Jade - 2010-09-06 19:15:00

Wstaję rano.Ubieram sie i biore wszystkie potrzebne rzeczy.Zjadam śniadanie i biegne do Akademni.Dzisiaj mam zostać przydzielona do drużyny.

Hana  - 2010-09-07 16:20:30

Weszłaś do środka uczelni
Wszyscy już siedzieli na swoich miejscach
Wszedł również wasz stary nauczyciel

Jade - 2010-09-07 16:28:13

Siadam i czekam na to co powie

Hana  - 2010-09-07 16:31:24

-Dzisiaj zostaniecie podzieleni na 3 osobowe drużyny - powiedział sensei - Więc zacznijmy - zaczął wymieniać składy drużyn od 1-6 - Drużyna 7 - Anko Haruno, Patrick Uchiha i Minato Uzumaki, drużyna 8 Jade Hyuga, Odie Inuzuka, Deru Aburame

Jade - 2010-09-07 16:33:16

-Fajnie.Klan który ma do pomocy psy i robaki.Lepiej być nie mogło-pomyślałam

Hana  - 2010-09-07 16:39:12

Odie również wyglądał na zadowolonego
-Drużyna 10 - Shina Yamanaka, Fuuki Nara i Warner Akimichi, to wszystkie drużyny, jutro z samego rana spotkacie się ze swoimi nowymi senseiami

Jade - 2010-09-07 16:42:10

-Fajnie.Ale po co od razu wszystko widzieć w czarnych barwach.Jutro sie wszystko zobaczy.

Hana  - 2010-09-07 16:44:56

Wszyscy zaczeli wychodzić

Jade - 2010-09-07 16:48:31

Wychodzę i idę do domu

Hana  - 2010-09-07 16:49:40

Weszłaś do domu

Jade - 2010-09-07 16:57:30

Położyłam się na łóżku i czytałam książkę.

Hana  - 2010-09-07 16:59:18

Zleciał ci szyko dzień
Jest wieczór

Jade - 2010-09-07 17:00:12

odłożyłam książkę i poszłam sie umyć

Hana  - 2010-09-07 17:03:45

Gdy wyszłaś było juz ciemno

Jade - 2010-09-07 17:05:07

(ja poszłam sie umyć)
Pidżamę i idę do łazienki

Hana  - 2010-09-07 17:07:38

Skończyłaś się myć

Jade - 2010-09-07 17:09:02

ubrałam sie w pidżamę,nastawiłam budzik i poszłam spac

Hana  - 2010-09-07 17:11:08

Rano..

Jade - 2010-09-07 17:13:10

Wstaje,wykonuje poranne czynosci,jem śniadanie i ubieram sie.Biore wszystkie potrzebne rzeczy i wychodze

Hana  - 2010-09-07 17:14:25

Po drodze spotkałaś Odiego

Jade - 2010-09-07 17:15:38

-Ohayo.Jak tam?-spytałam

Hana  - 2010-09-07 17:20:09

-Dobrze, ja i Soko jesteśmy gotowi

Jade - 2010-09-07 17:20:38

-Ok.To chodźmy.

Hana  - 2010-09-07 17:24:01

Weszliście do sali
Było już tam mnóstwo osób

Jade - 2010-09-07 17:24:34

-Ciekawe gdzie jest Deru?

Hana  - 2010-09-07 17:29:46

Zobaczyliście go siedzącego w ostatniej ławce
Spojrzał na was

Jade - 2010-09-07 17:30:50

-Hej Daru.

Hana  - 2010-09-07 17:34:00

-Siadajcie - powiedział pokazując wam miejsca
Odie usiadł

Jade - 2010-09-07 17:34:43

Ja tez usiadłam

Hana  - 2010-09-07 17:59:30

-nie mogę się doczekać - powiedział odie

Jade - 2010-09-07 18:00:20

-Na początek pewnie jakaś łatwa misja.

