął się do ciebie

Yura - 2010-10-15 14:07:55

Wstałam i się uśmiechnęłam.
-Witaj Iruka sensei.Nie chce mi się jeszcze wracać do domu.A może sensei pójdzie ze mną na ramen do Ichiraku?
Wyszczerzyłam do Senseia zęby.
-Aha i radzę dzisiaj nie otwierać lodówki ^^

Hana  - 2010-10-15 14:09:42

-Yura, Yura.. Chodźmy

Yura - 2010-10-15 14:12:58

-Super idziemy na Ramen!
Idę z Senseiem.
-Jutro się nie wyśpie,Kakashi kazał nam przyjść o 5 rano eeh.Na jakiś trudny test,ale na pewno go zdam!

Hana  - 2010-10-15 14:14:27

Doszliście do Ichiraku

Yura - 2010-10-15 14:15:54

Weszłam do niego.
-Ohayo Szefie!Dzisiaj Iruka sensei stawia!

Hana  - 2010-10-15 14:17:03

-J.. J. Jaa? - wystraszył się nieco Iruka sensei - No dobrze

Yura - 2010-10-15 14:18:54

-Hehe
Usiadłam na stołku.

Hana  - 2010-10-15 14:20:33

Szef zaczął robić ramen

Yura - 2010-10-15 14:23:22

-Mmm już czuje zapach świetnego ramenu szefa!
Następnie zwróciłam się Iruki.
-Sensei mam pytanie.Dlaczego nie mam rodziców?Odkąd pamiętam byłam sama...

Hana  - 2010-10-15 14:26:41

Iruka zamarł na te słowa
-Więc, widzisz. To nieodpowiednie miejsce aby ci o tym opowiadać

Yura - 2010-10-15 14:28:37

-Ale chciałabym wiedzieć też dlaczego niektórzy mnie nie lubią,patrzą na mnie takim złym wzrokiem.

Hana  - 2010-10-15 14:29:42

Dostaliście ramen
-Powinienem ci powiedzieć, gdy zjesz przejdziemy się do lasu

Yura - 2010-10-15 14:31:21

Uśmiechnęłam się.
-Dobrze!
Zaczęłam szybko jeść swój ramen.

Hana  - 2010-10-15 14:32:23

Iruka sensei zjadł powoli ramen
Twój talerz również był pusty

Yura - 2010-10-15 14:34:33

-To idziemy?

Hana  - 2010-10-15 14:37:30

-Chodźmy

Yura - 2010-10-15 14:39:08

Wstałam.
-Na razie szefie!
Wyszłam z Ichiraku.

Hana  - 2010-10-15 14:41:44

Zaczeliście spacerować po lesie

Yura - 2010-10-15 14:43:23

-To Sesnei powiedz mi wszystko o rodzicach.

Hana  - 2010-10-15 14:44:53

-Wiesz o lisie o 9 ogonach?

Yura - 2010-10-15 14:46:27

Kiwnęłam głową.
-Tak,Kyuubi chyba z 13 lat temu zniszczył wioskę liścia.

Hana  - 2010-10-15 14:46:44

-Wiesz co się z nim stało?

Yura - 2010-10-15 14:50:02

-Słyszałam go zapieczętowano w kimś.

Hana  - 2010-10-15 14:51:19

-Pokonał go 4 hokage oddając życie za wioskę. Został on zapieczętowany w tobie

Yura - 2010-10-15 14:53:24

-We mnie?!Jak to?!
Nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam.

Hana  - 2010-10-15 14:54:45

Iruka milczał

Yura - 2010-10-15 14:57:19

-Iruka sensei wytłumacz mi to!I co się stało z moimi rodzicami!

Hana  - 2010-10-15 15:41:21

Iruka sensei cię przytulił
-To wszystko co powinnaś wiedzieć

Yura - 2010-10-15 15:57:06

Łzy poleciały mi po policzkach,szybko je wytarłam.
-Dziękuję Sensei,ale czy ktoś może mi powiedzieć coś o moich rodzicach?Chciałabym wiedzieć kim byli i co się z nimi stało.

Hana  - 2010-10-15 16:04:06

-Napewno dowiesz się w swoim czasie

Yura - 2010-10-15 16:08:27

-Dobrze
Uśmiechnęłam się.
-No to już powinnam wracać do domu.

Hana  - 2010-10-15 16:15:29

-Tak, inaczej będziesz niewyspana

Yura - 2010-10-15 16:17:54

-No to do widzenia Iruka Sensei!
Pobiegłam do swojego domu.

Hana  - 2010-10-15 16:24:58

Szybko dotarłaś do domu

Yura - 2010-10-15 16:29:10

Weszłam do domu.
Poszłam do swojego pokoju,a tam rzuciłam się na łóżko i zasnęłam.
-A jeśli Kyuubi zabił moich rodziców?Muszę się dowiedzieć czegoś o nich.Z tą myślą zasnęłam.

Hana  - 2010-10-15 16:34:04

Obudziłaś się o 4:30

Yura - 2010-10-15 16:36:24

Patrze na budzik.Ziewam.
-Nie chcę mi się wstawać...
Wstaje i się ubieram.
Cały czas ziewam.
Po chwili wyszłam z domu.
Poszłam nieprzytomna w miejsce gdzie mieliśmy się spotkać.

Hana  - 2010-10-16 07:16:30

Spotkaliście się w wyznaczonym miejscu
-Dzień dobry - powiedziała Rosi przecierając oczy

Yura - 2010-10-16 08:59:33

-Cześć...
Powiedziałam ziewając.
Zaburczało mi w brzuchu.
-Mam nadzieje że ten test szybko się skończy.

Hana  - 2010-10-16 09:05:21

Czekaliście jakieś 2 godziny, a mistrza ciągle nie było

Yura - 2010-10-16 09:06:50

Wściekłam się.
-Cholera,spóźnia się!Po co tak szybko wstałam jeżeli i tak on się spóźnia!

Hana  - 2010-10-16 09:11:20

Minęła kolejna godzina
Rosi usiadła
Czekailście jeszcze trochę
-Hejka - stanął przed wami Kakashi

Yura - 2010-10-16 09:13:27

-Kakashi sensei dlaczego się kurcze spóźniłeś?!!

Hana  - 2010-10-16 09:16:39

-Tak.. Czarny kot przebiegł mi drogę i... - spojrzał na wasze wściekłe twarze i chrząknął - A więc..
Podszedł do pieńków i położył na nich budzik
-Dobra, alarm jest ustawiony na 12 w południe - mówił Kakashi i wyjął dwa dzwoneczki - Waszym celem na dziś jest zabranie mi tych dwóch dzwoneczków przed południem. Kto niezdobędzie dzwonka nie dostanie obiadu!

Yura - 2010-10-16 09:18:05

-Co?!No to muszę zdobyć ten dzwonek!
Spojrzałam na dzwonki.
-Ale...są tylko dwa!

Hana  - 2010-10-16 09:19:46

-Nie tylko przywiążę was do słupa - kontynuował Kakashi - Ale będę też jadł naprzeciwko was
Wszystkim z was zaburczały brzuchy

Yura - 2010-10-16 09:21:24

-Sensei się nad nami będzie znęcał ^^
Pokazałam palcem na dzwonki.
-Sensei ale dlaczego są tylko 2 jak nas jest trójka?

Hana  - 2010-10-16 09:25:31

-Dlatego są 2, żeby jedno z was napewno było przywiązane do słupa. Jest was troje czyli jedno napewno nie zaliczy i wróci do akademii. Może to być jedna osoba, może to być cała trójka. Używajcie waszych shurikenów. Macie próbować mnie zabić inaczej nic z tego nie będzie
-Ale wtedy będziesz w niebezpieczeństwie mistrzu - powiedziała Rosi

Yura - 2010-10-16 09:29:11

-No,a jak umrzesz to nie będziemy mieli senseia.Aha i po teście chciałabym cię o coś zapytać.Pytałam już Iruke ale niczego sie nie dowiedziałam,oprócz jednej rzeczy...Więc chce być odpowiedział na moje pytanie kim byli moi rodzice i co sie z nimi stało.
Zacisnęłam pięści.
-Boje się że Kyuubi ich zabił...

Hana  - 2010-10-16 09:31:35

-Zazwyczaj najmniejszy piesek szczeka najgłośniej - powiedział Kakashi - Więc zignorujcie kolesia z najniższymi umiejętnościami. Zaczniemy kiedy powiem

Yura - 2010-10-16 09:33:13

-Ja ci dam kolesia z najniższymi umiejętnościami...
Wściekłam się.
-Tak ci dokopie sensei że się nie pozbierasz!
Przygotowałam shurikeny.

Hana  - 2010-10-16 09:34:22

Kakashi stał a w głowie aż ci chuczało: ,, najniższe umiejętności!"

Yura - 2010-10-16 09:36:57

Jeszcze bardziej się zdenerwowałam.
-Klon jutsu!
Ruszyłam na senseia z klonami.
Wyjęłam shurikeny i rzuciłam w niego.Następnie zaatakował taijutsu.

Hana  - 2010-10-16 09:44:03

Nagle klony zniknęły a sensei trzymał cię od tyłu za głowę, rękę w której trzymałaś shuriken miałaś wygiętą tak że shuriken dotykał twojej szyji od tyłu
-Uspokój się - powiedział Kakashi - Nie powiedziałem jeszcze "start"
Rosi i Chris odsuneli się, a Kakashi cię póścił
-Wygląda na to - rzekł Kakashi - Że chcesz mnie zabić już teraz. Wydaje mi się.. że powoli zaczynam wss lubić. Zaraz zaczynamy. Gotowi..

Yura - 2010-10-16 09:45:32

Jestem przygotowana.

Hana  - 2010-10-16 09:49:22

-Start! - krzyknął Kakashi
Rosi i Chris ukryli się
-Podstwą ninja jest ukryć się i pozostać nie zauważonym - rozejrzał się Kakashi - Dobrze, wszyscy są nieźle ukryci

Yura - 2010-10-16 09:51:08

Ukryłam się na drzewie.
-muszę go jakoś pokonać...
Wyciągnęłam kunaie.

Hana  - 2010-10-16 09:51:40

Kakashi stał i czekał na wasz ruch

Yura - 2010-10-16 09:55:18

-Klon jutsu!
Zeskoczyłam z drzewa i razme z klonami pobiegłam na kashiego.
Rzuciłam w niego kunaiami.Następnie skoczyłam do góry,wyjęłam shuriken i rzuciłam w niego.
-Zamiana jutsu!
Ja zniknęłam.
Gdy shuriken był blisko kakashiego,znikł,a pojawiłam się ja i zamierzałam zaatakować senseia lewą pięścią.

Hana  - 2010-10-16 09:57:07

-Wiesz, że trochę odstajesz od grupy? - powiedział Kakashi i odparł kunai i shurikeny, jednocześnie odpychając ciebie jedną ręką

Yura - 2010-10-16 09:58:18

-Niby dlaczego?!Atakuję tym czego nauczyłam się w akademii!
Zaatakowałam go kunaiem.

Hana  - 2010-10-16 09:59:18

Sięgnął po coś do torby

Yura - 2010-10-16 10:00:03

Szybko odskoczyłam na bok.
Rzuciłam w niego shurikenami.

Hana  - 2010-10-16 10:01:53

Zrobił unik
-Lekcja numer jeden walk ninja - powiedział Kakashi - Nauczę cię taijutsu
Zaczął wyciągać coś z torby

Yura - 2010-10-16 11:24:40

Patrzę co wyciąga.

Hana  - 2010-10-16 14:17:24

Wyciągnął książkę

Yura - 2010-10-16 14:38:20

-Książka?

Hana  - 2010-10-16 14:49:12

-Coś nie tak? - zapytał Kakashi - Chodź i dołóż mi

Yura - 2010-10-16 14:50:10

-Dobra!
Ruszyłam na niego i zaczęłam atakować kopniakami.

Hana  - 2010-10-16 14:57:22

Sensei blokował i unikał wszystkich twoich ataków jednocześnie czytając książkę
Gdy zadałaś kolejny cios Kakashi zniknął i pojawił się za tobą
-Ninja nie może pozwolić zajść się od tyłu, idioto - powiedział Kakashi
-Yura! Uciekaj on cię zabije! - krzyknęła Rosi zza krzaków
-Za późno - powiedział Kakashi - Tajemna starożytna technika taijutsu ukrytej wioski liścia! Tysiąc lat bólu!
Dostałaś palcami w pośladki i poleciałaś do góry i wpadłaś do wody
-Zobaczymy - wrócił do książki sensei

Yura - 2010-10-16 17:58:38

Wstaje z wody i wychodzę z niej.
-To bolało
Zaburczało mi w brzuchu.
-Głodna jestem...
Po namyśle.
-Ciekawe gdzie kakashi ukrył jedzenie hehe
Pobiegłam poszukać jedzenia.

Hana  - 2010-10-17 11:43:00

Gdy tylko wyszłaś z wody
Kakashi stał przy brzegu
-Co z tobą? - zapytał - Jeżeli nie zdobędziesz dzwoneczka przed południem, nie dostaniesz obiadu. Mówiłaś że przewyższysz wszystkich Hokage, ale twoje czyny mówią co innego

Wtedy zaburczało ci w brzuchu

Yura - 2010-10-17 12:10:46

-Muszę dać radę-Pomyślałam.
Wzięłam do ręki kunai i zaatakowałam kakashiego z taijutsu i jednocześnie atakowałam go kunaiem.

Hana  - 2010-10-17 12:12:23

Kakashi zrobił unik
Odszedł trochę od ciebie
Stanął plecami i zajął się książką

Yura - 2010-10-17 12:14:52

-Klon jutsu!
Ruszyłam na niego z klonami.
Rzuciłam w niego shurikenami.
Następnie skoczyłam  w górę i z niej rzuciłam z niego kunaiami.
Gdy wylądowałam na dole szybko zaatakowałam po raz kolejny taijutsu,starając sie przy tym aby nie dostać od kakashiego.

Hana  - 2010-10-17 12:23:22

Klony zdziwiły Kakashiego
Uniknął shurikenów i kunai
Klony biegły w jego kierunku
-To nie tylko repliki - powiedział Kakashi - To podział cienia. Przy twoich zdolnościach możesz utrzymać tę technikę tylko przez minutę. Nieważne jak dużo zrobisz replik. Nadal będziesz tą samą Yurą. Nie pokonasz mnie w ten sposób

Yura - 2010-10-17 12:48:31

Wyjęłam szhurikeny,klony zrobiły to samo.
Razem z klonami rzuciłam shurikeny w kakashiego.
Następnie klony zniknęły.

Hana  - 2010-10-17 12:50:14

Kakashi złapał shurikeny

Yura - 2010-10-17 12:50:49

Szybko wyjęłam kunai i zaatakowałam nim go.
Patrzę ile czasu zostało do końca.

Hana  - 2010-10-17 13:19:32

Złapał kunai
Mieliście jeszcze dużo czasu

Yura - 2010-10-17 13:24:50

-Muszę chwilę odpocząć,inaczej go nie pokonam.-Pomyślałam.
Odskoczyłam do tyłu.
-Ostatni raz.Klon Jutsu
Wyjęłam kunaie i shurikeny i rzuciłam je w senseia.Klony pobiegły na kakashiego robiąc to samo.
Szybko pobiegłam las,ukryć się.

Hana  - 2010-10-17 13:28:30

Jeden z klonów złapał go od tyłu
A reszta kierowała się z przodu
-Co? - zdziwił się Kakashi - Z tyłu?

Yura - 2010-10-17 13:30:52

-Moja strategia się udała.
Siedzę ukryta w krzakach i obserwuje klony.
-Teraz wszystkie go zaatakują.

Hana  - 2010-10-17 13:37:48

Wszyskie klony chwyciły Kakashiego aby nie uciekł
Jeden z nich wyskoczył w górę i zaatakował go pięścią
Ale nim sie obejżałaś klon udeżył innego klona

Yura - 2010-10-17 14:16:59

-Co jest?

Hana  - 2010-10-17 14:25:04

-Ty jesteś mistrzem Kakashi, nie! - wskazał jeden na drugiego - Użyłeś techniki podmiany ciała do transformacji
-Ty jesteś!
Zaczęły się bić
-Nie to ty~!
-Ty śmierdzisz jak wapniak mistrz Kakashi
-Sam jesteś wapniakiem!
-Ty capisz wapnem jak mistrz Kakashi

Yura - 2010-10-17 14:28:48

-Co za idioci powinni uważać,a nie się bić!
Wstałam i poszłam poszukać czegoś do jedzenia.
-Głodna jestem...

Hana  - 2010-10-17 14:30:19

Nagle zobaczyłaś pod drzewem dzwoneczek

Yura - 2010-10-17 14:32:16

-Dzwoneczek?!Ale to może być pułapka.
Rzuciłam w dzwoneczek dwa kunaie.

Hana  - 2010-10-17 14:34:33

Nic się nie stało

Yura - 2010-10-17 14:35:39

-No to prawdziwy.
Podbiegłam do niego i go wzięłam.

Hana  - 2010-10-17 14:39:13

Zanim go dosięgnęłaś
Za nogi uniosło cię coś do góry
Wisiałaś na linie nad dzwoneczkami

Yura - 2010-10-17 14:41:15

-Kurcze!!
Wyjmuję kunai i próbuję dosięgnąć dzwoneczków.

Hana  - 2010-10-17 14:45:48

Dzwoneczki były za daleko
Nadszedł Kakashi i wziął dzwoneczek
-Używaj swoich technik ostrożnie, albo zostaną użyte przeciwko tobie - powiedział jonin - I jeszcze jedno... Nie wpadaj w tak oczywiste pułapaki idioto. Ninja musi być sprytniejszy od innych

Yura - 2010-10-17 14:48:23

Wściekłam się.
-Nie jestem Idiotą Idioto!
Kunaiem rozściełam linki.
Odbiłam się od drzewa i skoczyłam w górę.
-Klon jutsu!
Zaatakowałam go z klonami.

Hana  - 2010-10-17 14:57:29

Nim rozciełaś linki, kunai wypadł ci z ręki
-Mówię ci bo tego nie wiesz - powiedział Kakashi - Słyszysz? Robisz niepotrzebne ruchy. Rany jesteś..
Nie zdążył dokończył Kakashi
Od jego prawej strony nadleciały shurikeny i kunai wbijając się w Kakshiego

Yura - 2010-10-17 14:58:16

Patrzę kto go zaatakował.

Hana  - 2010-10-17 15:01:00

Był to Chris

Yura - 2010-10-17 15:03:38

-Chris ty durniu,nie wtrącaj się,sama se poradzę z Kakashim,i odbiorę mu dzwonki!

Hana  - 2010-10-17 15:07:57

Kakashi zmienił się w pieniek
Chris zaczął się szybko przemieszczać

Yura - 2010-10-17 15:08:44

Próbuję kunaiem przeciąć linkę.

Hana  - 2010-10-17 15:10:36

Rosi również zaczęła biec
Przecięłaś liny i skoczyłaś z drzewa
Nagle uruchomiła się kolejna pułapka
Tym razem złapała cię z ajedną nogę

Yura - 2010-10-17 15:12:00

-Nie no co to ma być?!
Obserwowałam Rosi.

Hana  - 2010-10-17 15:13:03

Zniknęła ci z oczu

Yura - 2010-10-17 15:14:54

-Gdzie ona jest?

Hana  - 2010-10-17 15:16:43

Usłyszałaś tylko jej krzyk
Dookoła nie było nikogo

Yura - 2010-10-17 15:19:42

-Cholera kakashi ją dopadł!
Znowu wziełam kunai i przeciełam linkę,ale tym razem odbiłam sie od drzewa aby nie upaść na pułapkę.

Hana  - 2010-10-17 15:22:10

Dostrzegłaś jakiś kamień a na nim dwa pudełka z jedzeniem

Yura - 2010-10-17 15:23:25

-Super jedzenie!
Wskoczyłam na kamień i zamierzałam otworzyć jedno pudełko z jedzeniem.

Hana  - 2010-10-17 15:25:04

-Hej - na skale za tobą przykucnął Kakashi

Yura - 2010-10-17 15:27:31

Przestraszyłam się.
-O Hej sensei,chcesz trochę?Hehe.
Pokazałam na jedzenie.

Hana  - 2010-10-17 15:30:03

-Za późno
Kakashi błyskawicznie przywiązał cię do drzewa

Yura - 2010-10-17 15:30:29

-Ej rozwiąż mnie!

Hana  - 2010-10-17 15:33:05

Zadzwonił budzik
Wkrótce przybyli Chris i Rosi
Usiedli po twoich dwóch stronach
Przed wami leżały pudełka z jedzeniem
Burczały wam brzuchy
-Słychać że jesteście naprawdę głodni - powiedział Kakashi - Przy okazji powiem coś o tym treningu, więc nie ma potrzeby żebyście wracali do akademii ninja

Yura - 2010-10-17 15:34:19

-Uff to dobrze...

Hana  - 2010-10-17 15:36:52

-Ale przecież.. - powiedziała Rosi - Wszystko co zrobiłam to zemdlałam dwa razy.. to wystrczyło?
Rosi zaczęła skakać z radości

Yura - 2010-10-17 16:14:14

-Jak to?Chyba powinniśmy odebrać senseiowi dzwonki,a tego nie zrobiliśmy,więc nie zdaliśmy.Przecierz nawet senseia nie zraniliśmy.
Byłam zdziwiona.
-Coś tu nie gra,jeśli zdaliśmy bez większego wysiłku.

Hana  - 2010-10-17 16:38:18

-Więc, więc... cała nasza trójka? - zapytała Rosi
-Tak. Cała wasza trójka - powiedział Kakashi - może pożegnać się z ninjutsu!
Rosi skamieniała

Yura - 2010-10-17 16:49:29

-Co?!Jak to?!Dlaczego?!!

Hana  - 2010-10-20 15:47:28

-Dlatego, że wszyscy jesteście bachorami, które nie zasługują na to by zostać ninja
Chris pobiegł wściekły w kierunku Kakashiego
-Chris! - zawołała Rosi
Kakashi w mgnieniu oka siedział na Chrisie, z nogą na jego głowie i trzymał jego rękę
-Właśnie o tym mówię - powiedział Kakashi
-Noga z głowy Chrisa!!! - wściekła się Rosi
-Czy wiecie co to znaczy być ninja?

Yura - 2010-10-20 16:11:58

Po chwilowym namyśle.
-Nie potrafię tego wytłumaczyć co to znaczy być ninja...

Hana  - 2010-10-20 16:14:06

-Pomyślcie, dlaczego niby zostaliście podzieleni na zespoły? - powiedział Kakashi
-Co masz na myśli? - zapytała Rosi
-Czyli.. - konytynuował Kakashi - Nie znaleźliście odpowiedzi na pytanie do tego testu

Yura - 2010-10-20 16:16:52

Znowu się namyśliłam.
-Wiem!Ten test był po to byś sprawdzić czy umiemy działać jako drużyna!Czy będziemy walczyć z sensei osobno czy razem.Zostaliśmy podzieleni na zespoły po to aby razem pokonywać trudności,razem walczyć z przeciwnikami!

Hana  - 2010-10-20 16:19:27

-Tak - powiedział Kakashi - Odpowiedzi która pozwoliłaby wam zaliczyć ten test
-Więc.. - powiedziała Rosi - Chciałam właśnie o to zapytać
-Rety, czy wasze głowy są puste? - zdziwił się Kakashi - Nie rozumiecie znaczenia trzy osobowych grup?

Yura - 2010-10-20 16:30:05

-Rozumiemy!Ale po prostu zapomnieliśmy o tym i skupiliśmy się na walce z senseiem!

Hana  - 2010-10-20 18:22:09

-Chodzi o pracę zespołową - powiedział Kakashi
-Znaczy się pomagać sobie nawzajem? - zdziwiła się Rosi
-Właśnie - odparł Kakashi - Ale teraz już jest za późno. Gdybyście natarli na mnie razem, zdobylibyście dzowneczki. Wielka szkoda...
-Ale czemu ma służyć praca zespołowa jeśli są tylko 2 dzwoneczki - powiedziała Rosi - Nawet gdybyśmy działali razem, to i tak jeden z nas musiałby odpaść. To raczej prowadzi do kłótni niż do pracy zespołowej
-Oczywiście - odparł Kakashi - Ten test jest tak zaprojektowany żeby was skłócić. Celem było sprawdzenie, kto mógł w tych warunkach poświęcić swoje własne dobro i pracować dla zespołu. Jak narazie wy... Rosi! Mimo że Yura stała obok ciebie, martwiłaś się tylko o Chrisa, nawet jeśli nie wiedziałaś gdzie on jest.. Yura! Biegałaś tylko dookoła na własną rękę - przycisnął głowę Chrisa mocniej do ziemi - A ty twierdziłeś, że inni weszliby ci tylko w drogę i działałeś sam. Misje są wykonywane zespołowo. To prawda że szlifowanie własnych technik jest ważne dla ninja, ale.. Ważniejsza od tego wszystkiego jest praca zespołowa! Samolubne akcje które niszczą pracę zespołową stanowią zagrożenie dla waszych kolegów z drużyny. Na przykład - sięgnął do torby i wyjął kunai i szybko przyłożył do szyji Chrisa - Kaja! Zabij Yurę, albo Izuki zginie!

Yura - 2010-10-21 15:28:07

-Co?!
Spojrzałam na Rosi.
Jednak po szybkim namyśle.
-Rosi zabij mnie,jeśli to ma uratować Chrisa,to mogę się poświęcić.

Hana  - 2010-10-21 15:37:43

-Taka sytuacja może się wydażyć - powiedział Kakashi i schował kunai
-Dobrze że nie miałam kunaia pod ręką - westchnęła Rosi
-Po wzięciu zakładnika - kontynuował Kakashi - Będziecie podejmować trudną decyzję i ktoś może zginąć. Na wszystkich misjach ryzykujecie życie
Kakashi wstał z Izukiego i poszedł w kierunku kamienia na którym było wcześniej jedzenie

Yura - 2010-10-21 15:40:05

Obserwuję senseia.

Hana  - 2010-10-21 15:41:40

-Patrzcie na to - powiedział - Wszystkie nazwiska wyryte na tym kamieniu, należą do ninja naszej wioski nazywanych bohaterami

Yura - 2010-10-21 15:48:09

Uśmiechnęłam się.
-Ja też w przyszłości będę na tym kamieniu!

Hana  - 2010-10-21 15:50:33

Izuki wrócił na miejsce
-Ale.. - powiedział Kakashi - To nie są normalni bohaterowie

Yura - 2010-10-21 15:54:32

-Nie są normalni?To jacy?

Hana  - 2010-10-21 15:57:26

-Bohaterowie którzy poświęcili siebie podczas misji - powiedział Kakashi
-To znaczy żeby wypełnić misję poświęcili życie - powiedziała Rosi

Yura - 2010-10-21 15:59:11

-Poświęcili życie dla misji...

Hana  - 2010-10-21 16:01:12

-To jest memoriał na ich cześć - powiedział Kakashi - I imię moje przyjaciela również jest tutaj wyryte

Yura - 2010-10-21 16:03:46

-A jak on zginął na misji?

Hana  - 2010-10-21 16:09:38

Sensei przemilczał to
-Zdecydowałem - powiedział Kakashi - Dam wam jeszcze jedną szansę. Ale obiecuję wam że po posiłku będzie jeszcze ostrżejsza walka o dzwoneczki. Ci którzy chcą podjąć wyzwanie niech się najedzą, ale nie karmcie Yury

Yura - 2010-10-21 16:10:56

Zaburczało mi w brzuchu.
-Sensei jest surowy...

Hana  - 2010-10-21 16:13:29

-To kara za to, że chciała złamać złamać zasady i zjeść wszystko sama. Jeśli ją nakarmicie oblejecie natychmiastowo. Tutaj ja ustalam zasady rozumiecie?

Yura - 2010-10-21 16:16:07

-Ja już to zrozumiałam.Umrę śmiercią głodową...

Hana  - 2010-10-21 16:30:12

Chris i Rosi zaczeli jeść

Yura - 2010-10-22 14:06:07

Co chwila burczało mi w brzuchu.
-Dałabym wszystko za miskę ramenu...

Hana  - 2010-10-22 14:10:03

Kakashi zniknął gdzieś
Gdy zaburczało ci w brzuchu Chris i Rosi popatryli na ciebie

Yura - 2010-10-22 14:23:01

-No co?Głodna jestem.Wam też przedtem zaburczało w brzuchach.

Hana  - 2010-10-22 14:30:20

-Masz - podsunął ci pudełko Chris
-Poczekaj Chris, mistrz powiedział - powiedziała Rosi
-Nie martw się. Nie wyczuwam jego obecności - powiedział Chris - Po posiłku, cała trójka będzie ostro pracować. Jeśli jej nie nakarmimy, będzie się tylko pętała pod nogami

Yura - 2010-10-22 14:31:39

-Ej,nikomu nie zamierzam się pałętać pod nogami!
Znowu mi zaburczało.
-Będziecie musieli mnie nakarmić bo jak widać jestem przywiązana.

Hana  - 2010-10-23 07:42:12

Rosi popatrzyła na swoje pudełko i przełknęła ślinę
Podłożyła ci pudełko pod szyję

Yura - 2010-10-23 11:16:51

-Dziękuję Yura-chan!Ale...czy mogłabyś mnie nakarmić?Bo jestem przywiązana...

Hana  - 2010-10-23 11:19:01

-Nie ma za co pośpiesz się i jedź. Jestem na diecie. Nie jestem tak głodna jak Chris. Nie przejmuj się tym

Yura - 2010-10-23 11:41:32

-Dobra!

Hana  - 2010-10-23 11:47:57

-Szybko, zaraz tu wróci - powiedział Chris
-Pamiętaj że robię to pierwszy i ostatni raz, zrozumiałaś?! - wzięła ryż w pałeczki

Yura - 2010-10-23 12:49:01

Uśmiechnęłam się.
-zrozumiałam!

Hana  - 2010-10-23 13:42:55

Podłożyła ci ryż do ust

Yura - 2010-10-23 15:49:40

Zjadam go.

Hana  - 2010-10-24 11:14:51

Gdy tylko połknęłaś jedzenie
Przed wami buchnął dym z ogrmną siłą
Zawiał ostry wiatr
-Wy troje!!! - wyskoczył z niego Kakashi

Yura - 2010-10-25 13:44:21

-O nie kakashi sensei nie możesz nas ukarać,za to że teraz działaliśmy jak prawdziwa drużyna!Nasz trójka stanowi drużynę i działamy razem jako jedność!Jest zasada jeden za wszystkich,wszyscy za jednego,nasza drużyna jest taka że nawzajem sobie pomagamy!

Hana  - 2010-10-25 13:48:15

-Kto nie przestrzega zasad musi ponieść tego konsekwencje - Kakashi zaczął wykonywać jakiś znak
Na niebie pojawiły się czarne chumry burzowe
-Czy chcecie coś powiedzieć? - zapytał Kakashi

Yura - 2010-10-25 13:51:17

-Tak!To prawda że kto nie przestrzega zasad jest śmieciem,ale kto nie pomaga swoim przyjaciołom jest większym śmieciem!

Hana  - 2010-10-25 13:52:19

-Co? - zapytał Kakashi

Yura - 2010-10-25 13:53:43

-Zasady są ważne ale przyjaciele ważniejsi!

Hana  - 2010-10-25 13:55:02

-Jesteśmy trzyosobową grupą tak? - powiedział Chris
-Tak - przytaknęła Rosi - Nasza trójka jest jak jedno!

Yura - 2010-10-25 13:56:13

-Tak,nic nas nie rozłączy!

Hana  - 2010-10-25 13:57:51

-Trzy to jedno.. - powiedział Kakashi - Zdaliście

Yura - 2010-10-25 13:58:49

Zdziwiłam się.
-Co?Jak to?

Hana  - 2010-10-25 14:04:02

-Zdaliście - powtórzył Kakashi
-Zdaliśmy? - zdziwiła się Rosi - Dlaczego?
-Wy jesteście pierwsi - powiedział Kakashi i niebo się rozpogodziło - Inni do tego czasu byli idiotami, którzy robili wszystko co kazałem. Ninja musi wiedzieć jak się zachować w każdej sytuacji. W świecie shinobi ci którzy nie przestrzegają zasad są śmieciami, ale wiecie.. ci którzy nie dbają o swoich kompanów są gorsi niż śmieci!

Yura - 2010-10-25 14:08:31

-Zdaliśmy!Super!
Cieszyłam się.
-Zdaliśmy test!

Hana  - 2010-10-25 14:10:44

-Test został zakończony. Wszyscy zdaliście - powiedział sensei - Od jutra grupa 7 zaczyna swoje misje
-Tak jest - cieszyła się Rosi

Yura - 2010-10-25 14:11:38

-A ja będzie nasza pierwsza misja?

Hana  - 2010-10-25 14:13:29

-Dowiecie się jutro o 7:00 na moście - powiedział Kakashi i odwrócił się - Wracamy - zaczął iść
Chris i Rosi poszli za nim, a ty nadal byłaś przywiązana do pniaka

Yura - 2010-10-25 14:15:38

-EJ!!!Czekajcie,rozwiążcie mnie!!!

Hana  - 2010-10-25 14:16:15

Niestety reształ odeszła

Yura - 2010-10-25 14:17:37

Załamałam się.
-Moja drużyna mnie zostawiła...

Hana  - 2010-10-25 14:18:11

Miałaś w kieszeni kunai

Yura - 2010-10-25 14:19:41

Próbuje go ręką wyjąć i przeciąć linki.

Hana  - 2010-10-25 14:20:04

Udało ci się wydostać
17:00

Yura - 2010-10-25 14:22:29

Biegnę do Ichiraku.

Hana  - 2010-10-25 14:23:26

W barze nikogo nie było, oprócz szefa i jego córki

Yura - 2010-10-25 14:27:09

Wchodzę i siadam na swoje miejsce.
-Witaj szefie!To co zawsze!Jestem głodna jak wilk!

Hana  - 2010-10-25 14:28:37

-To musiabyć dla ciebie ciężki dzień - zaczął przygotowywać posiłek szef

Yura - 2010-10-25 14:29:46

-Tak,Kakashi sensei urządził dzisiaj nam test na współprace,i zdaliśmy go!
Uśmiechnęłam się.
-A jutro mamy pierwszą misje.

Hana  - 2010-10-25 14:30:14

Dostałaś ramen

Yura - 2010-10-25 15:58:46

Jem je,gdy je zjem,to proszę o następne.

Hana  - 2010-10-25 16:03:13

-Jesteś w świetnym humorze - powiedziała córka kucharza

Yura - 2010-10-25 16:14:31

-Tak,już nie mogę się doczekać swojej pierwszej misji,pokaże swojej drużynie na co mnie stać!

Hana  - 2010-10-25 16:15:18

Zrobiło się ciemno

Yura - 2010-10-25 16:19:26

Wstałam i zapłaciłam za Ramen.
-Dowiedzenia!
Wyszłam z Ichiraku i wolnym krokiem ruszyłam w stronę domu.

Hana  - 2010-10-25 16:21:36

Doszłaś do domu

Yura - 2010-10-25 16:26:19

Weszłam do niego.
Poszłam do swojego pokoju,położyłam się na łóżku i zasnęłam.

Hana  - 2010-10-25 16:28:29

Następny dzień

Yura - 2010-10-25 16:30:03

Wstaje i patrzę na budzik.

Hana  - 2010-10-25 16:30:39

6:50

Yura - 2010-10-25 16:33:43

-Juz tak szybko 6:50?!
Szybko się ubrałam i spakowałam na misje.
-eh no tak zapomniałam że kakashi i tak się spóźni
Wyszłam z domu.
-Mam jeszcze trochę pieniedzy więc kupię sobie wybuchowe notki albo coś innego.
Idę na targ.

Hana  - 2010-10-25 16:36:16

Znalazłas sklep z bronią

Yura - 2010-10-25 16:40:40

Weszłam do niego,w poszukiwaniu wybuchających notek i katany.
Patrzyłam na to co jest w sklepie.

Hana  - 2010-10-25 16:43:38

Twój wzrok przykuł duży Shuriken

Yura - 2010-10-25 16:45:31

Popatrzyłam na jego cene.

Hana  - 2010-10-25 16:46:55

300$
-To Shuriken demonicznego wiatru - powiedział sprzedawca -Wczoraj jeden chłopak go kupił

Yura - 2010-10-25 16:49:22

Pomyślałam.Chłopak?To pewnie ten idiota Chris!
-Czy był to chłopak z klanu Uchiha?

Hana  - 2010-10-25 16:55:45

-Nie mam pojęcia, nie przyglądałem mu się zbytnio

Yura - 2010-10-26 14:24:04

-Ma pan katany?

Hana  - 2010-10-26 14:29:50

-Nie, i nie wiem kiedy będą. A może znajdzie się coś innego

Yura - 2010-10-26 14:30:53

Rozglądam się za czymś innym.

Hana  - 2010-10-26 14:31:25

-Powiedz co cię interesuję a ja sprawdzę magazyn

Yura - 2010-10-26 14:33:30

-Interesują mnie miecze ale jeśli nie ma to kupię wybuchowe notki i granaty dymne.

Hana  - 2010-10-26 14:34:06

-Proszę bardzo - poszedł do magazynu

Yura - 2010-10-26 14:35:58

Czekam aż wróci z magazynu.

Hana  - 2010-10-26 14:36:23

Wrócił z magazynu trzymając w rękach wybuchowe notki i granaty dymne

Yura - 2010-10-26 14:38:26

Wyjmuję pieniądze.
-Po ile są?

Hana  - 2010-10-26 14:40:11

Wybuchowe notki - 10$/szt.
Granaty dymne - 5$/szt.

Yura - 2010-10-26 14:44:06

Kupuję 30 wybuchowych notek i 30 grantów dymnych.
Płacę za nie i wychodzę ze sklepu.
Kieruję się nad most.

Hana  - 2010-10-26 14:45:08

Był tam Chris, Rosi i Kakashi

Yura - 2010-10-26 14:46:28

-Jak to?Przecierz sensei sie zawsze podobno spoźnia?
Przyśpieszyłam do nich.

Hana  - 2010-10-26 14:49:07

-Dobrze jesteśmy już wszyscy, więc wyjaśnię misję

Yura - 2010-10-26 14:49:35

Słucham senseia.

Hana  - 2010-10-26 15:10:36

-Naszym zadaniem jest złapanie kota

Yura - 2010-10-26 15:41:57

-Co?!Sensei chyba sobie żartuję!Powinniśmy dostać lepszą misję!

Hana  - 2010-10-27 12:44:31

-Takie jest nasze zadanie, oto mikrofony przez które będziemy mogli się porozumiewać - podał słuchawki - Mamy działać z nienacka

Yura - 2010-10-28 15:27:22

-No dobrze.
Załorzyłam słuchawki.

Hana  - 2010-10-28 16:52:38

Rozeszliście się

Yura - 2010-10-29 13:36:59

Ide szukać kota.

Hana  - 2010-10-29 17:20:50

Zauważyłaś że coś zaszeleściło
Rosi i Chris również to widzieli jednak schowali się i zachowywali bardzo cicho
-Tu Chris - dobiegło z głośnika - Dotarłem do punktu B
-Tu Rosi, dotarłam do punktu C

Yura - 2010-10-29 17:24:10

Również się schowałam.
-Dotarłam do punktu A.Ej mam pomysł może otoczyć go ze wszystkich stron,następnie użyć granatów dymnych żeby oślepić jego widoczność i wtedy go zaatakować i złapać?
Mówię do słuchawki.

Hana  - 2010-10-29 17:26:11

-Spóźniłaś się Yura - powiedział Kakashi - Dobrze, 7 drużyna..
Kot pobiegł
-Obiekt się poruszył, za nim! - usłyszałaś głos Sensei
Rosi i Chris nadal w ukryciu pilnowali kota

Yura - 2010-10-29 17:30:31

-Złapię go!
Pobiegłam za nim.
Wyjęłam wybuchowe notki i 2 rzuciłam w miejsca koło kota.

Hana  - 2010-10-29 17:31:37

Chris powstrzymał cię
-Jaka jest odległość od celu? - usłyszeliście Kakashiego

Yura - 2010-10-29 17:33:27

-Z jakieś 10-15 metrów?

Hana  - 2010-10-29 17:35:51

-Ja też - powiedział Chris
-I ja - odparła Rosi
-Dobra - powiedział sensei - Brać go!

Yura - 2010-10-29 17:37:04

-Dobra
Biegnę prosto na kota.
Rzucam w niego bomby dymne.

Hana  - 2010-10-29 17:37:49

Kot wyskoczył w górę

Yura - 2010-10-29 17:42:39

Wskakuję na drzewo i odbijam się od niego w góre.
Rzucam w kota 3 wybuchowe notki.

Hana  - 2010-10-29 17:43:16

-Mamy go złapać a nie zabić - zawołał Chris

Yura - 2010-10-29 17:45:38

-Wiem,ale chce żeby był nieprzytomny,wtedy łatwiej będzie go złapać!

Hana  - 2010-10-29 17:46:28

-Łap go! - zawołała Rosi widząc że kot ma zamiar uciec - Nie rób mu krzywdy

Yura - 2010-10-29 17:48:13

-Dobrze!
Biegnę za nim i próbuję go złapać za ogon.

Hana  - 2010-10-29 17:51:26

Udoło ci się go złapać w tułowiu
Kot zaczął się szamotać i drapać cię
-Czy ma wstążkę na lewym uchu? - zapytał Kakashi - Jesteście pewni że to on?
-Tak, to napewno on - powiedział Chris
-Dobrze - odprał sensei - Misja odnalezienia zaginionego ,,Tygryska" wykonana

Yura - 2010-10-29 17:52:42

Jestem podrapana.
-Tygrys to na pewno jest!To zwierzę jest niebezpieczne!

Hana  - 2010-10-29 17:55:09

Poszliście z kotem do gabinetu Hokage
Obok hokage siedział Iruka sensei
Natychmiast do was podbiegła kobieta i zaczeła ściskać kota
-Mój słodki mały Tygrysek! - dusiła kota kobieta - Tak się martwiłam

Yura - 2010-10-29 17:57:48

-Na miejscu kota też bym uciekła od takiej właścicielki.
Szepnęłam do Rosi i Chrisa.

Hana  - 2010-10-29 18:00:14

-Też bym uciekła na jego miejscu - powiedziała Rosi
-Tak więc - przemówił Hokage - Drużyno Kakashiego, waszą kolejną misję jest.. Niańczenie niemowlaków, zakupy w sąsiedniej wiosce, i pomoc przy wykopach

Yura - 2010-10-29 18:02:37

-Staruszku(Hokage) czemu nie dasz nam misji rangi C?!

Hana  - 2010-10-29 18:04:41

-Idioto! - wykrzyknął Iruka - Jesteście jeszcze raczkującymi żółtodziobami! Każdy zaczyna od najprostszych zadań, aby zyskać doświadczenie!

Yura - 2010-10-29 18:06:33

-Sam jesteś idiotą.
Mruknęłam do siebie.

Hana  - 2010-10-29 18:07:32

Kakashi udeżył cię w głowę
-Siedź cicho - powiedział

Yura - 2010-10-29 18:08:43

-Au...
Masowałam miejsce gdzie uderzył mnie kakashi.

Hana  - 2010-10-29 18:17:19

-Yura - rzekł Hokage - Wygląda na to że muszę ci wytłumaczyć po co są te misje. Słuchaj.. Każdego dnia wioska otrzymuje liczne zlecenia. Od niańczenia po morderstwa. Każde zlecenie jest wpisywane na tej liście i przydzielone do grupy A, B, C, D pod względem trudności. Ninja również są podzieleni według zdolności. Poczynając ode mnie, poprzed Jouninów i Chuuninów, kończąc na Genninach. Misje są później rozdawane naszym shinobi, a każda kategoria jest przydzielana do określonego poziomu umiejętności. I jeśli misja zostanie zakończona pomyślnie, przyjmujemy zpłatę od klientów. Wy jesteście.. dopiero świeżo upieczonymi Genninami. Misje rangi D są dla was jak najbardziej adekwatne..

Yura - 2010-10-29 18:20:17

-Ehh no dobrze już rozumiem staruszku,ale czy jak już będziemy już dłużej geninami i silniejszymi czy dostaniemy misję rangi C?

Hana  - 2010-10-29 18:21:39

Hokage jeszcze coś mówił, ale wydawoło ci się to strasznie nudne

Yura - 2010-10-29 18:23:36

Niezauważalnie ziewnęłam.

Hana  - 2010-10-29 18:24:31

-Słuchaj jak do ciebie mówię - krzyknął Hokage
-Przepraszam za nią - odparł Kakashi

Yura - 2010-10-29 18:26:01

-Słucham,Słucham cały czas.

Hana  - 2010-10-29 18:28:43

-Dobrze, zrozumiałem - powiedział Hokage - Jeśli tak ci na tym zależy, przydzielę wam misję kategorii C. Czyli eskortowanie ważnych osób

Yura - 2010-10-29 18:30:08

-Eh?Serio?Super!
Ucieszyłam się.

Hana  - 2010-10-29 18:31:00

-Uspokój się - powiedział Hokage

Yura - 2010-10-29 18:32:41

-Dobrze.
Uspokoiłam sie,ale miałam uśmiech na twarzy.

Hana  - 2010-10-29 18:34:17

-Miałem go właśnie przedstawić - odprał Hokage - Czy może pan tu podejść?
Drzwi za wami otworzyły się

Yura - 2010-10-29 18:35:30

Spojrzałam na osobę która wchodziła.

Hana  - 2010-10-29 18:38:36

-Co jest, to przecież same dzieciaki
W drziwch stał starszy mężczyzna z butelką sake w ręku
-A ten kurdupel z idiotycznym wyrazem twarzy.. to naprawdę ninja?

Yura - 2010-10-29 18:39:36

-Kurdupel?
Spojrzałam na Chrisa.
-Ten dziadek mówi o tobie Chris.

Hana  - 2010-10-29 18:41:02

Chris i Rosi spojrzeli na ciebie i podeszli bliżej
Teraz mogłaś zobaczyć że jesteś najniższa ze wszystkich

Yura - 2010-10-29 18:42:07

Załamałam się.
-Nie jestem kurduplem...

Hana  - 2010-10-29 18:44:00

-Chcesz zabić kogoś, kogo masz ochraniać? - zapytał Kakashi trzymając się - Zwariowałaś?

Yura - 2010-10-29 18:45:43

-Ale ten dziadek nazwał mnie kurduplem!

Hana  - 2010-10-29 18:47:47

-Jestem ekspertem od budowy mostów - zaczął mówić mężczyzna - Nazywam się Tazuna. Oczekuję że zapewnicie mi ochronę dopóki nie wrócę do mojej ojczyzny i nie skończę mostu

Yura - 2010-10-29 18:48:53

Po chwili się opanowałam.
-Kiedy wyruszamy na misje?

Hana  - 2010-10-29 18:49:46

-Z samego rana - odparł Kakashi - Spotkamy się pod bramą miasta

Yura - 2010-10-29 18:51:24

-Ok,to co możemy już iść do domu?

Hana  - 2010-10-29 18:52:02

-Tak - powiedział Kakashi
Chris i Rosi poszli do swoich domów

Yura - 2010-10-29 18:54:51

Ja idę do swojego domu.

Hana  - 2010-10-29 18:55:05

Zapadł wieczór

Yura - 2010-10-29 18:59:29

Wróciłam do domu,położyłam się do łóżka i zasnęłam.

Hana  - 2010-10-29 18:59:53

Ranek

Yura - 2010-10-29 19:03:36

Budzę się i patrzę na budzik.

Hana  - 2010-10-30 06:23:38

8:00

Yura - 2010-10-30 09:07:47

-O której mieliśmy się spotkać przed bramą?
Próbuję sobie przypomnieć.

Hana  - 2010-10-30 10:15:01

9:00

Yura - 2010-10-30 12:51:59

-No dobrze,mam jeszcze czas.
Wstaję i się ubieram.
Następnie robie sobie kanapkę,jem ją i wychodzę z domu.
Przechadzam się przez miasto.

Hana  - 2010-10-30 12:54:19

Wioska już wstała, dzieci szły do akademii

Yura - 2010-10-30 12:56:50

Idę powoli i patrzę na dzieci.
-Teraz one będę się uczyły,aby zostać geninami.

Hana  - 2010-10-30 13:01:29

Doszłaś do bramy
Nie mogłaś się doczekać ponieważ nigdy nie byłaś poza wioską

Yura - 2010-10-30 13:02:30

-To będzie świetna misja!

Hana  - 2010-10-30 13:02:44

Wszyscy już tam byli

Yura - 2010-10-30 13:05:48

Podbiegam do nich.
-Jestem!

Hana  - 2010-10-30 13:06:16

Ruszyliście

Yura - 2010-10-30 13:07:35

-Panie Tazuna,a daleko jest do pana wioski?

Hana  - 2010-10-30 13:10:30

Mężczyzna nie odpowiedział i szliście dalej
Rozpierała cię energia

Yura - 2010-10-30 13:11:54

Wyprzedziłam wszystkich i poszłam przodem.
-Chodźcie szybciej!

Hana  - 2010-10-30 13:14:00

-Dlaczego się tak podniecasz? - zapytała Rosi

Yura - 2010-10-30 13:14:57

-Bo to nasza pierwsza misja,poza wioską!
Uśmiechnęłam się.

Hana  - 2010-10-30 13:17:19

-Ej - powiedział Tazuna - Naprawdę taki bachor ma mnie ochronić?
Kakashi zaśmiał się
-Jestem Jouninem, nie ma się czego obawiać

Dzwoniło ci w uszach: bachor... bachor, bachor

Yura - 2010-10-30 13:48:15

Odwróciłam sie do Tazuny.
-Ej dziadku,nie nazywaj mnie bachorem!Jestem przyszłą hokage wioski liścia!Zamierzam się stać najsilniejszą kunoichi w kraju ognia!

Hana  - 2010-10-31 07:02:00

-Hokage jest numerem jeden wśród ninja w wiosce, tak? - powiedział Tazuna - Wątpię byś mogła nim zostać...

Yura - 2010-10-31 18:53:34

-Niby czemu?!

Hana  - 2010-11-01 07:27:28

-Takiego bachora jak ty, nie będę szanował nawet jeśli zostanie Hokage - odparł Tazuna

Yura - 2010-11-01 09:30:11

Wściekłam się.
-Co ja ci kurde dziadku zrobiłam że mnie tak traktujesz?!Cała wioska traktuję mnie jak śmiecia!Tylko dlatego że mam w sobie Kyuubiego!Nie jestem potworem!
Pobiegłam i wyprzedziłam wszystkich.

Hana  - 2010-11-01 11:32:54

-Opanuj się idioto - złapał cię Kakashi zanim powiedziałaś że masz w sobie Kyuubiego

Yura - 2010-11-01 12:31:54

Uspokoiłam się.
Dalej poszłam sama w tyle.
Więcej się nie odezwałam.

Hana  - 2010-11-01 12:34:52

Szliście..
-Panie Tazuna... - odezwała się Rosi
-O co chodzi? - zapytał staruszek
-Podobno pochodzi pan z Kraju Fal, to prawda? - zapytała Rosi
-Tak, a co?
-Mistrzu Kakashi... - zwróciła się do sensei - Czy ten kraj też posiada swoich ninja?

Yura - 2010-11-01 12:36:32

Idę i patrzę w niebo.
Nie odzywam się.
Przysłuchuję sie rozmowie.

Hana  - 2010-11-01 12:40:03

-Nie - odpowiedział Kakashi - W Kraju Fal nie ma shinobi, ale w innych krajach kultura i zwyczaje mogą być różne, ale Ukryte Wioski istnieją, jak również ninja...

Yura - 2010-11-01 12:41:39

Słucham senseia.

Hana  - 2010-11-01 12:50:53

-W wielu krajach kontynentalnych - zaczął opowiadać sensei - Istnienie Wiosek Shinobi jest miarą ich siły militarnej. Innymi słowy, dzięki temu możliwe jest utrzymanie równowagi pomiędzy sąsiednimi krajami. Ale wioski nie znajdują się pod władzą danych krajów, są jakby na równi z tymi krajami. Na małej wyspie jaką jest Kraj Fal nie czuć nacisku ze strony innych państw i nie ma potrzeby, aby były tam wioski ninja. Państwa które mają na swym terenie wioski shinobi, czyli Kraj Ognia, Wody, Pioruna, Wiatru i Ziemi zajmują większą część kontynentu i znane są jako Wielka Piątka Krajów Shinobi. Państwo Ognia, Ukryta Wioska Liścia. Państwo Wody, Ukryta Wioska Mgły. Państwo Pioruna, Ukryta Wioska Obłoku. Państwo Wiatru, Ukryta Wioska Piasku. Państwo Ziemi, Ukryta Wioska Kamienia. Tylko przywódce tych wiosek mają prawo otrzymać tytuł w przyrostkiem Kage. Są to Hokage, Mizukage, Raikage, Kazekage i Tsuchikage. Znani są jako Pięciu Kage i panują nad tysiącami ninja na świecie

Yura - 2010-11-01 12:53:01

Dalej słucham.Po namyśle.
Przyśpieszyłam kroku.
-Panie Tazuna...

Hana  - 2010-11-01 12:54:24

-Czcigodny Hokage jest wspaniały - powiedziała Rosi

-O co chodzi? - zapytał Tazuna

Yura - 2010-11-01 12:55:39

-Bardzo przepraszam pana za moje zachowanie...
Zniżyłam głowę i patrzyłam na ziemie idąc.

Hana  - 2010-11-01 12:58:06

Tazuna nic nie odpowiedział i szliście dalej
-Hej - zawołał Kakashi - Czy mi się wydaje, czy wy wątpicie w wielkość czcigodnego Hokage?

Yura - 2010-11-01 13:00:23

Spojrzałam na Kakashiego.
-3 hokage jest najsilniejszy i najlepszy,obroni naszą wioskę przed każdym zagrożeniem.Nigdy w niego nie wątpiłam.Kiedyś chciałabym być jak on.

Hana  - 2010-11-01 13:02:59

Rosi kiwała przecząco głową
-Ale.. - Kakashi położył na głowie Rosi swoją rękę - Nie ma powodów do obaw. W misjach rangi C nie ma konfrontacji z obcymi ninja
-Czyli nie będziemy walczyć z innymi ninja? - zapytała Rosi
-Oczywiście że nie - odparł sensei

Yura - 2010-11-01 13:05:10

Uśmiechnęłam się.
-A nawet jeśli ktoś nas zaatakuję,to skopiemy im tyłki!

Hana  - 2010-11-01 13:06:52

Poszliście dalej
Przeszliście kładką przez rzekę na drugą stronę
Szilście ścieżką w lesie
W pewnej chwili przeszzliście koło małej kałuży

Yura - 2010-11-01 13:10:45

Przeskakuję przez kałuże.

Hana  - 2010-11-01 13:20:08

Nagle z kałuży wyłoniło się dwóch ninja
Obwiązali Kakashiego łańcuchem
-Co? - zdziwił się Kakashi
-Pierwsza ofiara - powiedział jeden z ninja
Obydwaj pociągneli łańcuchy każdy w swoją stronę
Ciało Kakashiego rozerwało się na drobne kawałeczki

Yura - 2010-11-01 13:22:20

-Kakashi sensei!
Wyciągam szybko kunaie i przypinam do nich wybuchowe notki.

Hana  - 2010-11-01 13:29:25

Nagle ninja pojawili się za tobą
-Druga ofiara - powiedzieli równo
Sparaliżowało cię ze strachu
Ninja rzucili w twoim kierunku łańcuchy
Chris podskoczył i rzucił Shuriken, który pociągnął łańcuch i przypiął go do drzewa
Później rzucił jeszcze w niego kunai aby był mocniejszy
-Utknęło - powiedział jeden z nich gdy spróbował się ruszyć
Chris skoczył na ich ręce
Po chwili złapał je rękoma i uderzył ich nogami w twarze

Yura - 2010-11-01 13:32:50

Stoje sparaliżowana i patrzę na Chrisa.

Hana  - 2010-11-02 13:54:13

Ninja odpieli swoje łańcuchy
Jeden z nich pobiegł w stronę Rosi i Tazuny, a drugi w twoją
-Panie Tazuna proszę się odsunąć - krzyknęła Rosi i zasłoniła Tazunę, trzymała w ręku kunai
Błyskawicznie przed nią pojawił się Chris

Atak ninjy został powstrzymany
Kakashi trzymał obydwóch pod pachami

Miałaś na ręce ranę
Jeden z nich cię zranił

Yura - 2010-11-02 15:04:23

-E tam taka mała nic mi nie zrobi.
Zignorowałam ranę i podeszłam do swojej drużyny.

Hana  - 2010-11-02 15:06:15

-Siema - powiedział Kakashi

Yura - 2010-11-02 15:10:01

-Kakashi sensei mówiłeś że na misji rangi C nikt nas nie zaatakuję.

Hana  - 2010-11-02 15:13:57

-Yura - zwrócił się do ciebie - Przepraszam że nie uratowałem cię w porę. Zranili cię. Ale nie sądziłem, że nie będziesz w stanie nawet kiwnąć palcem. Tak czy inaczej dobra robota Chris, ty też Rosi

Yura - 2010-11-02 15:15:50

Wściekłam się.
-Następnym razem będę bardziej użyteczna w walce! Pomyślałam.
-Idziemy dalej sensei?

Hana  - 2010-11-02 15:18:06

-Hej - zawołał do ciebie Chris - Jesteś cały, przestraszony kocie?

Yura - 2010-11-02 15:19:41

-Nie nazywaj mnie tak!Następnym razem to ja będę ciebie ratowała!A tak w ogóle to nie byłam przestraszona tylko myślałam jak zaatakować przeciwnika!

Hana  - 2010-11-02 15:23:26

-Yura!! - zawołał sensei - Ich pazur są nasączone trucizną. Musimy ją jak najszybciej usunąć. Trzeba otworzyć ranę i upóścić zatrutą krew z twojego ciała, i nie ruszaj się za bardzo bo trucizna się rozprzestrzeni. A tak przy okazji, panie Tazuna
-Co jest? - zapytał staruszek
-Muszę z panem pogadać - wyjaśnił sensei

Yura - 2010-11-02 15:27:14

Przeraziłam się.
Nie ruszałam się.
-Panie Tazuna a ja mam jedno pytanie.Pan wiedział że podczas tej misji będziemy atakowani,ale nie miał pan pieniędzy na misję Rangi wyższej nić więc pan okłamał hokage zeby wziąć misje rangi C,więc to znaczy że coś się dzieje złego w pana wiosce prawda?

Hana  - 2010-11-02 15:37:43

-To Chuunini z Ukrytej Wioski Mgły - powiedział Kakashi gdy przywiązał ninja do drzewa - Tamtejsi ninja znani są z tego że będą kontynuować walkę bez względu na okoliczności
-Jakim cudem odgadłeś naszą zasadzkę? - zapytał jeden z nich
-Jest słoneczny dzień. Nie padało od dłuższego czasu... Kałuża każdego by zdziwiła
-Jeśli wiedziałeś - przemówił Tazuna - Dlaczego pozwoliłeś bachorom walczyć?
-Gdybym chciał, mógłbym załatwić tych dwóch natychmiast, ale.. Było coś czego chciałem się dowiedzieć. Kto jest ich celem

Yura - 2010-11-02 15:44:50

-A celem ich jest pan Tazuna?
Zapytałam się senseia.

Hana  - 2010-11-02 15:55:44

-Co masz na myśli? - zapytał Tazuna
-Innymi słowy - wyjaśnił Kakashi - Czy ich celem był pan czy może ktoś z mojej grupy? Tego chciałem się dowiedzieć. Tak czy inaczej nie słyszałem że polują na pana jacyś ninja. Nasza misja miała polegać na ochranianiu pana przed bandami zbirów. A my tu wykonujemy misję rangi co najmniej B. Pana prośbą była tylko prosta ochrona do czasu dokończenia mostu. Jeśli powiedziałby pan że jest ścigany przez ninja.. bez wahania przyznano by tu misję kategori B. Jestem pewiem że miał pan jakiś powód, ale kłamanie przy składaniu wniosku spowoduje same problemy. Prawda jest taka, że wykraczamy poza zakres naszych obowiązków

Yura - 2010-11-02 15:57:39

-Ale jak już zaczęliśmy tą misje,to powinniśmy ją dokończyć i pomóc panu Tazunie!

Hana  - 2010-11-02 16:24:22

-Nie jesteśmy gotowi na tą misję. Przerwijmy ją - powiedziała Rosi - Potrzebujemy znieczulenia, aby usunąć truciznę z rany Yury. Musimy wrócić do wioski i zabrać ją do lekarza

Yura - 2010-11-03 16:26:23

-Rosi ja dam radę,teraz ważniejsza jest misja!Musimy ją dokończyć!

Hana  - 2010-11-04 15:13:57

-Masz rację - powiedział Kakashi do Rosi - Yura będzie teraz zbyt dużym ciężarem. Wróćmy do wioski i ją uleczmy

Yura - 2010-11-04 15:55:05

Prychnęłam.
-A mnie to już nikt nie słucha...

Hana  - 2010-11-04 15:58:44

Kakashi popatrzył na ciebie
Wiedziałaś że trzeba otworzyć ranę i wypóścić truciznę
U boku miałaś kunai

Yura - 2010-11-04 16:16:54

Szybko wyjęłam kunai i wbiłam go sobie w rękę.

Hana  - 2010-11-04 16:17:42

Wylała się krew

Yura - 2010-11-04 16:19:26

Zabolało mnie,więc zacisnęłam zęby.
Czekam aż wyleje się trucizna razem z krwią.

Hana  - 2010-11-04 16:20:51

-Yura co ty wyprawiasz? - zawołała Rosi

Yura - 2010-11-04 16:24:44

-Zrobiłam sobie ranę kunaiem,aby trucizna wyszła razem z krwią.

Hana  - 2010-11-04 16:28:10

Wszyscy patrzyli na ciebie

Yura - 2010-11-04 16:28:29

-No co?

Hana  - 2010-11-04 16:31:18

-Yura - zwrócił się do ciebie Kakashi - Fajnie, że tak dziarsko upóściłaś zatrutą krew, ale jeszcze trochę i wykrwawisz się na śmierć

Yura - 2010-11-04 16:33:21

-Kurcze!
Kunaiem urwałam kawałek swojej bluzki i zawiązałam ją tak by zatamować krwawienie.

Hana  - 2010-11-04 16:35:18

-Jeśli tego szybko nie zatamujemy, może być kiepsko - powiedział Kakashi

Yura - 2010-11-04 16:37:38

Zawiązałam mocniej,aby zatamować krwawienie.

Hana  - 2010-11-04 16:38:39

-Pokaż rękę - powiedział sensei

Yura - 2010-11-04 16:41:13

Pokazałam.

Hana  - 2010-11-04 16:45:02

-Yura, dziwnie się zachowujesz - powiedziała Rosi - Jesteś masochistą?
Kakashi przypatrywał się poważnie ręce

Yura - 2010-11-04 16:52:51

-Jasne że nie!Poprostu gdzieś tak przeczytałam że jak się ma truciznę w ciele to trzeba otworzyć rane ją wypuścić razem z krwią!No bo...interesuje sie medycznymi ninjutsu i tam w jednej książce to pisało...

Hana  - 2010-11-04 16:57:15

Kakashi patrzył na ranę z poważną miną

Yura - 2010-11-04 16:58:16

-Co jest kakashi sensei?

Hana  - 2010-11-04 16:58:52

-Powinno być ok - zaczął owijać ci rękę bandażem

Yura - 2010-11-04 16:59:28

-Dobrze,ale to co teraz z misją?

Hana  - 2010-11-04 17:00:40

Ruszyliście dalej

Yura - 2010-11-04 17:02:34

Idę razem z drużyną.
Muszę być lepsza od Chrisa!Tym razem to ja obronie wszystkich!
Pomyślałam i wyprzedziłam wszystkich.

Hana  - 2010-11-04 17:05:18

Szliście powoli dalej

Yura - 2010-11-04 17:06:18

Szłam na przodzie.
Od czasu do czasu się rozgladałam by zobaczyć czy na nas nikt nie czyha.Trzymałam w ręce shuriken.

Hana  - 2010-11-05 14:23:17

Wkrótce dotarliście nad morze
Czekał już tam mężczyzna z łodzią

Yura - 2010-11-05 16:18:03

Stoje i czekam na to co zrobi drużyna.

Hana  - 2010-11-05 16:19:21

Wszyscy zaczeli wsiadać do łodzi

Yura - 2010-11-05 16:19:52

Wsiadam razem z nimi.

Hana  - 2010-11-05 16:25:12

Odpłyneliście

Yura - 2010-11-05 18:25:31

Siedzę i patrzę na wodę.

Hana  - 2010-11-06 07:49:39

-Ale gęsta mgła - powiedziała Rosi - Nic nie widać przed nami

Yura - 2010-11-06 09:28:58

-Ej to jak dotrzemy do wioski?

Hana  - 2010-11-06 09:35:21

-Powinniśmy niedługo zobaczyć most - powiedział właściciel łódki

Yura - 2010-11-06 09:50:12

Wypatruję mostu.

Hana  - 2010-11-06 09:51:30

-Jeśli połyniemy wzdłuż niego - powiedział przewoźnik - Dotrzemy do Kraju Fal
Zobaczyłiście zarys ogromnego mostu

Yura - 2010-11-06 09:52:41

-Widzę już most!

Hana  - 2010-11-06 09:54:52

-Dzieciaku - powiedział wioślarz - Bądź cicho. Jak myślisz dlaczego ukrywamy się we mgle? I nie używamy silnika? Będziemy w wielkich tarapatach jeśli nas znajdą

Yura - 2010-11-06 09:58:45

Zamilkłam.

Hana  - 2010-11-06 10:00:59

-Panie Tazuna - zwrócił się do budowniczego sensei - Zanim dotrzemy do brzegu muszę pana o coś spytać. Kto i dlaczego pana ściga? Jeśli nam pan nie powie przerwiemy misję jak tylko dotrzmy do brzegu i będzie pan zdany n asiebie panie Tazuna

Yura - 2010-11-06 10:03:20

Spojrzałam na pana Tazune.

Hana  - 2010-11-06 10:07:03

Staruszek milczał przez chwilę
-Wygląda na to że nie mam wyboru. Chciałbym żebyś wysłuchał mojej histrorii. Macie rację co do misji. Prawdopodobnie wykracza poza zakres waszych obowiązków. Chodzi o to, że bardzo straszna osoba chce mojej śmierci
-Straszna osoba? - zdziwił się Kakashi

Yura - 2010-11-06 10:08:37

-Dlaczego chce pana śmierci?

Hana  - 2010-11-06 10:11:18

-Tak - powiedział Tazuna
-Kto taki? - zapytał sensei
-Jestem pewien, że słyszałeś już jego imię - powiedział budowniczy - Milioner od transportu morskiego o imieniu Gatou
-Gatou? - zdziwił się Kakashi - Z tej kompani Gatou. On jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie

Yura - 2010-11-06 10:14:39

Słucham rozmowy kakashiego z tazuną.

Hana  - 2010-11-06 10:26:48

-Tak - powiedział Tazuna - Oficjalnie prowadzi ogromną firmę zajmującą się transportem morskim, ale potajemnie szmugluje narkotyki i prowadzi jakieś nielegalne interesy. Przejmuje także inne firmy, a nawet kraje. Jest bardzo okrutnym biznesmenem. Rok temu zwrócił swój wzrok na Kraj Fal. Wszedł do naszego kraju używając przemocy jako broni i szybko przejął kontrolę nad krajowym transportem morskim. Od kiedy kontroluje morze, które jest wszystkim dla małego wyspiarskiego kraju, Gatou ma pod kontrolą wszystko, wliczając politykę i zamożność społeczeństwa. Jedyne czego może się teraz obawiać. To zakończenie budowy tego mostu, który od dawna jest w budowie

Yura - 2010-11-06 11:32:17

Słucham Tazuny.

Hana  - 2010-11-07 12:38:30

-Rozumiem - powiedziała Rosi - Od kiedy budujecie most jesteście dla niego przeszkodą
-Więc.. - powiedział Chris - Ci ninja, którzy nas zaatakowali byli zatrudnieni przez Gatou

Yura - 2010-11-07 15:17:50

Słucham drużyny.
-A ktoś już próbował powstrzymać Gatou przed robieniem złych rzeczy wiosce?

Hana  - 2010-11-07 15:25:06

-Ale czegoś tu nie rozumiem - powiedział sensei - Jeśli wiedział pan, że shinobi będą pana ścigać. Dlaczego ukrył pan ten fakt, kiedy nas zatrudniał?
-Kraj Fal jest biedny - wyjaśnił Tazuna - Większość ludzi ledwo wiąże koniec z końcem. Nawet nasz władca nie ma pieniędzy. Ledwo starcza nam na życie, więc nie stać nas na kosztowne misje rangi B albo jeszcze wyższe. Więc jeśli przerwiecie misję kiedy dotrzemy do brzegu napewno zostanę zabity. Zanim nawet dotrę do domu, ale nie martwcie się o to.  Jeśli umrę mój ośmioletni wnuczek popłacze sobie trochę i tyle...

Yura - 2010-11-07 20:56:47

Wstałam.
-Panie Tazuna wróci pan cały i zdrowy do swojego domu,ja tego dopilnuję!Choćbym musiała sama dopilnować,aby pan wrócił bezpiecznie do wnuka!Mogę nawet pomóc panu zbudować do końca ten most!

Hana  - 2010-11-08 13:55:34

-Tak, a moja córka będzie wiodła smutne życie bez ojca nienawidząc ninja z Wioski Liścia - dodał Tazuna

Yura - 2010-11-08 15:15:18

-Będę ochraniać pana aż dokończy pan most,albo jak pokonam Gatou!

Hana  - 2010-11-08 15:41:53

-Ale to przecież nie wasza wina - powiedział Tazuna
-Cóż... - zastanowił się Kakashi - Chyba nie mamy wyboru. Będziemy dalej pana ochraniać
-Wielkie dzięki - powiedział budowniczy

Yura - 2010-11-08 16:19:58

-Tak,dokończymy misje!

Hana  - 2010-11-08 16:20:39

-Niedługo będziemy na miejscu - powiedział przewoźnik

Yura - 2010-11-08 16:21:13

Wypatruję już wioski.

Hana  - 2010-11-08 16:22:29

-Tazuna - powiedział właściciel łodzi - Wygląda na to że nie zostaliśmy zauważeni
-Na szczęście - powiedział budowniczy

Yura - 2010-11-08 16:23:14

Czekam aż dopłyniemy.

Hana  - 2010-11-08 16:27:15

Wpłyneliście długim tunelem do wioski
Było pięknie

Yura - 2010-11-08 16:29:15

-Jak ładnie...

Hana  - 2010-11-08 16:33:41

Wysiedliście na pomoscie

Yura - 2010-11-08 16:34:10

Stoje na pomoście.
-Wreszcie jesteśmy!

Hana  - 2010-11-08 16:39:47

-Na mnie już czas - powiedział przewoźnik - Zegnajcie
-Tak - odprał Tazuna - Wielkie dzięki
-Bądź ostrożny - odpłynął

Yura - 2010-11-08 16:40:35

-To idziemy teraz do pana domu.

Hana  - 2010-11-08 16:41:27

-Dobrze - powiedział Tazuna - Teraz zabierzcie mnie bezpiecznie do domu
-Tak, tak - powiedział sensei

Yura - 2010-11-08 16:43:43

Idę przodem.

Hana  - 2010-11-08 16:47:47

Weszliście do lasku

Yura - 2010-11-08 16:51:26

Idę przodem i rozglądam się czy nie ma żadnego niebezpieczeństwa.

Hana  - 2010-11-08 17:18:19

Chris dogonił cię i szedł niedaleko ciebie na czele

Yura - 2010-11-08 17:19:14

Przyśpieszam.

Hana  - 2010-11-08 17:20:22

Znów byłaś na przodzie

Yura - 2010-11-08 17:22:18

Nie zmieniam już tępa i idę dalej rozglądając się.
Muszę tym razem być lepsza od Chrisa! Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-08 17:22:49

Szliście dalej

Yura - 2010-11-08 17:24:06

Wyjęłam na wszelki wypadek kunai.

Hana  - 2010-11-08 17:25:10

Usłyszałaś szelest za krzakami

Yura - 2010-11-08 17:25:47

Szybko rzuciłam tam kunai.
-Tam!
Pokazałam na krzaki i pobiegłam tam.

Hana  - 2010-11-08 17:36:49

Wszyscy stanęłi wystraszeni
Nic się nie działo

Yura - 2010-11-08 17:37:11

Pobiegłam w krzaki.
-Może to jakiś zwierz!

Hana  - 2010-11-08 17:40:16

-Przestań się popisywać! - zawołała Rosi - Tam nic nie było!
-Proszę cię Yura - powiedział Kakashi - Przestań rzucać kunaiami na lewo i prawo! To naprawdę niebezpieczne!
-Karle!!! - wydarł się Tazuna - Przestań nas straszyć!!!

Yura - 2010-11-09 15:06:08

Weszłam w krzaki rozglądając się.
-Tutaj na pewno coś było!Krzaki się ruszały!

Hana  - 2010-11-10 13:28:21

-Przestań idioto - uderzyła cię pięścią Rosi

Yura - 2010-11-10 16:20:42

Złapałam się za miejsce gdzie uderzyła mnie Rosi.
-Au Rosi-chan nie bij mnie,przecierz jestem tak samo jak ty dziewczyną i jestem delikatna.
Wyszłam z krzaków.

Hana  - 2010-11-10 16:22:48

-Taa jasne, pzesztań się wydurniać! - zawołała Rosi
Kakashi wszedł w krzaki

Yura - 2010-11-10 16:23:40

-Kakashi sensei mówię prawdę,widziałam że coś sie poruszyło w  krzakach!

Hana  - 2010-11-10 16:24:59

Kunai był wbity w drzewo a pod nim leżał wystraszony, biały królik

Yura - 2010-11-10 16:27:46

-Oj biedny króliczek,przepraszam.
Podbiegam do niego i go przytulam.

Hana  - 2010-11-10 16:29:40

-Yura, zobacz coś narobiła! - powiedziała Rosi

Yura - 2010-11-10 16:30:12

Tulę królika ^^
-Przepraszam króliczku!

Hana  - 2010-11-10 18:32:09

Nagle Kakashi krzyknął
-Wszyscy na ziemię!
W waszym kierunku poleciało ostrze
Wszyscy padli na ziemię

Yura - 2010-11-10 20:25:35

Leżę na ziemi i patrzę na to co się dzieje.

Hana  - 2010-11-11 09:24:55

Długi ostry miecz wbił się w konar drzewa
Na jego rączce stanął mężczyzna z zasłoniętą bandażami twarzą

Yura - 2010-11-12 10:57:37

Szybko wstaję.
-Kto to?!

Hana  - 2010-11-12 12:38:16

-Proszę, proszę - powiedział Kakashi - Czy to nie jest zaginiony-nin Ukrytej Wioski Mgły, Momochi Zabuza?

Yura - 2010-11-12 12:43:04

Wyjęłam kunai.

Hana  - 2010-11-12 12:45:33

-Cofnij się - powiedział sensei zatrzymując cię ręką - Zostańcie na swoich miejscach

Yura - 2010-11-12 12:48:12

-Ale...no dobrze.
Cofnęłam się i stanęłam przy panu Tazunie.

Hana  - 2010-11-12 12:53:03

-Ten tutaj - powiedział sensei - To zupełnie inny poziom niż tamci dwoje. Jeśli to on jest przeciwnikiem... - dotknął ręką swojej opaski zasłaniającej mu oko

Yura - 2010-11-12 12:54:16

-To sensei będzie tylko z nim walczył?

Hana  - 2010-11-12 13:00:19

-To bez tego może być ciężko - powiedział Kakashi
-Ty jesteś Kakashi, właściciel Sharingana... - powiedział Zabuza

Yura - 2010-11-12 13:01:23

Zdziwiłam się.
-Sharingana?Ale tylko ninja z klanu Uchiha go mają...

Hana  - 2010-11-12 13:03:36

-Przykro mi - powiedział Zabuza - Muszę zająć się tym staruchem

Yura - 2010-11-12 13:05:54

Stanęłam przez Tazuną i trzymałam kunai w ręku gotową do walki.
-No to najpierw będziesz musiał mnie pokonać!

Hana  - 2010-11-12 13:09:56

-Wy troje - powiedział Kakashi - Ustawcie się w odpowiednią formację. Otoczcie i chrońcie Tazunę. Nie wtrącajcie się do walki, teraz. Na tym polega praca zespołowa
Odsłonił opaskę
Na oku miał podłużną bilznę
Posiadał sharingan
-Walcz ze mną - powiedział Kakashi

Yura - 2010-11-12 13:10:50

Obserwuję zaczynającą się walke kakashiego.

Hana  - 2010-11-12 13:13:24

-Dostąpiłem zaszczytu zobaczenia sharingana, o którym tyle słyszałem - powiedział Zabuza - Wspaniale

Yura - 2010-11-12 13:15:02

Dopinam do swojego kunaia notke wybuchową.

Hana  - 2010-11-12 13:20:00

-Sharingan - powiedział Chris - Moc zrodzona w oczach i uwolniona ze źrenic. Zdolności w oczach nazywane Doujutsu, pozwalające czytać genijutsu, taijutsu i ninjutsu i je pokonać. Sharingan jest typem źrenicy która daje ci taką moc. Ale.. to nie jedyna zdolność jaką posiada sharingan
-Dokładnie - powiedział Zabuza - To nie wszystko. Najbardziej przerażające jest w nim to, że możesz czytać techniki rywala i je kopiować

Yura - 2010-11-12 13:24:24

-Czyli sharingan daję przewagę nad przeciwnikiem?

Hana  - 2010-11-12 13:28:25

Nagle zaczęła pojawiać się mgła
-Kiedy byłem członkiem grupy zabójców Ukrytej Wioski Mgły - mówił Zabuza - Posiadałem zeszyt zwany "zeszytem bingo", który zawierał informacje o tobie. I było tam napisane: Człowiek, który skopiował ponad 1000 technik - Kopiujący Ninja Kakashi

Yura - 2010-11-12 13:29:22

-Ponad 1000?!

Hana  - 2010-11-12 13:31:12

-Skończmy już te pogawędki - powiedział Zabuza - Muszę zabić tego starucha

Yura - 2010-11-12 13:32:14

Zacisnęłam mocniej kunai.
-Nasza drużyna nie pozwoli ci na to!

Hana  - 2010-11-12 13:34:34

Rosi i Chris ustawili koło Tazuny trzymając w rękach kunai
Kakashi stał przed wami
-Ale, Kakashi - powiedział Zabuza - Wygląda na to że najpierw będę musiał pokonać ciebie
Wyrwał miecz z drzewa i stanął na wodzie

Yura - 2010-11-12 13:35:17

Obserwuję Zabuze.

Hana  - 2010-11-12 13:37:04

-Stoi na powierzchni wody? - zdziwiła się Rosi
Zabuza podniósł jedną rękę a drugą wykonał znak
Wokół niego zaczęłą tworzyć się mgła

Yura - 2010-11-12 13:38:35

Patrzę na niego.
-Zabuza ma żywioł wody.

Hana  - 2010-11-12 13:40:58

-Sztuka Ninja: Technika Ukrycia We Mgle
Powstała gęsta mgła i nie mogliście go zobaczyć

Yura - 2010-11-12 13:41:45

Rozglądam się.
-Gdzie on jest?!

Hana  - 2010-11-12 13:46:24

Kakashi zaczął powoli iść w kierunku jeziora
-Mistrzu - zawołała Rosi
-Mnie zaatakuje jako pierwszego - powiedział Kakashi
-Ale.. kto to jest? - zapytała Rosi
-Momochi Zabuza - wyjaśnił Sensei - Jako członek Anbu Ukrytej Wioski Mgły. Był znany ze swych technik cichego zabijania

Yura - 2010-11-12 13:47:42

-Musimy być ostrożni.Pomyślałam.
Próbuję wypatrzeć Zabuze.

Hana  - 2010-11-12 13:52:23

-Jak sama nazwa wskazuje, jest to zdolność do zabijania przeciwnika błyskawicznie i bezgłośnie. Nawet nie poczujecie, a już jesteście na tamtym świecie. Nie potrafię wykorzystać wszystkich zalet sharingana w tych warunkach - powiedział Kakashi - Więc bądźcie ostrożni

Yura - 2010-11-12 14:03:28

Wyjęłam drugi kunai.

Hana  - 2010-11-12 14:06:57

-Jeśli się zagapicie czeka was śmierć - powiedział Kakashi
-Co? - wystraszyła się Rosi
Mgła się zagęściła

Yura - 2010-11-12 14:26:57

Jestem ostrożna.

Hana  - 2010-11-12 14:32:09

-Kraj Fal jest otoczony przez ocean, więc mgła jest bardzo obfita - powiedział Tazuna
Przez mgłę nie widzieliśice już Kakashiego
-Mistrzu! - zawołała Rosi

Yura - 2010-11-12 14:34:49

-Kakashi Sensei!

Hana  - 2010-11-12 14:38:31

-Osiem punktów - usłyszeliście głos Zabuzy lecz nie wiedzieliście  skąd dochodzi
-Co to było? - powiedziała Rosi

Yura - 2010-11-12 14:39:34

-Osiem punktów?Co to znaczy?
Rozglądam się.
-On musi być gdzieś blisko!

Hana  - 2010-11-12 14:41:30

-Wątroba, płuca, kręgosłup, aorta, tętnica, mózg, nerki, serce... Powiedzcie, gdzie mam zadać zabójczy cios? - usłyszeliście głos Zabuzy

Yura - 2010-11-12 14:43:47

Wściekłam się.
-Pokaż się!Tylko tchórzę się ukrywają!

Hana  - 2010-11-12 14:45:38

Sensei wykonał znak skupiający chakrę
Wokół Kakashiego pojawiła się ogromna niebieska energia, którą mogliście poczuć

Yura - 2010-11-12 14:46:11

-Kakashi sensei co robisz?!

Hana  - 2010-11-12 14:50:37

-Chris - powiedział Kakashi -Nie martw się. Obronię was nawet jeśli będzie mnie to kosztować życie. Nie pozwolę zginąć  nikomu z mojej drużyny

Yura - 2010-11-12 14:52:20

-Kakashi sensei...

Hana  - 2010-11-12 14:55:22

-To się dopiero okaże - powiedział Zabuza
Okazało się że stał za Chrisem i Rosi. Pomiędzy nimi a Tazuną
-To koniec

Yura - 2010-11-12 14:59:04

-Panie Tazuna!
Rzucam w Zabuze szybko 2 kunaie.

Hana  - 2010-11-12 15:01:08

Zanim to zrobiłaś Zabuza zamachnął się na Tazunę
Kakashi skoczył ku niemu i odepchnął was wszystkich łącznie z Tazuną

Yura - 2010-11-12 15:02:57

-Kakashi sensei!
Skaczę do Tazuny.

Hana  - 2010-11-12 15:03:57

Kakashi wbił kunai w jego brzuch
Lecz zamiast krwi lała się woda

Yura - 2010-11-12 15:05:18

-Wodny klon?!

Hana  - 2010-11-12 15:06:57

Drugi Zabuza pojawił się za Kakashim

Yura - 2010-11-12 15:08:52

-Kakashi sensei za tobą!

Hana  - 2010-11-12 15:12:55

Zabuza któremu Kakashi wbił w brzuch kunai rozpłynał się
-Giń! - krzyknąl ten za nim i zadał cios mieczem
Przecięło Kakashiego na pół

Yura - 2010-11-12 15:13:43

-Sensei!!

Hana  - 2010-11-12 15:14:31

Kakashi zmienił się w wodę

Yura - 2010-11-12 15:16:15

Odetchnęłam z ulgą.
-Uff sensei skopiował wodnego klona zabuzy.

Hana  - 2010-11-12 15:19:04

Kakashi zaszedł go od tyłu i przyłożył kunai do szyji
-Nie ruszaj się

Yura - 2010-11-12 15:19:45

Obserwuje walkę.

Hana  - 2010-11-12 15:23:37

-To koniec - powiedział sensei

Yura - 2010-11-12 15:24:17

Stoje i patrzę na zabuze i kakashiego.

Hana  - 2010-11-12 15:28:48

Zabuza zaczął się śmiać
-To koniec? - zapytał - Nic nie rozumiesz. Nie pokonasz mnie twoimi małpimi imitacjami. Gwarantuję ci to

Yura - 2010-11-12 15:29:52

Obserwuję nadal walkę.

Hana  - 2010-11-12 15:36:44

-Ale i tak jesteś niezły.W czasie kiedy już skopiowałeś moją technikę wodnego klona powiedziałeś:
-Nie pozwolę zginąć nikomu z mojej drużyny
-Kazałeś klonowi powiedzieć te słowa, żeby przyciągnąć moją uwagę w czasie gdy ty schowałeś się w mgle i obserwowałeś moje ruchy. Tak czy inaczej ze mną nie wygrasz tak łatwo
Za Kakashim pojawiłs ię  kolejny Zabuza

Yura - 2010-11-12 15:37:33

Obserwuję dalej.

Hana  - 2010-11-12 15:41:10

Zabuza przed Kakashim zmienił się w wodę

Yura - 2010-11-12 18:12:40

-Czyli ten za senseiem jest chyba prawdziwy.

Hana  - 2010-11-13 07:44:29

Zabuza zamachnął mieczem
Kakashi kucnął i uniknął ostrza
Zabuza kopnął silno waszego sensei
Kakashi wyleciał w powietrze
Zabuza wziął miecz i zaczął biec ku niemu
-Kolce? - zatrzymał się Zabuza
Na ziemi były powbijane shurikeny - Jakiś ty głupi
Kakashi wpadł do wody

Yura - 2010-11-13 08:29:25

-Sensei!
Trzeba będzie mu pomóc-Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-13 08:32:28

-W taijutsu też jest wytrenowany - powiedział Chris
Kakashi wychywił się na powierzchnię
Zabuza stanął na wodzie za nim
-Głupiec - powiedział i wykonał znak - Technika Wodnego Więzienia
Kakashi został zamknięty w wodnej kuli

Yura - 2010-11-13 09:27:04

-Trzeba coś zrobić!Sensei nie może z nim walczyć sam!
Powiedziałam do Chrisa.
Wyjęłam dwa kunaie i przypięłam do nich notki wybuchowe.

Hana  - 2010-11-13 10:31:23

Zabuza jedną ręką trzymał kulę z Kakashim
-Co ty na to? - powiedział Zabuza - Trzymam cię teraz w specjalnym więzieniu z którego się tak łatwo nie wydostaniesz. Ciebie Kakashi mogę wykończyć później. Teraz pozbędę się tych dzieciaków. Technika Wodnego Klona
Z wody wyłonił się drugi Zabuza
-Ubrali ochraniacze na czoło i już myślą że są ninja, ale wiecie co? - powiedział Zabuza - Prawdziwy ninja to ktoś kto nieraz otarł się o śmierć. Innymi słowy możecie uważać się za ninja dopiero, gdy znajdziecie się w zeszycie bingo. Ale wasza trójka nie zasługuje na miano ninja - zniknął we mgle

Yura - 2010-11-13 17:04:02

-Ja ci pokaże prawdziwego ninje!
Zrobiłam dłońmi znaki.
-Klon Jutsu!
Zrobiłam 5 klonów.
Klony tak jak ja miały w rękach kunaie.
-Uwolnijcie kakashiego senseia!
Rozkazałam im.
Rozglądam się za Zabuzą.

Hana  - 2010-11-14 12:33:03

Zanim cokolwiek zrobiłaś ktoś cię kopnął
Z głowy spadł ci ochraniacz i upadłaś kilka metrów dalej
To był Zabuza
Stanął nogę na twojej opasce
-Zwykłe bachory - powiedział
-Yura! - krzyknęła Rosi patrząc na ciebie
-Hej wy! - krzyknął Kakashi - Zabierzcie stąd Tazunę i uciekajcie! Przeciwko niemu nie macie żadnych szans! Tak długo jak trzyma mnie e tym wodnym więzieniu nie może ode mnie odejść! Wodny klon może być sterowany tylko w bliskiej odległości od właściciela, uciekajcie!

Yura - 2010-11-14 13:05:11

-Uciekać? Nie ma mowy!
Wstałam.
-Jeśli sensei jest schwytany to ucieczka nie wchodzi w grę!nawet ja uciekniemy to on nas wytropi i zabiję.Więc naszą jedyną szansą jest uratowanie ciebie sensei!
Pobiegłam na Zabuze.
-Klon jutsu!
Biegnę teraz na niego z klonami.
Wyciągam shurikeny i rzucam w niego.

Hana  - 2010-11-14 13:15:59

Odepchnął cię
-Musimy to zrobić - powiedział Chris i pobiegł na Zabuzę rzucając w niego shurikenami
Odbił je mieczem
Chris soczył i od góry zaatakował Zabuzę
-Szykuj się! - zawołał
-To zbyt proste - powiedział Zabuza i złapał Chrisa za szyję

Yura - 2010-11-14 13:17:17

-Puść go!
Jeszcze raz pobiegłam z klonami na zabuze.
Rzuciłam w nogi zabuzy bomby dymne.

Hana  - 2010-11-14 13:19:17

Zabuza rzucił Chrisa na ziemię parę metrów dalej
-Chris! - krzyknęła Rosi
Upadłaś

Yura - 2010-11-14 13:22:00

Wstałam.
-Rosi chroń pana Tazune!

Hana  - 2010-11-14 13:23:19

Klon Zabuzy stanął nad tobą
Ogarnęła cię panika
Widziałaś że nie masz szans z prawdziwym jouninem.
Chciałaś uciec jak najdalej

Yura - 2010-11-14 13:30:50

-Nie,nie mogę uciec,przysięgłam sobie że bedę lepsza od Chrisa,Nie jestem już dzieckiem którego trzeba chronić,jestem ninja! Pomyślałam.
Powoli wstawałam.
-Prawdziwy ninja nigdy nie ucieka!
Powiedziałam i szybko rzuciłam w zabuze kunai z notką wybuchową.

Hana  - 2010-11-14 13:35:55

Złapał go i rzucił do wody
Nadla stał na twojej opasce ninjy

-Wszyscy jesteście bachorami które nie zasługują na to żeby zostać ninja - przypomniałaś sobie słowa które powiedział Kakashi podczas waszego egzaminu - Na  wszystkich mijach ryzykujesz życie

-Zdaliście - powiedział później

Yura - 2010-11-14 13:39:36

Uśmiechnęłam się.
-Teraz ryzykuję życie...Jestem prawdziwym ninja!
Rzuciłam w niego bomby dymne razem z kunaiami.
Następnie szybko chciałam zabrać mu swoja opaskę.

Hana  - 2010-11-14 13:47:36

-Idioto nie rób tego! - zawołał Kakashi gdy pobiegłaś
-Yura! Co ty sobie myślisz!? - zawołała Rosi
-Głupiec - powiedział Zabuza

Jednym ruchem Zabuzy wylądowałaś u stóp Chrisowi i Rosi
Miałaś w ręku opaskę
-Co chcesz osiągnąć rzucając się na niego w pojedynkę?! - zawołała Rosi - Nawet Chris nie mógł nic zrobić! Nie ważne jak bardzo się staramy, my gennini nie mamy szans przeciwko niemu!

Yura - 2010-11-14 13:52:39

-Nie poddam się.
Zwróciłam się do Zabuzy.
-Ej Ty dziwolągu! Wpisz to do swojej księgi Bingo. Kunoichi która zostanie hokage w wiosce ukrytej w liściach to...
Założyłam opaskę na czoło.
-Ta która się nie poddaje!Nazywam się Yura Uzumaki!

Hana  - 2010-11-14 13:55:42

Wszyscy na ciebie patrzyli
Z wargi spływała ci krew

Yura - 2010-11-14 14:00:24

Uśmiechnęłam się i wytarłam krew.
-Słuchaj Chris mam plan.

Hana  - 2010-11-14 14:02:50

-O co chodzi? - zapytał Chris - Nie mogę uwierzyć że chcesz ze mną współpracować

Yura - 2010-11-14 14:05:35

-Bez ciebie ten plan się nie uda,masz ten wielki shuriken prawda?
Wyjaśniłam mu cały mój plan.

Hana  - 2010-11-14 14:07:49

Chris zrozumiał

Yura - 2010-11-14 14:09:34

-Gotowy?No to załatwmy tego gościa!

Hana  - 2010-11-14 17:30:07

-Wyglądacie na pewnych siebie - powiedział Zabuza - Ale czy macie chociaż cień szansy na zwycięstwo?
-Co wy robicie! - zawołał sensei - Kazałem wam uciekać. Przegraliśmy już w momencie, w kórym zostałem złapany! Wiejcie! Posłuchajcie, naszą misją jest ochrona Tazuny! Zapomnieliście o tym?!

Hana  - 2010-11-14 17:30:35

-Wyglądacie na pewnych siebie - powiedział Zabuza - Ale czy macie chociaż cień szansy na zwycięstwo?
-Co wy robicie! - zawołał sensei - Kazałem wam uciekać. Przegraliśmy już w momencie, w kórym zostałem złapany! Wiejcie! Posłuchajcie, naszą misją jest ochrona Tazuny! Zapomnieliście o tym?!

Yura - 2010-11-14 17:50:25

-Nie zapomnieliśmy.Ochronimy Pana Tazune i uwolnimy ciebie sensei.Całą czwórka dokończymy tą misje i wrócimy do Konohy!
Odwróciłam się do budowniczego.
-Panie Tazuna

Hana  - 2010-11-14 17:56:33

-Nie martwcie się - powiedział staruszek - To ja nawarzyłem sobie tego piwa. Nie powiem teraz że chcę przeżyć bez względu na wszystko. Przykro mi że was w to wpakowałem... Walczcie z całych sił!
-Słyszałaś? - powiedział Chris

Yura - 2010-11-14 17:59:19

Uśmiechnęłam się.
-Tak,Gotowy Chris?Liczę na ciebie jak mi się nie uda.

Hana  - 2010-11-14 18:00:17

Zabuza zaczął się śmiać
-Niczego się nie nauczyliście - powiedział

Yura - 2010-11-14 18:02:18

Spojrzałam na niego.
-Z czego się śmiejesz?!Zaraz skopiemy ci tyłek i wtedy nie będzie ci do śmiechu!

Hana  - 2010-11-14 18:03:19

-Wciąż udajecie ninja, co? - powiedział  - Ale ja kiedy byłem w waszym wieku miałem ręce splamione krwią...

Yura - 2010-11-14 18:04:55

Jestem zaciekawiona słowami Zabuzy i słucham dalej.

Hana  - 2010-11-14 18:08:00

-Diabeł wcielony... Zabuza - powiedział Kakashi
-Ooo wygląda na to że coś o mnie słyszałeś - powiedział Zabuza
-Dawno temu Ukryta Wioska Mgły była nazywana Wioską Krwawej Mgły. W tej wiosce, aby stać się ninja tzeba było pokonać pewną przeszkodę
-Wiesz nawet o teście końcowym... - odparł Zabuza

Yura - 2010-11-14 19:45:28

-O jakim teście końcowym?Wielkie Halo,my też mamy testy końcowe.

Hana  - 2010-11-15 14:02:46

Zabuza zaczął się śmiać
-Uczniowie Zabijali się nawzajem - powiedział Zabuza

Yura - 2010-11-15 14:56:22

-Więc ten test polegał na walce na śmierć i życie?

Hana  - 2010-11-15 15:06:48

-Przyjaciele którzy kiedyś siedzieli w jednej ławce, byli ustawiani w pary i zmuszani do walki, która kończyła się śmiercią jednego z nich. Zabijali się przyjaciele, którzy do tej pory pomagali sobie nawzajem, dzielili się marzeniami, rywalizowali ze sobą - powiedział Zabuza
-Straszne - powiedziała Rosi

Yura - 2010-11-15 15:34:08

-Przyjaciele stają się nagle wrogami...

Hana  - 2010-11-15 15:42:18

-Dziesięć lat temu egzamin końcowy w Ukrytej Wioscwe Mgły musiał przejść wielką reformę - powiedział Kakashi - Pojawienie się potwora rok wcześniej ostatecznie na tym zaważyło
-Reformę? -zdziwiła się Rosi

Yura - 2010-11-15 15:47:19

-Jaką Reformę?

Hana  - 2010-11-15 16:00:11

-Co się stało? Co ten potwór zrobił - zapytała Rosi

Yura - 2010-11-15 16:34:37

Słucham senseia.

Hana  - 2010-11-16 13:59:46

-Tamtego roku - powiedział sensei - Mały chłopiec, który nawet nie był ninja. Nie mrugnąwszy nawet okiem, zabił ponad setkę uczniów
Nastała cisza
-Ależ to było przyjemne - powiedział Zabuza

Yura - 2010-11-16 14:28:39

Więc dla niego zabijanie jest przyjemnością-Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-16 15:51:01

Nagle Zabuza szybko uderzył łokciem Chrisa i ten upadł kilka metrów dalej
Gdy tylko uderzył o ziemię Zabuza z całej siły wbił mu łokieć w brzuch
Z ust Chrisa poleciała krew
-Chris!! - krzyknęła Rosi
Zabuza położył nogę na jego brzuchu, aby nie mógł wstać i sięgnął po miecz
-Zdychaj - powiedział Zabuza

Yura - 2010-11-16 16:13:36

Wyjęłam kunai.
-Zostaw go!Cieniste Klon Jutsu!
Moje klony pojawiły sie dookoła Zabuzy.
Wszystkie tak jak ja miały kunaie.
-Wszyscy na niego!
Rozkazałam i razem z klonami pobiegłam.

Hana  - 2010-11-16 16:19:09

Chris został uwolniony i wstał na klęczki
Zabuza odepchnął wszystkie twoje klony i one pokoleji zaczęły znikać w locie
-To niemożliwe! W ten sposób go nie pokonacie - powiedział Tazuna

Yura - 2010-11-16 16:24:59

Czas na mój plan.Pomyślałam.
-Chris rzuć Shuriken!
Jestem gotowa na jutsu Zamiany.

Hana  - 2010-11-16 16:26:52

Chris wiedział co ma zrobić, czekał aż rzucisz mu siebie jako shuriken

Yura - 2010-11-16 16:29:58

Szybko rzuciłam mu shuriken.
Następnie użyłam jutsu podmiany i znikłam.

Hana  - 2010-11-16 16:33:38

Chris złapał shuriken i obrócił się
-Fuuma Shuriken: Cień Wiatraka - powiedział Chris
-Shuriken na mnie nie zadziała - powiedział Zabuza
Chris skoczył i rzucił Shuriken w Zabuzę, lecz ten ominął klona i poleciał w kierunku prawdziwego

Yura - 2010-11-16 16:37:25

Shuriken nadal leci w kierunku prawdziwego zabuzy.
W pewnym momencie użyje cienistego klon jutsu i zaatakuj notakmi wybuchowymi.Wtedy może zdołam uwolnić kakashiego senseia.Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-16 16:39:25

Zabuza złapał w rękę Shuriken

Yura - 2010-11-16 16:41:35

Dobra teraz Chris musi rzucić swój shuriken,nie wiem jak długo wytrzymam w jutsu zamiany.Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-16 16:44:38

W kierunku Zabuzy leciał drugi shuriken
Zabuza przeskoczył nad nim
-To zbyt prymitywne - powiedział Zabuza

Yura - 2010-11-16 16:46:35

Nagle shuriken nad którym przeskoczył zabuza zmienił się i pojawiłam się.
Rzuciłam w zabuze kunai z notką wybuchową.

Hana  - 2010-11-16 16:56:18

Zabuza aby go uniknąć póścił kulę z Kakashim i kunai przeleciał
Kula zniknęła
Zabuza odrócił się w twoją stronę i miał zamiar rzucić w ciebie shuriken Chrisa
-Cholerny bachorze!!!
Kakashi podłożył swoją dłoń aby go powstrzymać
Rozcięła się
Wpadłas do wody
-Mistrzu Kakashi! - zawołała radośnie Rosi

Yura - 2010-11-16 20:29:45

Stoję w wodzie.
-Heh udało nam się!

Hana  - 2010-11-17 14:23:18

-Yura - powiedział Kakashi - Twój plan był imponujący. Dorośliście chłopaki

Yura - 2010-11-17 15:48:33

-Dzięki kakashi sensei,ale wiesz że jestem dziewczyną prawda?
Uśmiechnęłam się.
-Wszyscy mówią do mnie w rodzaju męskim hehe.

Hana  - 2010-11-17 16:09:23

-To był tylko łut szczęścia - powiedział Chris
-To był fart!? - krzyknął Tazuna

Yura - 2010-11-17 16:12:11

-No,było 60% szansy że mój plan się nie uda.Najbardziej zależało mi na tym żeby uwolnić senseia.

Hana  - 2010-11-17 16:15:49

-Rozproszyłem się chwilowo i przerwałem technikę - powiedział Zabuza
-Nieprawda - odparł Kakashi - Nie przerwałeś jej sam. Zostałeś do tego zmuszony. Powiem ci tylko że nie należę do tych, którzy dają się złapać na to samo dwa razy. Więc co teraz zrobisz?

Yura - 2010-11-17 16:18:38

Wyjęłam kolejny kunai.
-Nie ważne co teraz zrobisz,nasza drużyna 7 i tak ci skopie tyłek!

Hana  - 2010-11-17 16:21:08

Zabuza Fuuma Shuriken wbił jeszcze bardziej w dłoń Kakashiego
Senseiowi udało się go odtrącić i poleciał w niebo

Yura - 2010-11-17 16:23:14

Obserwuję to co się dzieje.

Hana  - 2010-11-17 16:28:55

Zabuza i Kakashi równo odskoczyli w tył
Zaczeli równo wykonywać znak lądując na tafli wody
Ich ruchy były identyczne

Yura - 2010-11-17 17:01:45

-Kakashi sensei kopiuję wszystko co robi zabuza.

Hana  - 2010-11-18 14:53:18

-Uderzenie Wodnego Smoka - powiedzieli równo i z wody powstały dwa smoki
Rozpoczęły walkę między sobą powodując duże fale tak że zaczęło cię zalewać

Yura - 2010-11-19 14:57:53

-Ej!
Próbuję wyjść z wody na ziemie.

Hana  - 2010-11-19 17:36:54

Widziałaś że powiezy smokami Zabuza I Kakashi walczyli ze sobą
Zabuza naciskał swoim mieczem na kunai senseia
W pewnej chwili odskoczyli od siebie

Yura - 2010-11-19 19:04:35

Wychodzę szybko z wody.
Podbiegam do Rosi i Chrisa.
Obserwuję walkę Kakashiego.

Hana  - 2010-11-20 07:57:22

Zabuza pobiegł w kółko a Kakashi równo z nim
Wykonali równo gest
-Porusza się dokładnie tak samo - powiedział Tazuna - Z idealną synchronizacją
-Co się dzieje Chris? - zapytała Rosi
Chris obserwował walkę
-Są przez niego przewidywane - powiedział Kakashi
Widać było że Zabuza się denerwuje
-Jego paskudne oko mnie wkurza, czy tak? - powiedział Kakashi jakby czytał w jego myślach
-To co robisz to tylko kopiowanie - powiedział Zabuza
-Nie pokonasz mnie ty małpo! - Powiedzieli równocześnie
-Niech cie szlag - powiedział Zabuza i zaczął wykonywać znaki - Zamknę ci na zawszę tę małpującą gębę
Nagle Zabuza stanął jak wryty
-Element wody: Technika Wodnej Eksplozji - wykonał jutsu Kakashi
-Co?! - krzyknął Zabuza
Z wody powstała wielka kula
-Niemożliwe! - wykrzyknął Zabuza i w tej chwili kula wpadła na niego
Wpadł do wody razem z potężnym wirem
Fale zaczęły łamać nawet drzewa
Na was również poleciała woda

Yura - 2010-11-20 09:48:04

Rzucam szybko przed nas wybuchowe notki, tak aby woda się rozprysła i nie poleciała na nas.

Hana  - 2010-11-20 09:54:18

Zabuza uderzył o drzewo
Kakashi rzucił w Zabuzę kunaie
Wbiły się one w jego ramiona i nie mógł się ruszyć
Kakashi stał na gałęzi drzewa
-To koniec - powiedział sensei
Woda odpłynęła
-Czy.. - zaczął Zabuza - Czy ty widzisz przyszłość?
-Tak - odparł sensei - Twoja przyszłość to śmierć
Nagle w ciało Zabuzy wbiły się dwie igly

Yura - 2010-11-20 09:55:24

-Co jest?!

Hana  - 2010-11-20 09:59:50

Zabuza padł na ziemię
Na gałęzi innego drzewa stała jakaś postać w masce
-Miałeś rację - powiedział - Zginął

Yura - 2010-11-20 10:00:38

-Kim jesteś?!
Wyjęłam szybko kunai.

Hana  - 2010-11-20 10:07:18

Kakashi skoczył do Zabuzy i sprawdził mu puls
-Naprawdę nie żyje - powiedział sensei

Yura - 2010-11-20 10:10:20

-Jak to?Zabił go igłami?!

Hana  - 2010-11-20 10:13:33

-Bardzo wam dziękuję - powiedział chłopak - Ja szukalem okazji na zabicie Zabuzy od dłuższego czasu
-Ta maska - powiedział sensei - Musisz być Oininem Ukrytej Wioski Mgły
-Imponujące - powiedział chłopak - Jesteś bardzo dobrze poinformowany

Yura - 2010-11-20 10:14:43

Słucham rozmowy senseia.

Hana  - 2010-11-20 10:19:21

Nie wiedziałaś kto to był Oinin

Yura - 2010-11-20 10:20:20

-Eee sensei kto to jest Oinin?

Hana  - 2010-11-20 10:25:31

-Nie wiesz nawet o Oininach? - zdziwiła się Rosi - Uczyliśmy się o nich w akademii. Oinin, to shinobi który ściga i zabija ninja takich jak Zabuza. Którzy z jakiegoś powodu zdradzili swoją wioskę i uciekli. Ich praca ma na celu ochranianie sekretów wioski. To podstawowe wiadomości. Ucz się pilniej

Yura - 2010-11-20 10:28:31

-Wow jaka ty jesteś mądra Rosi-chan ^^

Hana  - 2010-11-20 12:23:00

-Tak - powiedział zamaskowany chłopak - Moim zadaniem jest ściganie zaginionych ninja. Jestem członkiem ekipy Oininów Ukrytej Wioski Mgły

Yura - 2010-11-20 12:49:43

-Teraz rozumiem.

Hana  - 2010-11-20 12:51:22

Chłopak wyglądał jakby była w waszym wieku
Zabuza był ogromny
Kakashi omało przez niego nie zginął, a chłopak się nawet nie pobrudził
Poczułaś złość

Yura - 2010-11-20 12:53:09

Jak to możliwe że z taką łatwością pokonał Zabuze?!-Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-20 12:58:25

Poczułaś że zaraz ekspodujesz z wściekości

Yura - 2010-11-20 13:00:34

-Kurde!!Jak to możliwe?!!
Pokazałam palcem na Oininia.
-Że z taką łatwością pokonał 2 igłami Zabuze?!Kakashi snesei bardzo sługo z nim walczył,a ten w kilka sekund rozłorzył Zabuze!Przecierze ten Oinin jest w naszym wieku!!!Przecierz Zabuza był silniejszy!

Hana  - 2010-11-20 13:13:41

-Nie martw się Yura, on nie jest naszym wrogiem - powiedział Kakashi

Yura - 2010-11-20 13:57:00

-Na pewno?
Spojrzałam na Oinina.
Nie podoba mi się ten gościu,poszło mu zbyt łatwo.Zabuza mógł odeprzeć atak.-Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-20 15:44:24

Sensei podszedł do ciebie
-Rozumiem, zę nie możesz się z tym pogodzić, ale prawdą jest - poczochrał cię po włosach - Że po tym świecie chodzą dzieciaki młodsze od ciebie, a silniejsze ode mnie

Yura - 2010-11-20 16:35:14

-No dobrze,niech ci będzie sensei.
Uśmiechnęłam się.

Hana  - 2010-11-20 16:39:47

Oinin zniknął w powiewie wiatru i pojawił się przy Zabuzie
Wziął go na plecy
-Wasza walka tutaj sie kończy. Muszę pozbyć się tego ciała. Z pewnością skrywa wiele sekretów, więc żegajcie
Chłopak z Zabuzą zniknął w tornadzie

Yura - 2010-11-20 17:12:48

-Szybki jest.

Hana  - 2010-11-21 12:02:16

Kakashi znów zasłonił opaską swoje oko z sharingan

Yura - 2010-11-21 13:26:25

-Kakashi sensei a tak w ogóle to skąd masz sharingana?

Hana  - 2010-11-21 16:06:02

-Już go tutaj nie ma - powiedział sensei -

Yura - 2010-11-21 16:14:19

-Rozumiem,to co ruszamy dalej?

Hana  - 2010-11-21 16:17:04

Poczułaś że wyszliście na bandę idiotów
To ty chciałaś pokonać Zabuzę

Yura - 2010-11-21 16:18:15

Zdołowałam się.
-Nie no,to był nasz wróg,a nie jego...

Hana  - 2010-11-21 16:21:12

-Yura... - szepnęła Rosi
Kakashi złapał cię za rękę
-Takie rzeczy się zdarzają kiedy jesteś ninja. Niestety - powiedział sensei - Musisz się z tym pogodzić

Yura - 2010-11-21 16:23:12

-Ta jedni,są lepsi drudzy gorsi.Ale nie mogę uwierzyć że teraz to my jesteśmy gorsi,a Oinin lepszy.
Westchnęłam
-No dobrze.Zgadzam się z tym co mówisz sensei.

Hana  - 2010-11-21 16:27:27

-Nasza misja jeszcze się nie skończyła - powiedział sensei - Musimy odprowadzić Tazunę do jego domu
-Wielkie dzięki przyjaciele - uśmiechnął się Tazuna - Chodźcie do mnie i zrelaksujcie się przez chwilę
-Okej, idziemy - powiedział Kakashi i zaczął iść
W pewnej chwili stanął jak wryty i upadł na twarz
Podbiegliście do niego
-Co się stało? - zapytała Rosi

Yura - 2010-11-21 16:29:07

Patrzę na Kakashiego.
-Chyba jest ranny.

Hana  - 2010-11-21 16:39:15

Zabraliście Kakashiego do Tazuny gdzie zajęła się nim jego córka
Sensei leżał teraz spokojnie w łóżku

Yura - 2010-11-21 16:40:24

Podeszłam do córki Tazuny.
-Co się stało senseiowi?

Hana  - 2010-11-21 16:43:09

Powiedziała że już się obudził

Yura - 2010-11-21 16:45:23

Podeszłam do kakashiego.
-Sensei co sie stało?

Hana  - 2010-11-22 15:36:26

-Jejku, Sharingan jest niesamowity - powiedziała Rosi - Ale jeśli tak bardzo obciąża ciało niech go pan nie używa za często
-Przepraszam - powiedział Kakashi

Yura - 2010-11-22 16:31:46

-To co teraz?

Hana  - 2010-11-22 16:35:58

-W każdym razie - powiedział Tazuna - Pokonaliście tak silnego ninja, więc powinniśmy być bezpieczni przez jakiś czas
-Przy okazji ten zamaskowany chłopak, kim on był? - zapytała Rosi

Yura - 2010-11-22 16:38:31

-Był to Oinin z wioski mgły,na jego masce był znak.

Hana  - 2010-11-22 16:46:55

-To maska która jest noszona przez Anbu Ukrytej Mgły - powiedział sensei - Specjalnej grupy Oininów
-Specjalan grupa? - zdziwiła się Rosi
-Znani są także jako wymazywacze ciał - wujaśnił sensei - Ich obowiązkiem jest kompletnie pozbycie się ciała nie pozostawiając żadnego śladu. Ciało ninja ma w sobie sekrety o ninjutsu wioski, informacje o różnych rodzajach chakry, roślinach i innych bardzo ważnych rzeczach ujawniających informacje na temat wioski. Na przykład gdybym ja zginął sekrety Sharingana mogłyby zostać ujawnione. Mogłoby dojść do tego, że wróg przejąłby moje techniki. Czyli Oinini zajmują się zabijaniem ninja, którzy zdradzili swoją wioskę i usuwają ich ciała tak, by nic z nich nie zostało. Dbają również by tajemnice wioski nie zostały ujawnione, są od tego specjalistami...

Yura - 2010-11-22 16:48:06

Słucham kakashiego.

Hana  - 2010-11-22 16:50:24

Kakashi nad czymś się zamyślił

Yura - 2010-11-22 16:53:32

-Co jest kakashi sensei?

Hana  - 2010-11-22 16:58:26

Sensei jakby się ocknął
-Wracając do tego, o czym mówiłem wcześniej... odziałby Oininów zwykle pozbywają się ciał na miejscu, w którym zginęli uciekinierzy
-Więc? - zapytała Rosi
-Co ten zamaskowany chłopak zrobił z ciałem Zabuzy? - zapytał Kakashi
-Skąd mamy wiedzieć? - zapytała Rosi - Chyba zabrał ciało ze sobą
-Właśnie - powiedział Sensei - Jeżeli chciał dowodu jego śmierci wystarczyłoby odciąć głowę, a do tego ta broń której użył Oinin do zabicia Zabuzy
-Zwykłe iglice - powiedział Chris - Niemożliwe!
-Tak - westchnął sensei - Jest tak jak myślisz

Yura - 2010-11-22 17:02:27

Westchnęłam.
-Ten Oinin mi się nie podoba.Zbyt łatwo go pokonał.

Hana  - 2010-11-22 17:04:35

-O czym wy gadacie? - zapytał Tazuna
-Prawdopodobnie... Zabuza wciąż żyje - powiedział Sensei

Yura - 2010-11-23 15:59:31

Zamyśliłam się.

Hana  - 2010-11-23 16:06:16

-Mistrzu Kakashi, sam sprawdziłeś i powiedziałeś że nie żyje! - zawołała Rosi

Yura - 2010-11-23 16:07:38

-Możliwe że ten Oinin i Zabuza są w zmowie...I tak naprwde Oinin go nie zabił tylko zastosował jakąś technikę medyczną na powstrzymanie chwilowe akcji serca lub coś innego...

Hana  - 2010-11-23 16:14:11

-Tak zrobiłem - powiedział Kakashi - Ale, to był prawdopodobnie tylko chwilowy stan śmierci klinicznej. Ta iglica, której użył Oinin nazywana jest senbon. Jeśli nie trafi w witalny punkt ma bardzo małe szanse zabicia przeciwnika. To instrument używany przez lekarzy w terapii akupunktórowej. Każdy Oinin zna strukturę ciała bardzo dokładnie. Dla nich wprowadzenie kogoś w stan imitujący śmierć nie jest dla nich żadnym problemem. Po pierwsze zabrał ze sobą ciało o wiele cięższego od siebie Zabuzy. Po drugie użył broni która jest mało efektywna w walce. Z tego wnioskuję, że celem tego chłopaka nie było zabicie Zabuzy, ale jego uratowanie

Yura - 2010-11-23 16:34:10

-Więc Zabuza może zaatakować ponownie.

Hana  - 2010-11-23 16:35:55

-Nie przesadzacie z tymi podejrzeniami? - zapytał Tazuna
-Nie - odprał Kakashi

Yura - 2010-11-23 16:38:56

-Dlatego teraz będziemy cały czas przy panu Tazunie.

Hana  - 2010-11-23 16:42:05

-Jeśli ninja ma złe przeczucie musi się przygotować na najgorszy scenariusz. To jedna z zasad shinobi - powiedział Sensei

Yura - 2010-11-23 16:43:39

-To co teraz robimy sensei?

Hana  - 2010-11-23 16:47:40

-Mistrzu - zaczęła Rosi - Co masz na myśli mówiąc o przygotowaniu na najgorszy scenariusz? Ledwo możesz sie ruszać
Kakashi zaśmiał się
Zafunduję wam mały trening - wyjaśnił
-Chwila - powiedział Rosi - W czym ma nam pomóc mały trening? Przecież nawet z pomocą sharingana miałeś problemy żeby go pokonać

Yura - 2010-11-23 16:49:50

-Właśnie,w takim stanie niczego nas nie nauczysz!

Hana  - 2010-11-23 16:52:21

-Rosi - powiedział sensei - Kto mnie uratował kiedy byłem w potrzasku? Wasz trójka dorasta bardzo szybko, zwłaszcza Yura!  Najbardziej się polepszyłaś!

Yura - 2010-11-23 16:53:46

Wyszczerzyłam zęby.
-Dzięki sensei!Staram się aby być w przyszłości najlepszą Hokage!

Hana  - 2010-11-23 16:54:35

-Nie będzie żadnej zabawy - usłyszeliście głos za sobą

Yura - 2010-11-23 16:55:22

Odwróciłam się i spojrzałam na tą osobę.
-A ty to kto?Nikt tutaj nie mówi o zabawię.

Hana  - 2010-11-24 14:06:27

Stał tam mały chłopiec
-Inari! - powiedział Tazuna i rozszerzył ramiona - Gdzie się podziewałeś?
-Wiatj z powrotem dziadku - przytulił się do niego chłopiec
-Inari - powiedziała kobieta - Przywitaj się z tymi ludźmi. To są ninja którzy ochraniali dziadka
-Zaraz to zrobi - powiedział Tazuna głaszcząc go po głowie - Prawda Inari?

Yura - 2010-11-24 15:26:35

Wyszczerzyłam zęby do Inariego.
-Hej mały,jestem Yura i zamierzam się zająć tym Gatou!Pomoge waszej wiosce!

Hana  - 2010-11-25 15:19:36

-Mamo - powiedział chłopiec - Oni zginą. Nie ma szans żeby pokonali Gatou

Yura - 2010-11-25 15:28:17

-Co ty mówisz mały?Posłuchaj,wiesz kto jest bardzo dobrym ninja,to ja,tylko trochę lepsza,zamierzam zostać Hokage.A jeśli o Gato czy jak mu tam nie ma szans z taką bohaterką jak ja.

Hana  - 2010-11-25 15:32:36

-Bohater? Co ty głupia jesteś? - zapytał - Nie ma kogoś takiego!

Yura - 2010-11-25 15:55:09

Wkurzyłam się.
-Nieprawda!Czwarty hokage wioski liścia uratował wiosce przed demonem!Dlatego został bohaterem!Ja też zostanę bohaterem jak on zobaczysz!

Hana  - 2010-11-25 15:57:54

-Przestań! - wykrzyknęła Rosi i złapała cię za ramiona
-Jeśli nie chcecie umrzeć - powiedział Inari - Powinniście stąd odejść jak najprędzej
Zbliżył się do drzwi
-Dokąd idziesz Inari? - zapytał Tazuna
-Do pokoju - wyjaśnił - Popatrzeć na ocean
Wyszedł z pokoju

Yura - 2010-11-25 16:02:04

Wyrwałam się Rosi i poszłam za Inarim.
-Za kogo on się uważa-Warknęłam.
-Zaraz mu pokaże.

Hana  - 2010-11-25 16:03:36

-Przepraszam za niego - powiedział Tazuna

Yura - 2010-11-25 16:06:19

Idę korytarzem.
-Gdzie jest jego pokój?

Hana  - 2010-11-25 16:10:51

Doszłaś pod lekko uchylone drzwi
Z ich wnętrza dochodził zduszony płacz

Yura - 2010-11-25 16:12:43

Spojrzałam przez szparę.
Płaczę?-Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-25 16:15:14

Chłopiec siedział na biurku z twarzą skierowaną do otwartego okna
-Tato... - usłyszałaś szept chłopca

Yura - 2010-11-25 16:46:09

Posmutniałam i odeszłam.
Wróciłam do drużyny.

Hana  - 2010-11-25 16:50:40

Poszliście na trening z Kakashim do lasu
-Okej - powiedział sensei - zaraz rozpoczniemy trening

Yura - 2010-11-25 16:53:03

-Super,a na czym będzie polegał?

Hana  - 2010-11-25 16:54:44

-Ale zanim zaczniemy - powiedział sensei - Chcę porozmawiaż z wami o podstawowej zdolności shinobi czyli kontrolowaniu chakry
-Czemu teraz? - zapytał Chris

Yura - 2010-11-25 16:58:47

-Kontrolowanie chakry?A czy tego przypadkiem nie mieliśmy tego w Akademii?

Hana  - 2010-11-25 17:07:31

-Mówi się chakry - powiedział Kakashi - Śmiało Rosi
-Posłuchaj Yura, wyjaśnię ci to na chłopski rozum - powiedziałą Rosi - Chakra jest energią, której potrzebuje shinobi, by wykonać technikę. Ta energia ma dwa źródła: energię duchową, która znajduje się w każdej z jego bilionów komórek i fizyczną energię zdobytą przez trening i inne doświadczenia. Reasumując wykonywanie techniki odbywa się przez skupianie i uwalnianie tyvh dwóch energii. Nazywane jest to uwalnianiem chakry i odbywa się przez proces zawiązywania pieczęci przy pomocy dłoni
-Dokładnie - powiedział sensei - Mistrz Iruka miał kilkuy dobrych uczniów

Yura - 2010-11-25 17:12:43

-No i po co komuś te skomplikowane wyjaśnienia,przecież najważniejsze to nauczyć się jutsu nie?

Hana  - 2010-11-26 16:18:01

-Yura ma rację - powiedział Chris - Potrafimy wykonywać techniki
-Nie - powiedział sensei - Nie używacie chakry prawidłowo

Yura - 2010-11-26 16:19:01

-Co?Jak to?

Hana  - 2010-11-26 16:25:43

-Więc, posłuchajcie - powiedział sensei - Jak Rosi wcześniej powiedziała, żeby uwolnić chakrę trzeba zebrać fizyczną i duchową energię i wymieszać je wewnątrz ciała. Zależnie od rodzaju techniki którą chcecie wykonać, typ i ilość chakry, która jest uwalniana będzie inna. Wasza trójka nie używa chakry efektywnie. Nawet jeżeli jesteście w stanie uwolnić dużą ilość chakry, nie kontrolujecie jej właściwie. Wasza technika będzie słaba, albo wogóle nie zadziała, a marnowanie waszej energi spowoduje pewnego rodzaju słabość, więc nie będziecie mogli przez jakiś czas walczyć

Yura - 2010-11-26 16:26:48

-No co co musimy zrobić?

Hana  - 2010-11-26 16:32:39

-Nauczyć się jak ją kontrolować. Przejść przez bardzo ciężki trening, ryzykując przy tym życie

Yura - 2010-11-26 16:35:35

-Dobra,to co zaczynamy ten trening?

Hana  - 2010-11-26 16:38:16

-Co będziemy robić? - zapytała Rosi
-Chodzić po drzewach - powiedział sensei

Yura - 2010-11-26 16:44:23

Czekałam aż zacznie się trening.

Hana  - 2010-11-26 16:46:08

-Chodzić po drzewach? - zdziwili się Chris i Rosi
-Dokładnie - powiedział sensei - Ale to nie jest normalne wspinanie się na drzewa, będziecie się wspinać nie używając rąk

Yura - 2010-11-26 16:47:02

-Co?To jest nie wykonalne!

Hana  - 2010-11-26 16:48:12

-Co? - zawołała Rosi - Niby jak?

Yura - 2010-11-26 16:50:36

-Nie uda nam się wejść na drzewo bez używania rąk!

Hana  - 2010-11-26 16:56:07

-Więc - powiedział Kakashi - Popatrzcie
Skupił chakrę i o kulach zblliżył się do drzewa i przyłożył stopę do pnia drzewa
Zaczął powoli iść po konarze jak po ziemi

Yura - 2010-11-26 16:57:30

Patrzę na Kakashiego.
-Idzie po drzewie...

Hana  - 2010-11-26 17:07:07

-Wchodzi pionowo... - powiedziała Rosi - Używając samych nóg
Kakashi wszedł na gąłąź drzewa do góry nogami
-No - powiedział sensei - Tak to mniej więcej wygląda. Zbierzcie chakrę w waszych stopach i przyczepcie się do drzewa. Coś takiego możecie wykonać tylko, gdy dobrze kontrolujecie chakrę
-Poczekaj chwilę! - powiedziała Rosi - Jak nauka wchodzenia na drzewa ma nas uczyniś silniejszymi?
-Oto główny problem - powiedział - Celem treningu jest: Nauczenie was jak skoncentrować odpowiednią ilość chakry w odpowiednim miejscu. To może być trudne nawet dla doświadczonego ninja, ilość chakry potrzebnej do wspinania się na drzewa jest mała, ale musi być precyzyjna. I mówi się że podeszwy stóp to najtrudniejszy obszar do zebrania chakry. Innymi słowy jeśli to panujecie będziecie mogli nauczyć się każdej techniki. Przynajmniej teoretycznie. Następną rzeczą jest to, żebyście odpowiedni kontrolowali chakrę którą uwolniliście. Ninja będzie zwykle zbierał chakrę w czasie walki, taki rodzaj sytulacji sprawia, że kontrolowanie chakry staje się jeszcze trudniejsze..

Yura - 2010-11-26 17:11:09

-A czy ta sztuczka pomoże nam pokonać Zabuze?

Hana  - 2010-11-26 17:17:09

-Już mówiłem, ale samym gadaniem nic tu nie zdziałam - powiedział sensei - To jest coś czego musicie się nauczyć przez praktykę
Rzucił każdemu z was pod nogi kunai
-Użyjcie tych kunai, żeby zaznaczyć  jak wysoko udało wam się wspiąć. Potem próbujcie robić nacięcie nad nacięciem . Wasz trójka nie jest jeszczw wystarczająco dobra, żeby już na początku wchodzić na drzewa więc nabierzcie rozpędu i próbujcie na nie wbiegać, zrozumieliście?

Yura - 2010-11-26 17:21:35

Wzięłam Kunai.
-Zrozumiałam i jestem gotowa taki trening to dla mnie łatwizna!Pamiętam co powiedziałeś sensei to ja najbardziej dorosłam z naszej trójki!

Hana  - 2010-11-26 17:23:05

-Koniec przechwalania się - powiedział sensei - Pospieszcie się! Wybierzcie sobie drzewo i do dzieła

Yura - 2010-11-26 17:26:18

Wybrałam drzewo przede mną.
Skupiłam swoją chakre w nogach i ruszyłam na nie.

Hana  - 2010-11-26 17:29:27

Reszta zrobiła tak samo
Po dwóch krokach ześlizgnęłaś się

Chris pobiegł dużo wyżej od ciebie
Po ok 20 krokach konar jego drzewa pękł i Chris zeskoczył z drzewa zaznaczając na nim kreskę

Yura - 2010-11-26 17:33:26

Jeszcze raz kumuluję chakre w nogach i biegnę na drzewo.

Hana  - 2010-11-26 17:35:14

Nim pobiegłaś dobiegł was głos Rosi
-To całkiem łatwe!

Yura - 2010-11-26 17:36:54

Spojrzałam w góre za głosem.

Hana  - 2010-11-26 17:38:04

Rosi siedziała na najwyższej gałęzi wysokiego drzewa

Yura - 2010-11-26 17:39:44

-Tak szybko?!

Hana  - 2010-11-26 17:41:35

-Wygląda na to że najlepsza w kontrolowaniu chakry jest na razie, jest nie kto inny, jak dziewczyna - Rosi - powiedział Kakashi

Yura - 2010-11-26 17:43:36

-Rosi-chan jest niesamowita.
Ale to trochę wkurzające-pomyślałam.
Skupiłam chakre w nogach i jeszcze raz pobiegłam na drzewo.

Hana  - 2010-11-26 17:46:43

-Cholera - powiedział Chris

-Nie tylko ma imponującą wiedzę na temat chakry, ale jej kontrola i dobór jest całkiem niezła. Wygląda na to, że teraz najbliżej tytułu Hokage jest Rosi, a nie pewna osoba.... - powiedział sensei - A klan Uchiha nie jest tak wspaniały jak myślałem...
-Zamknij się mistrzu! - zawołała Rosi

Yura - 2010-11-26 17:51:28

Te słowa mnie zmotywowały.
-Ja ci pokaże kto zostanie hokage sensei!
Jak najlepiej umiałam skupiłam chakre w nogach i ruszyłam na drzewo.

Hana  - 2010-11-27 07:57:08

Chris spojrzał na ciebie nim ruszyłaś

Yura - 2010-11-27 13:08:08

Spojrzałam również na niego.
Będe od ciebie lepsza Chris!-Pomyślałam.
Przygotowałam kunai i ruszyłam na drzewo.

Hana  - 2010-11-27 13:12:21

Ćwiczyliście do rana
Kolejny raz spadłaś z drzewa niewiele się poprawiając
Chris kucając patrzył na swoje drzewo, on równiez niewiele poprawił jednak nadal był wyżej od ciebie
Rosi leżała zmęczona pod drzewem i sapała

Yura - 2010-11-27 13:13:28

Wstałam.
-Nie poddam się!
Jeszcze raz skupiłam chakre w nogach i pobiegłam na drzewo.

Hana  - 2010-11-27 13:14:01

Kolejny raz spadłaś
Rosi obserowała cię

Yura - 2010-11-27 13:19:39

Spojrzałam na Rosi.
Hmmm,może mi pomoże?
Wstałam,podeszłam do niej i kucnęłam.
-Rosi jesteś w tym bardzo dobra,doradzisz mi ja wejść na sam szczyt?Tylko nie mów Chrisowi że cię o to prosiłam,nie chce żeby myślał że jestem od niego gorsza,ok?Proszę Rosi...

Hana  - 2010-11-27 13:22:39

Rosi zdziwiła się lecz zgodziła i dała ci rady

Yura - 2010-11-27 13:25:30

Skupiam się i słucham jej.

Hana  - 2010-11-27 13:26:44

Powiedziała ci co zrobić
Kakashi podszedł do was i powiedział Rosi że będzie ochraniać dziś Tazunę podczas budowy mostu

Yura - 2010-11-27 13:28:42

Wstałam i podeszłam do drzewa.
Skupiłam się.
Skupiłam chakre w nogach tak jak kazała Rosi.
Następnie pobiegłam na drzewo.

Hana  - 2010-11-27 13:32:25

Znów spadłaś
Rosi poszła
Ćwiczyliście do wieczora
I ty i Chris byliście brudni i zmęczeni

Yura - 2010-11-27 13:33:52

Nie poddaje się i próbuję dalej.
Muszę dać radę-Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-27 13:35:37

Znów spadłaś
Chris wstał i spojrzał na ciebie

Yura - 2010-11-27 13:37:55

-No co jest...
Spojrzałam na Chrisa.
-Co?

Hana  - 2010-11-27 13:39:18

Pobiegł na drzewo
Wbiegał już dość wysoko

Yura - 2010-11-27 13:43:26

-Będę lepsza!
Zrobiłam wszystko tak jak kazała Rosi i pobiegłam na drzewo nie zatrzymując się.

Hana  - 2010-11-27 13:44:33

Wbiegłaś dużo wyżej niż wcześniej jednak spadłaś
Chris nadal biegł po drzewie
Nastał wieczór

Yura - 2010-11-27 13:47:00

Byłam zmęczona,siedziałam jak na razie na ziemi i odpoczywałam.
-Chwila przerwy,i zaraz dalej...

Hana  - 2010-11-27 13:50:55

Przypomniało ci się co powiedziała Rosi
-Hej, hej - podeszła do niej - Mogłabyś mi dać jakieś wskazówki? Ale nie mów nic Chrisowi! No zgódź się!
-Posłuchaj - odrzekła Rosi - Chakra używa duchowej energii, więc nie możesz być w gorącej wodzie kąpana. Żeby zebrać chakrę do swoich stóp musisz sie odprężyć i skupić na drzewie

Yura - 2010-11-27 13:55:22

-No dobrze.
Wstaję spokojnie.
Skupiam się tylko na drzewie i się odprężam.
Powoli skupiam chakre w nogi.

Hana  - 2010-11-27 13:56:09

Nim pobiegłaś zawołał cię Chris
-Hej Yura!
Potknęłaś się i upadłaś

Yura - 2010-11-27 13:57:54

-Kurde!Czego?!
Spojrzałam na niego z wściekłą miną.

Hana  - 2010-11-27 13:59:01

-Więc... no bo...

Yura - 2010-11-27 14:01:16

-No bo co?No mów.
Ciekawe dlaczego się do mnie odezwał-Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-27 14:05:31

-Ty... - odwrócił wzrok - Pytałaś Rosi o jakieś wskazówki, prawda? Co ci powiedziała...?

Yura - 2010-11-27 14:07:55

Uśmiechnęłam się do niego szyderczo.
-To nie twoja sprawa.
Pokazałam mu język.

Hana  - 2010-11-27 14:10:13

Wróciliście do domu na kolację

Yura - 2010-11-27 14:10:47

Usiadłam przy stolę.

Hana  - 2010-11-27 14:11:47

Dostaliście jedzenie
Chris zaczął szybko jeść

Yura - 2010-11-27 14:13:28

Również szybko zaczęłam jeść.
Zamierzałam być od niego szybsza.

Hana  - 2010-11-27 14:16:49

-Super! - powiedział Tazuna - To dopiero zabawa! Nie pamiętam kiedy ostatnio siadałem do posiłku z tyloma ludźmi
Ty i Chris skończyliście równo jeść.

Yura - 2010-11-27 14:18:57

Spojrzałam na niego z rywalizacją.

Hana  - 2010-11-27 14:21:25

-Dokładkę! - zawołaliście równo
Byłaś przepełniona i zebrało ci się na wymioty
Odwróciłaś się i zwymiotowałaś za stół
Chris tak samo
-Jeśli macie wymiotować to nie jedzcie! - zawołała Rosi
-Nie - odparł Chris - Będę jadł - i spojrzał na ciebie

Yura - 2010-11-27 14:24:14

Spojrzałam na niego.
-Ja mogę jeść w każdej chwili.Więc będę jadła.

Hana  - 2010-11-27 14:25:40

-Tak, tak - powiedział sensei - Ale wymiotowanie w tym nie pomoże...
Zjedliście i spokojnie piliście herbatę

Yura - 2010-11-27 14:27:18

Piłam herbatę i jednocześnie patrzyłam na Chrisa.

Hana  - 2010-11-27 14:30:01

Rosi wstał i rozejrzała się po pokoju
-Hej... - powiedziała - Czemu powiesiliście podarte zdjęcie?  Inari gapił sie na nie podczas obiadu. Wygląda na to że ktoś specjalnie wytargał osobę, która była na zdjęciu

Yura - 2010-11-27 14:32:15

Spojrzałam na zdjęcie.
-Rosi ma racje.To trochę dziwne.

Hana  - 2010-11-27 14:37:11

-To mój mąż - powiedziała matka Inariego
-Mężczyzna kiedyś bohaterem nazywany miasta - powiedział budowniczy
Inari wstał od stołu
-Inari, dokąd idziesz? - zapytała kobieta
Chłopiec wyszedł
-Ojcze mówiłam żebyś nie mówił o tym mężczyźnie w obecności Inariego - powiedziała kobieta i wyszła za nim

Yura - 2010-11-27 14:38:59

-Dlaczego był nazywany Bohaterem?

Hana  - 2010-11-27 14:41:43

-Co jest z Inarim? - zapytała Rosi
-Wygląda na to że stoi za tym jakaś historia - powiedział sensei
-Inari miał przybranego ojca - powiedział Tazuna - Byli ze sobą bardzo blisko, jak prawdziwy ojciec i syn...

Yura - 2010-11-27 14:42:23

Słucham Tazuny.

Hana  - 2010-11-27 14:44:37

-Inari często się śmiał - powiedział - Ale... - zaczął łkać - Ale... Inari się zmienił, po tym jak pewna rzecz przydażyła się jego ojcu...

Yura - 2010-11-27 14:48:50

Słucham dalej.

Hana  - 2010-11-28 11:22:48

-Słowo Odwaga zostało na zawsze skradzione Inariemu i ludziom na tej wyspie. Od dnia kiedy miało miejsce to zdarzenie... - powiedział Tazuna
-Zdarzenie? - zdziwił się sensei - Co się stało z Inarim?
-Zanim do tego dojdę najpierw muszę opowiedzieć wam o człowieku, który był nazywany bohaterem w tym kraju - powiedział Tazuna i przetarł ręką oczy

Yura - 2010-11-28 16:04:39

Zdziwiłam się.
-Bohaterem?

Hana  - 2010-11-28 17:18:11

-Było to jakieś trzy lata temu, kiedy Inari po raz pierwszy spotkał tego mężczyznę... - zaczął opowiadanie budowniczy

Yura - 2010-11-28 17:20:44

Słucham go ze skupieniem.

Hana  - 2010-11-28 17:32:22

Wyobraziłaś sobie to co opowiadał Tazuna
-Pochi, Pochi! - wołał chłopiec trzymany przez dwóch innych
-Nie! - powiedział chłopak stojący przed nim - To jest Shooting Star o dzisiaj należy do mnie
-To nie żaden Shooting Star! - zawołał Inari - To mój Pochi! Oddawaj go! Pochi jest moim przyjacielem! Nie oddam ci go!
-Zamknij się! - zawołał tamten i rzucił psa do wody
-Pochi! - zawołał Inari
Piesek zaczął się topić
-To przez to że nie chciałeś go oddać po dobroci, twn pies już mnie nie obchodzi, hej! Zostawcie go
Chłopcy póścili Inariego
-Dlaczego to zrobiłeś - zapytał Inari - Chcesz zabić Pochiego?
-Tak ci na nim zależy? - zapytał chłopak - Więc pośpiesz się i go uratuj! Coś nie tak? Nie obchodzi cię że Pochi zginie?
Inari spojrzał na psiaka
-Patrzcie na niego! On nawet nie umie uratować swojego psa! - zawołał chłopak - Hej jeśli jesteś jego właścicielem to skacz!
Chłopak kopnął go i Inari wpadł do wody
On również zaczął się topić
-Nie jest dobrze Akane - powiedział jeden z chłopców - A jeśli on nie umie pływać?
-Pomóżcie mi! - wołał Inari
-Zapomnijcie o nim - powiedział Akane
-Ale...
-Więc może chcesz uratować Inariego co?
-Pochi! - zawołał Inari, ale piesek zaczął odpływac w kierunku brzegu - Pochi!

-Właśnie wtedy, piesek instynktownie nauczył się pływać - powiedział Tazuna

Yura - 2010-11-28 17:33:56

Słucham dalej.

Hana  - 2010-11-28 17:43:05

-Pochi! - zawołał topiący się Inari
Piesek wyszedł na brzeg i uciekł
-Shooting Star ucieka! - zawołał Akane - Za nim! - chłopcy pobiegli
Inari wpadł pod wodę
...
Inari obudził się na plaży koło ogniska
-Obudziłeś się dzieciaku? - zapytał mężyczzna siedzący obok niego - Dorwałem tamtych łobuzów i nieźle im się dostało, masz jedz - podał mu pieczoną rybę
-Pan mnie uratował? - zapytał Inari
-Najpierw coś zjedzi potem pogadamy

Yura - 2010-11-28 17:43:52

Słucham Tazuny z Zainteresowaniem.

Hana  - 2010-11-28 17:53:01

Inari zaczął jeść
-Rozumiem - powiedział mężczyzna - więc nawet twój pies ci nie pomógł. W moim kraju psy są bardzo lojalnymi zwierzętami, ale ty pierwszy zawiodłeś jego zaufanie, więc czego mogłeś się spodziewać?
-Byłem tak przestraszony że nie potrafiłem się ruszyć - wyjaśnił Inari - Chciałem go uratować ale ja nie mam odwagi!
-Oczywiście - powiedział mężczyzna  - Każde dziecko w twoim wieku byłoby przestraszone, ale dzieciaku zapamiętaj sobie jedno: Jeśli jesteś mężczyzną żyj tak, byś nieczego potem nie żałował. Dla czegoś co jest dla ciebie najważniejsze nie ważne jak ciężko, jak smutno ci będzie musisz poświęcić się całym sercem i nawet kiedy ryzykujesz życie ochraniaj to przy pomocy tych dwóch rąk

-Miał na imię Kaiza - powiedział Tazuna - Rybak, który przybył tu żeby spełnić marzenia. Potem Kaiza i Inari stali się sobie bardzo bliscy, może dlatego że prawdziwy ojciec Inariego zmarł przed jego narodzinami, on i Kaiza byli nierozłączni , jak prawdziwy ojciec i syn. Było tylko kwestią czasu by Kaiza stał się częścią rodziny. Kaiza był równiez mężczyzną którego potrzebowało to miasto

Yura - 2010-11-28 17:55:43

Słucham Tazuny.

Hana  - 2010-11-29 14:46:10

Znów wyobraziłaś sobie opowieść Tazuny
-Straszne wieści! - do domu Kaizy wbiegł przemoczony mężczyzna - Kaiza, sztorm sprawia, że rzeka wylewa! Obszar D zostanie zalany!
-Co?! - zdziwił się Kaiza
-Tato! - zawołał Inari
-Inari, przynieś mi linę - polecił mężczyzna
-Tak - Inari pobiegł

Znaleźli się nad rzeką
-Nie jest dobrze! - krzyknął ktoś z stojącego tam tłumu
-Musimy przywiązać linę do bramy i ją zamknąć - powiedział ktoś inny
-Jesteś szalony? - zapytał jeszcze inny - Jak niby mamy przywiązać tam linę?. Jeśli wejdziesz do tych wirów zginiesz
-Ale jeśli teraz czegoś nie zrobimy to obszar D zostanie wymyty - odparł tamten - Co teraz będzie?
-Ja to zrobię! - w tłum wszedł Kaiza
-To Kaiza
-Nie rób tego. To za wiele nawet dla ciebie
-Tato... - szepnął stojący obok niego Inari
-Nie martw się - powiedział do niego Kaiza - Twój tata jest niezwyciężony. Tata kocha twoje rodzinne miasto
Przywiązał się liną i skoczył do wody
Dzielnie płynął przez wzburzone fale
-Tato, uda ci się! - krzyczał Inari
aiza dopłynął do tamy
-Udało mu się!
-Lina!
-Przywiązał Linę!
-Wszyscy mocno ciągnąć!

-I później - powiedział Tazuna - Kaiza został nazwany bohaterem przez mieszkańców i Inari nie mógł być bardziej dumny ze swego ojca. Ale Gatou wkrótce przybył do kraju i pewnego dnia...

Yura - 2010-11-29 15:10:31

Słucham.
Co się stało z Kaizą?Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-29 15:26:16

W jakimś magazynie zebrała się grupka ludzi
Obserwowali maltretowanego Kaizę
-Słyszałem o tym - powiedział Gatou - Będziesz ochraniać to miasto przy pomocy swoich rąk?! No dalej, spróbuj!
-Leżeć! - jeden z bandziorów kopnął Kaize

Yura - 2010-11-29 15:35:57

Słucham i zaciskam pięści.
-Straszne...

Hana  - 2010-11-29 15:52:04

Następnie przeniesiono Kaize do ogrodzonego siatką pola
Wokół zebrali się mieszkańcy wyspy
Kaiza był przywiązany do dwóch belek
-Posłuchajcie! - zawołał Gatou - Ten człowiek prowadził działalność przeciwko Korporacji Gatou, czym zaburzył spokój tego kraju! Dlatego skazuję go na śmierć! Mam tylko nadzieję że to się nigdy więcej nie powtórzy
-Tato! - zawołał płaczący Inari
-Przestań Inari - powiedział starszy mężczyzna
Kaiza zdołał się jeszcze do niego uśmiechnąć
-Wykończ go - powiedział Gatou
Jeden z samurajów dobył miecz
-Tato... -  płakał Inari - Tato!!!
Polała się krew
-Powiedziałeś że ochronisz - mówił do siebie Inari płacząc - Mnie... i ochronisz...ludzi w tym kraju... przy pomocy swoich rąk. Jesteś kłamcą tato!

-Od tamtego dnia Inari się zmienił - powiedział Tazuna - Tak jak Tsunami i cała ludność tego miasta

-Bohater? Co ty głupia jesteś? - przypomniałas sobie słowa Inariego - Bohaterowie nie istnieją!

Yura - 2010-11-29 15:56:28

Przypomniałam sobie płaczącego Inariego.
Wstałam.
-Udowodnię mu że się myli,że na tym świecie żyją prawdziwi bohaterowie!
Szybkim krokiem wyszłam z domu.
Muszę potrenować-Pomyślałam.

Hana  - 2010-11-29 15:58:26

Byłaś słaba i przewróciłaś się
-Co ty robisz Yura? - zapytała Rosi
-Daj sobie spokój z treningiem - powiedział Kakashi - Zużyłaś zbyt dużo chakry. Trochę więcej i mogłabyś tego nie przeżyć

Yura - 2010-11-29 16:01:52

Wstałam.
-Dam radę...
Wybiegłam z domu.

Hana  - 2010-11-29 16:03:10

-Co takiego? - zdziwiła się Rosi

Yura - 2010-11-29 16:04:56

Pobiegłam do lasu gdzie był trening.

Hana  - 2010-11-29 16:08:26

Trenowałas całą noc
W pewnym momencie padłaś zmęczona na ziemię z kunai w ręku
Obudziła cię ładna dziewczyna
-Przeziębisz się śpiąc w takim miejscu

Yura - 2010-11-29 16:11:17

Obudziłam się,usiadłam i ręką przetarłam oczy.
-Kim jesteś?Skąd tu się wzięłaś,to znaczy co tu robisz?

Hana  - 2010-11-29 16:12:42

-Zbieram zioła lecznicze - odparła

Yura - 2010-11-29 16:14:16

-Zioła lecznicze?

Hana  - 2010-11-30 13:12:59

-Zgadza się - odparła - Żeby wyleczyć rany i choroby

Yura - 2010-11-30 15:14:53

-Pomogę ci.
Powiedziałam i pomogłam zbierać jej zioła.
-Ranny z ciebie ptaszek.Zawsze tak rano zbierasz zioła?

Hana  - 2010-11-30 15:16:47

-Ty też - odparła - Co tutaj robisz tak wcześnie rano?

Yura - 2010-11-30 15:19:01

Uśmiechnęłam się.
-Trenuję,aby stać się silniejszą.

Hana  - 2010-11-30 15:21:12

-Ty... czyżbyś była ninja albo coś w tym stylu? Z tym ochraniaczem na czole...

Yura - 2010-11-30 15:22:53

-O zauważyłaś moją opaskę,tak jestem ninja.Tylko super ninja mogą nosić takie opaski jak ta.
Dotknęłam ręką swojej.

Hana  - 2010-11-30 15:24:06

-No to niezła jesteś - odparła - Ale dlaczego trenujesz?

Yura - 2010-11-30 16:46:39

-Ponieważ chcę zostać najlepszą kunoichi w mojej wiosce.Dzięki temu wszyscy będą mnie szanować.No i musze pewnemu kolesiowi coś udowodnić.

Hana  - 2010-12-01 15:35:12

-Ale już wyglądasz na bardzo silną

Yura - 2010-12-01 15:37:08

-Tak,ale muszę pokazać to że jestem silna wszystkim z wioski,muszę im i temu kolesiowi to udowodnić.

Hana  - 2010-12-01 15:38:40

-Ale... dlaczego?

Yura - 2010-12-01 15:40:46

-Bo wtedy wszyscy będą mnie znać i szanować.Nikt nie będzie mnie wyśmiewał.

Hana  - 2010-12-01 15:41:46

-Czy robisz to dla kogoś innego, czy może dla siebie?
Nie zrozumiałaś o co jej chodziło

Yura - 2010-12-01 15:43:07

Zdziwiłam się tym pytaniem.
Nie mogłam znaleźć odpowiedzi.

Hana  - 2010-12-01 15:43:58

Zaśmiała się

Yura - 2010-12-01 15:45:34

-Z czego się śmiejesz?Co jest w tym śmiesznego?

Hana  - 2010-12-01 15:48:11

-Czy ty... masz kogoś kto jest dla ciebie bardzo ważny?

Yura - 2010-12-01 15:50:04

-Kogoś kto...Co to znaczy bardzo ważny?

Hana  - 2010-12-01 15:52:38

Dziewczyna zamyśliła się

Yura - 2010-12-01 15:56:03

Patrzę na nią.
-Ciekawe nad czym tak się zamyśliła-Pomyślałam.

Hana  - 2010-12-01 15:59:22

Po chwili spojrzała na ciebie
-Kiedy... człowiek ma kogoś bardzo ważnego do ochrony wtedy staje się naprawdę silny
Przypomniałaś sobie kawałek opowieści Tazuny, gdy Kaiza postanowił wskoczyć do rzeki by uratować miasto
-Tata kocha twoje rodzinne miasto - powiedział Kaiza do Inariego

Przypomniałaś sobie też słowa Kakashiego gdy walczyliście z Zabuzą
-Nie pozwolę zginąć nikomu z mojej drużyny

Yura - 2010-12-01 16:01:15

-Rozumiem,wiem co masz na myśli.

Hana  - 2010-12-01 16:02:05

Dziewczyna wzięła do ręki koszyk i wstała
-Staniesz się silna - powiedziała

Yura - 2010-12-01 16:03:12

Uśmiechnęłam się.
-Mam taką nadzieje.
Również wstałam.

Hana  - 2010-12-01 16:04:45

-Spotkajmy się jeszcze kiedyś - powiedziała i zaczęła iść
W pewnej chwili się zatrzymała
-Ach, jeszcze jedno... jestem facetem

Yura - 2010-12-01 16:06:26

Byłam zdziwiona.
-Co?!Nie możliwe jest przystojniejszy od Chrisa xD-Pomyślałam.

Hana  - 2010-12-01 16:07:49

Odszedł
Minął się z Chrisem
Chris podszedł do ciebie i uderzył cię w głowę

Yura - 2010-12-01 16:09:02

Złapałam się za bolące miejsce.
-Ej!Dlaczego to zrobiłeś?

Hana  - 2010-12-01 16:11:29

-Czyżbyś zapomniała o śniadaniu, idiotko?

Yura - 2010-12-01 16:13:58

W odpowiedzi uśmiechnęłam się szczerząc zęby.

Hana  - 2010-12-01 16:14:21

Po chwili Chris odszedł trenować

Yura - 2010-12-01 16:15:37

Również pobiegłam trenować.
Pokaże mu!-Pomyślałam.

Hana  - 2010-12-01 16:18:24

Minęło kilka godzin
Nauczyłaś się już wchodzić wysoko na drzewa
-Yura! - usłyszałaś wołanie Rosi - Co robi Yura? - zapytała Kakashiego stojącego obok niej - Chris także nie wrócił ze swojego spaceru
Obserwowałas ich z najwyższej galęzi drzewa

Yura - 2010-12-01 16:23:17

-Wreszcie sie udało,i niezły jest stąd kawałek na dół.
Czekałam aż mnie zauważą,a gdy mnie zauważyli.
Stanęłam na gałęzi,symulowałam poślizgnięcie i odwróciłam się do góry nogami.
Stałam teraz do góry nogami na gałęzi.
-HaHa!I co myśleliście że spadnę?Jak tak to sie nabraliście!Haha!

Hana  - 2010-12-01 16:30:14

-Niemożliwe - powiedziała Rosi - Ktoś taki jak Yura może już wspinać się tak wysoko? Super! Yura!
-Niedobrze - powiedział sensei
-Przestraszyłaś mnie! - zawołała Rosi
Po chwili poczułaś że odpiełaś się od drzewa
-Głupia Yura! Przestań się popisywać!! - zawołała Rosi
Zaczęłaś spadać
Po chwili pojawił się Chris, wbiegł na drzewo i złapał cię za kostkę
-Ech młotku... - westchnął
-Pięknie! Cały Chris! - zapiszczała Rosi - Zawsze na czas!
Kakashi uśmiachnął się

Yura - 2010-12-01 16:33:58

Byłam zła.
-Eh!Znowu musiał mnie uratować!Ale następnym razem to ja jego uratuję!-Pomyślałam.

Hana  - 2010-12-01 16:35:53

Zeszliście na dół
Rosi i Kakashi wrócili do domu
Chris i ty zostaliście aby trenować
Zapadł wieczór
Siedzieliście na czubkach drzew
Byłaś bardzo zmęczona
-Wracamy? - zapytał Chris

Yura - 2010-12-01 16:37:47

-Tak.
Zeskoczyłam z drzewa na ziemie.

Hana  - 2010-12-01 16:39:33

Byłaś bardzo osłabiona
Chris pomógł ci iść
Kilka minut później weszliście do domu
Wszyscy siedzieli przy stole
-Co jest? - zapytał Tazuna - Jesteście naprawdę brudni i wyczerpani

Yura - 2010-12-01 16:41:43

Uśmiechnęłam się.
-Udało się,oboje weszliśmy na sam szczyt.

Hana  - 2010-12-01 16:42:47

-Znakomicie - powiedział sensei - Yura, Chris jutro także będziecie ochraniać Tazunę

Yura - 2010-12-01 16:45:48

Ucieszyłam się.
-Super!-Krzyknęłam.

Hana  - 2010-12-01 16:47:34

Razem z Chrisem przewróciliście się
-Uważaj idiotko - powiedział Chris
Wszyscy się zaśmiali

Yura - 2010-12-01 16:49:44

-Sory
Wstałam uśmiechnięta.

Hana  - 2010-12-01 16:54:21

Zaczeliście jeść
Wkrótce zjedliście
-Most już prawie skończony - powiedział Tazuna - A wszystko to dzięki wam
-Ale proszę, bądź ostrożny żeby nie przecholować - powiedziała jego córka i zabrała się za zmywanie
-Chciałem was zapytać wcześniej ale... dlaczego ciągle tu jesteście, skoro okłamałem was na początku? - zapytał Tazuna
-Tylko tchórz rezygnuje z obowiązku - powiedział sensei - jeśli wie że ma on sczytny cel. Nie ma złego wojownika pod bohaterskim dowódcą. To są słowa Pierwszego Hokage

Yura - 2010-12-01 16:56:28

Usiadłam przy stole i ze zmęczenia zasnęłam na nim.

Hana  - 2010-12-01 16:59:04

-Dlaczego... - obudziło cię łkanie Inariego
Na stół spadła łza

Yura - 2010-12-01 17:01:38

Przetarłam oczy.
-Mówiłeś coś?

Hana  - 2010-12-01 17:04:30

Inari wstał uderzając rękoma w stół
-Dlaczego tak bardzo się staracie?! - zawołał ze łzami w oczach - Nawet jeśli ędziecie trenować lata, nie pokonacie ludzi Gatou!! Nie ważne jak ciężko będziecie pracować, albo jak piękne słowa mówić w konfrontacji z silnymi słabi przegrywają!!

Yura - 2010-12-01 17:07:57

-Mów za siebie Inari,ze mną tak nie będzie.Pokonam Gato,choćby miał całą armię ninja.

Hana  - 2010-12-01 17:10:26

-Zamknij się! - krzyknął - Niedobrze mi jak na ciebie patrzę, nic nie wiesz o tym kraju a się wymądrzasz! Nie miałaś ciężkiego życia! Zawsze się tylko bawiłaś i śmiałaś

Yura - 2010-12-01 17:13:14

Prychnęłam.
-Ty za to użalasz się nad sobą i zachowujesz jak ofiara losu.Jak dla mnie to może płakać nawet cały dzień.Ale powiem jedno jest tylko jednym wielkim tchórzem.
Powiedziałam spokojnie,wstałam i wyszłam z domu.

Hana  - 2010-12-01 17:17:34

-Yura, uważaj trochę na słowa - powiedziała jeszcze Rosi
Wstałaś
-Yura... - powiedziała ciszej Rosi

Yura - 2010-12-01 17:18:39

-Idę się przejść
Wyszłam z domu.

Hana  - 2010-12-01 17:20:01

Zrobiło się bardzo późno

Yura - 2010-12-01 17:20:51

Przechadzałam się przez pół godziny.
Następnie wróciłam do domu i poszłam spać.

Hana  - 2010-12-01 17:23:41

Gdy sie obudziłaś w domu nie było Rosi, Chrisa ani Kakashiego
Usłyszałaś szum wody z kuchni

Yura - 2010-12-02 14:55:26

Szybko wstałam i ubrałam się.
Wyszłam z pokoju pobiegłam do kuchni.
-Gdzie są wszyscy?

Hana  - 2010-12-02 15:24:54

Córka Tazuny zmywała naczynia
-Och Yura, powinnaś dzisiaj wypoczywać - powiedziała - Mistrz tak powiedział

Yura - 2010-12-02 15:29:09

Ubrałam szybko buty i założyłam opaske ninja na czoło.
Już odpoczęłam,wole im pomóc.
Mocno ją zawiązałam.
-Do widzenia.
Zawołałam wychodząc i pobiegłam.
Zaczęłam skakać po drzewach w kierunku mostu.

Hana  - 2010-12-02 15:31:00

W drodze w lesie, zauważyłaś martwego dzika na ziemi
Był ponacinany od ciosów miecza

Yura - 2010-12-02 15:38:28

Zauważyłam też na drzewach nacięcia.
-Muszę wrócić i zobaczyć co z Inarim i jego matką.
Zawróciłam.

Hana  - 2010-12-02 15:39:08

Nacięcia prowadziły w stronę domu Tazuny

Yura - 2010-12-02 15:43:31

-To pewnie Gato.
Przyśpieszyłam.

Hana  - 2010-12-02 15:48:57

Gdy byłaś już blisko zobaczyłaś że dwóch samurajów prowadzi matkę Inariego
-Zaczekajcie!! - zawołał za nimi Inari
-Inari! - wykrzyknęła jego matka
-Kto to? Czy to nie ten dzieciak - powiedział jeden z nich
-Odczepcie się od mojej mamy! - zawołał Inari i zaczął biec w ich stronę
-Rety... co za głupi bachor - powiedział jeden z samuraji
-Potnijmy go - powiedział drugi
Wyjeli miecze
-Zróbcie to a odgryzę... - nieskończyła matka chłopca
Jeden z nich uderzył ją w głowę
Kobieta upadła
-Zamknij się i śpij - powiedział
Inari był już bardzo blisko nich

Yura - 2010-12-02 15:54:28

-Świetnie Inari odwrócił ich uwage.
Szybko i niezauważalnie użyłam zamiany jutsu i i teraz zamiast mamy Inariego lezał tam pienek jako jego matka,a prawdziwa mama wzięłam na bok.

Hana  - 2010-12-02 15:55:41

Samuraje zamachneli się na Inariego

Yura - 2010-12-02 15:58:49

Szybko pobiegłam po Inariego.
Rzuciłam Samurajom pod nogi granaty dymne.
Powstała dym a ja wzięłam na ręce Inariego i odskoczyłam na bok.

Hana  - 2010-12-02 16:00:36

Po chwili dym opadł
-Technika Podmiany ciała? - zdziwił się jeden z nich
-Kobieta.. - zaczął rozglądać się drugi

Yura - 2010-12-02 16:03:43

Postawiłam Inariego na ziemie.
-Przepraszam za spóźnienie,ale bohaterowie zawsze pojawiają się w ostatniej chwili.

Hana  - 2010-12-02 16:04:57

-Yura! - powiedział Inari

Yura - 2010-12-02 16:08:17

-Nom.Inari byłeś niesamowity.Gdy zaatakowałeś ich to zapomnieli o twojej mamie,i dzięki tobie mogłam użyć zamiany i ją zabrać.Jesteś dzielny.

Hana  - 2010-12-02 16:09:52

-Yura - powiedział Inari - Skąd wiedziałaś, że ci samuraje tutaj przyjdą?

Yura - 2010-12-02 16:13:07

-Gdy skakałam przez las znalazłam przeciętego martwego dzika i na drzewach były ślady cięć kataną.nacięcia prowadziły do twojego domu,więc pomyślałam że to ludzie Gato i jak najszybciej tutaj dotarłam.

Hana  - 2010-12-02 16:15:40

-Więc to tak - powiedział Inari
-Ciekawe - powiedział jeden z samurajów - Czy to nie jeden z tych żałosnych ninja, których zatrudnił Tazuna?
-Potnijmy go
-Tak
Wyjeli miecze i zaczeli biec w waszym kierunku
-Atakują! - zawołał Inari

Yura - 2010-12-02 16:20:39

Szybko i niezauważalnie użyłam podziału cienia.
Następnie rzuciłam w nich szhurikeny.

Hana  - 2010-12-02 16:21:53

-Jakby to miało zadziałać - powiedział jeden z nich i odparli shurikeny nadal biegnąc na ciebie

Yura - 2010-12-02 16:25:19

Nagle dwójka moich klonów zaszła ich od tyłu i uderzyło.

Hana  - 2010-12-02 16:26:55

-Bachorze! - zdążył krzyknąć jeden z nich zanim klony ich zaatakowały
Po chwili samurajowie upadli na ziemię
-Niesamowite - powiedział Inari

Yura - 2010-12-02 16:28:29

Uśmiechnęłam się.
-Udało się!

Hana  - 2010-12-02 16:30:04

-Yura! - zawołał chłopiec uśmiechając się - Jesteś prawie jak ninja!

Yura - 2010-12-02 16:37:14

-Matko mały ja jestem ninja,cały czas ci to mówię.
Zaczęłam się śmiać.

Hana  - 2010-12-02 16:38:07

Inari również zaczął się radośnie śmiać

Yura - 2010-12-02 16:41:27

Związałam samurajów.
-A tak przy okazji Inari przepraszam za wczoraj.No wiesz za to że nazwałam cię tchórzem.Nie miałam racji.
Jesteś bardzo odważny

Hana  - 2010-12-02 16:44:15

Kichnęłaś
-Przeziębienie? - zapytał Inari
Łzy poleciały Inariemu z oczu
-Cholera! - powiedział Inari i przetarł oczy - Postanowiłem, że nie będę już płakał. Bedziesz sie ze mnie naśmiewała i nazwiesz mnie znów maminsynkiem!

Yura - 2010-12-02 16:46:19

-Eh co ty znowu wygadujesz.jesteś szczęśliwym,nic w tym złego i śmiesznego.Płakać ze szczęścia to żaden wstyd.Zapamiętaj to sobie.

Hana  - 2010-12-02 16:47:20

-Yura...

Yura - 2010-12-02 16:50:46

-Ok,muszę zostawić się samego,poradzisz sobie?

Hana  - 2010-12-02 16:52:53

-Tak - powiedział Inari - Jasne!

Yura - 2010-12-02 16:55:39

-Super.w takim razie biegnę na most.Nie łatwo by bohaterem.Rozumiesz?
Pobiegłam w stronę mostu.

Hana  - 2010-12-02 16:58:52

Biegniesz...

Yura - 2010-12-02 17:01:12

Przyśpieszyłam aby jak najszybciej dotrzec do mojej drużyny.

Hana  - 2010-12-02 17:03:11

Dobiegłaś
Zobaczyłaś że Chris jest otoczony jakimiś dziwnymi lustrami
Rosi stała niedaleko

Yura - 2010-12-02 17:08:42

Pobiegłam w stronę Chrisa i zamierzałam sie do niego dostać przez lustra.
Rzuciłam w nie kilka kunai z notkami wybuchowymi.

Hana  - 2010-12-03 16:38:50

Z luster wypadł chłopak w masce
Dym z notek wybuchowych otoczył cię
Lusta nadal nie pękły
Chłopak zaczął się podnosić
-Kto to? - zawołała przestraszona Rosi
Po chwili dym opadł

Yura - 2010-12-03 16:58:20

-Yura Uzumaki przybywa!
Wskoczyłam do  lustrzanego kręgu.

Hana  - 2010-12-03 17:13:22

-Yura! - zawołała Rosi nim skoczyłaś do kręgu
Chłopak w masce stał przed lustrami i patrzył na ciebie

Yura - 2010-12-03 17:17:23

-Ej Chris żyjesz?
Spojrzałam na Chrisa.

Hana  - 2010-12-03 17:19:31

Był pokaleczony po całym ciele, ale się trzymał
Zabuza rzucił soć w twoim kierunku
-O nie! - zawołał Kakashi - Uchyl się Yura!
W shurikeny Zabuzy, zamaskowany chłopak rzucił senbon
-Co? - zdziwił się Zabuza

Yura - 2010-12-03 17:26:04

-Co jest?
Spojrzałam na chłopaka w masce.

Hana  - 2010-12-03 17:30:39

-Nic jej nie jest - powiedziała Rosi
-Żeby ataki wroga trafiły w siebie, co za fart - powiedział Tazuna
-Co ty wyprawiasz Yura?! - zawołała Rosi
-Hej - zawołał sensei - kto normalny używa technik frontalnie przed wrogiem?! Shinobi musi być przebiegły, żeby zmylić wroga. Nawet pojedyncza technika ma na celu oszukanie przeciwnika, aby zaskoczyć go w momencie kiedy się tego nie spodziewa. Sposób w jaki sie pojawiłaś czyni cię głównym celem!

Yura - 2010-12-03 17:34:49

-Jezu ale się ciągle drzecie na mnie
Użyłam cienistego klon jutsu.
Rzuciłam razem z klonami shurikeny z notkami wybuchowymi w ninja w masce.
Następnie klony pobiegly na niego.

Hana  - 2010-12-03 17:37:53

Odbił je wszystkie
-Haku - powiedział do chłopaka Zabuza - Dlaczego to zrobiłeś?
-Panie Zabuza - powiedział zamaskowany - Z tym dzieciakiem, chciałbym załatwić to po swojemu

Yura - 2010-12-03 17:39:40

-Hmmm.Hej Chris,umiesz jutsu Katon?

Hana  - 2010-12-03 17:44:00

Chris nie odpowiedział
-Więc nie chcesz żebym się wtrącał - powiedział Zabuza - Haku... Jesteś zbyt delikatny jak zwykle
-Przepraszam - powiedział Haku

Yura - 2010-12-03 17:45:50

Myślę nad tym co zrobić.
-Chris jest z Uchiha więc ma naturę Katon,a ogień się tu przyda.Ale się nie odzywa.Więc trzeba coś innego wymyśleć-Pomyślałam.

Hana  - 2010-12-03 17:53:30

-Hej, nie próbuj żadnych sztuczek - powiedział Zabuza do Kakashiego - Chyba wiesz co stanie się ze starym, kiedy odejdziesz. Dlaczego nie pooglądamy sobie jak walczą dzieciaki?
-Przepraszam - powiedział do ciebie Haku - Ale tak jak powiedział twój mistrz, ninja musi być przebiegły. Nie miej do mnie o to żalu
Chris rzucił przez szparę między lustrami kunai w głowę Haku
On nawet nie odwracając się cofnął nieco głowę i uniknął ostrza
-Nie martw się - powiedział Haku do niego -  Nie zapomniałem o tobie. Wolałbym, żebyś tu posiedział spokonie, ale tak chyba nie będzie. Tak więc, dokończymy najpierw naszą walkę
Zaczął iść do lustra

Yura - 2010-12-03 17:56:23

-Chris użyj szybko Katon, Goukakyuu no Jutsu!Wiem że go umiesz!Wtedy go zranisz!

Hana  - 2010-12-03 17:57:25

-Yura - powiedział Haku - Tobą zajmę się później
Haku wtopił się w lustro

Yura - 2010-12-03 17:59:56

Wściekłam się.
-Jak tak dalej pójdzie to ten w masce wygra z nami.

Hana  - 2010-12-03 18:01:36

Usłyszeliście krzyk Chrisa
Nie widzieliście co się dzieje
-Chris! - zawołała Rosi

Yura - 2010-12-03 18:04:00

Szybko spojrzałam na Chrisa.
-Chris?!

Hana  - 2010-12-03 18:04:35

Nic nie mogłaś dojrzeć

Yura - 2010-12-03 18:06:56

-Co się dzieję?
Próbowałam coś zobaczyć.

Hana  - 2010-12-03 18:07:40

Chris był ranny
Wstał z ziemi i zaczął się rozglądać

Yura - 2010-12-03 18:09:29

-Chris!
Pobiegłam do niego.
Na wszelki wypadek wyjęłam Kunai.

Hana  - 2010-12-03 18:10:35

Wbiegłaś do środka luster
Chris cię nie zauważył

Yura - 2010-12-03 18:13:06

Podbiegłam do niego.
-Mam pytanie idioto,czy ty nie słyszysz ze do ciebie wołam?!

Hana  - 2010-12-03 18:14:40

-Ty kretynko! - zawołał do ciebie - Jesteś shinobi, więc pomyśl zanim coś zrobisz! Po co wlazłaś między lustra?... Cholera! Nieważne, jesteś idiotką...

Yura - 2010-12-03 18:19:36

-Kurde,sam jesteś idiotą,weszłam tu tylko dlatego żeby ci pomóc,nie mogę pozwolić aby ten czubek w masce cie zabił!Wiedziałam ze się narażam na niebezpieczeństwo wejściem tutaj,ale aby uratować członka drużyny czasami trzeba się poświęcić!Cały czas myślę o drużynie,a nie o sobie jak ty!

Hana  - 2010-12-03 18:21:28

-No dobra, więc poprostu zniszczę te lustra - powiedział Chris i wykonał pieczęć - Element ognia

Yura - 2010-12-03 18:25:00

-No nie wiem czy tak łatwo je zniszczyć...
Spojrzałam na nie.

Hana  - 2010-12-04 08:45:24

-Te lustra są zrobione z lodu - powiedział Chris - Więc, Technika Ognistej kuli!
Z ust Chrisa zionął potężny ogień
Lustra zaczęły płonąć, ale po chwili ogień zgasł
-Nie możesz stopić luster techniką na twoim poziomie - powiedział Haku z lustra i przygotował w dłoni senbon
Po chwili rozbłysło oślepiające światło ze wszystkich luster i potężna fala bólu odepchnęła was na ziemię

Yura - 2010-12-04 08:53:55

Leże na ziemi.
-Mówiłam,katon na poziomie genina nie da rady ich zniszczyć.Teraz najlepszym sposobem jest trafić z techniki katon ale w tego w masce.
Szybko wstałam i wyjęłam kunai.

Hana  - 2010-12-04 08:57:51

-Próbujecie podążać za mną waszymi oczami, ale nigdy nie będziecie w stanie mnie dojrzeć - powiedział Haku

Yura - 2010-12-04 09:00:46

-Zwykłymi oczami nie,ale oczami klanu Uchiha...
Spojrzałam na Chrisa.

Hana  - 2010-12-04 09:02:26

Poczułaś się bezużyteczna, tak jakby za chwilę miało się to skończyć
Jakby już w rzyszłości nic nie miało nastąpić

Yura - 2010-12-04 09:04:38

-Cholera.
Stoję i zaciskam pięści.
Po namyśle mówię do chrisa.
-Odwrocę jego uwage aby wyszedł z lustra a ty atakuj tym swoim katonem.
Użyłam cienistego klon jutsu pobiegłam prosto na lustra z kunaiami.

Hana  - 2010-12-04 09:07:14

-Nie - powiedział Chris
Nie minęła nawet sekunda jak wszystkie klony znikły a ty upadłaś na ziemię od uderzenia senbon w ramię
-Ta technika - powiedział Haku - Używa lustrzanych odbić, żeby mnie teleportować. Z mojego punktu widzenia, poruszacie się jakby w zwolnionym tempie

Yura - 2010-12-04 09:10:25

Siedziałam na ziemi.
Złapałam się za bolące ramię.
-Muszę jeszcze raz spróbować,ale zwiększyć ilość  klonów i atakować na rózne strony.Może wtedy nie nadąży.
Szepnęłam do siebie.

Hana  - 2010-12-04 09:17:23

-Dla mnie - powiedział Haku - Zostanie prawdziwym shinobi jest bardzo trudne. Jeśli to możliwe, nie chciałbym was zabijać. Nie chciałbym taże żebyście wy zabili mnie. Ale... jeśli to konieczne... mogą zniszczyć moje dobre serce i stać sie prawdziwym shinobi. Ten most jest miejscem naszej walki, jest też łącznikiem naszych marzeń. Ja walczę dla swoich marzeń, i wy walczycie dla swoich. Proszę nie miejcie do mnie żalu. Chcę ochraniać kogoś dla mnie ważnego, pracować dla tej osoby, walczyć za nią, sprawić by jej marzeia się spełniły i to jest moje marzenie, dlatego mogę stać się prawdziwym shinobi i dlatego was zabiję!

Yura - 2010-12-04 09:40:44

-Co teraz robimy?
Wyjęłam kolejny kunai.
-Musimy przecierz jakoś go pokonać.

Hana  - 2010-12-04 09:42:17

Staliście bezczynnie

Yura - 2010-12-04 09:48:57

-Nie możemy się poddać!
Użyłam Cienistego klon jutsu i stworzyłam 10 klonów.
Każdy z nich ruszył w inne miejsce luster i zaatakował je kunaiami.
Ja również ruszyłam.

Hana  - 2010-12-04 09:50:42

-Przestań! - zawołał Chris
Skończyło się dokładnie jak przedtem
Tym razem i Chris dostał wieloma senbon

Yura - 2010-12-04 09:51:25

Leże na ziemi.
-Kurcze...

Hana  - 2010-12-04 09:52:27

Chris rozglądał się

Yura - 2010-12-04 09:54:21

-Co jest?
Spytałam się go.

Hana  - 2010-12-04 09:57:00

Spojrzał na ciebie i na lustra

Yura - 2010-12-04 10:21:08

-Hmmm?
Spojrzałam na lustra.

Hana  - 2010-12-04 10:29:27

Znów poczułaś się bezczynnie

Yura - 2010-12-04 10:50:13

-Co mam zrobić?
Myśle nad tym co teraz zrobić.

Hana  - 2010-12-05 12:24:44

-Zrób tak jeszcze raz - powiedział Chris

Yura - 2011-01-28 16:28:31

-Dobrze.
Zrobiłam tak jeszcze raz.

Hana  - 2011-01-29 16:51:08

Chris chlapnął wodą w powietrze
-Czy nie widzisz, że to bezużyteczne? - zapytał Haku
Znów porządnie oberwaliście i upadliście na ziemię
Chris powoli wstał

www.raiders-rd.pun.pl www.lostarysacz.pun.pl www.speedrower.pun.pl www.przegladpolana.pun.pl www.pokemonxgame.pun.pl