Hana  - 2010-09-08 15:38:04

-Mam nadzieję że dadzą nam dobrego sensei - powiedział Deru

Jade - 2010-09-08 15:40:42

-Też mam taką nadzieję

Hana  - 2010-09-08 15:50:13

Pokoleji przychodzili sensei i zabierali swoje trójki
Zostaliście już tylko wy, oraz drużyny 7 i 10

Jade - 2010-09-08 15:51:30

-Ciekawe kiedy przyjdzie nasz?

Hana  - 2010-09-08 16:17:32

Poczekaliście jeszcze 10 min i weszła kobieta

Jade - 2010-09-08 16:31:30

-Kobieta Sensei?Nawet fajnie by było-pomyślałam

Hana  - 2010-09-08 16:33:29

-Przyszłam po drużynę 8 - powiedziała kobieta
Chłopcy wstali

Jade - 2010-09-08 16:44:03

Ja też wstałam.

Hana  - 2010-09-08 16:47:03

We 4 wyszliście i poszliście na jeden z balkonów
-Witam was nazywam się Kurenai Yūhi, wy również się przedstawcie

Jade - 2010-09-08 16:48:08

-Ja jestem Jade Hyuuga

Hana  - 2010-09-08 16:50:08

-Nazywam się Odie Inuzuka a to Soko - powiedział pokazując pieska
-A ja Deru Aburame

Jade - 2010-09-08 16:51:21

-Na razie zapowiada sie ciekawie-pomyślałam

Hana  - 2010-09-08 16:54:26

-Dobrze, a jakie macie cele albo marzenia?

Jade - 2010-09-08 16:55:35

-Ja chce zostać najlepszą medic ninja

Hana  - 2010-09-08 16:59:22

-Ja zostanę Hokage - powiedział Odie
-Ja będę najlepszym ninja  - powiedział Deru

Jade - 2010-09-08 16:59:58

-Czyli normalne marzenia-pomyślałam

Hana  - 2010-09-08 17:05:28

-Dobrze jutro odbędzie się nasza pierwsza misja

Jade - 2010-09-08 17:08:36

-Dobrze

Hana  - 2010-09-08 17:15:39

-A na czym będzie polegać? - zapytał Odie

Jade - 2010-09-08 17:16:13

-Właśnie

Hana  - 2010-09-08 17:19:43

-to będzie test na genina, z 27 osób które zdały tylko 9 zostanie geninami. Reszta wraca do akademii

Jade - 2010-09-08 17:20:38

-Kurde.nie moge tego zawalic.

Hana  - 2010-09-08 17:22:46

-Jest 66% szansy na to że oblejecie - powiedziała Kurenai

Jade - 2010-09-08 18:38:29

-No to po mnie-pomyślałam

Hana  - 2010-09-09 15:17:34

-Spotkamy się jutro o 5:00 rano na koło mostu, lepiej nie jedzcie śniadania
Kurenai poszła
-Czy wy też jesteście przerażeni? - zapytał Odie
-Powiedziała 5 rano? - załamał się Deru

Jade - 2010-09-09 16:24:42

-Ja jestem przerażona.Nie chce mi sie wstawać o 5.00.Ciekawe o co jej chodzi?

Hana  - 2010-09-09 16:26:04

-Nie mam pojęcia, inni też będą musili zdać test - powiedział Odie

Jade - 2010-09-09 16:28:48

-O tym to i ja wiem

Hana  - 2010-09-09 16:30:34

-Ja już idę - powiedział Deru

Jade - 2010-09-09 16:35:18

Ja też.Musze sie przygotowac na jutro

Hana  - 2010-09-09 16:35:44

-Do zobaczenia! -powiedział Odie

Jade - 2010-09-09 16:42:49

-Cześć.
Poszłam o domu

Hana  - 2010-09-09 16:43:46

Weszłaś do domu

Jade - 2010-09-09 16:49:15

na krześle postawiłam wszystkie potrzebne rzeczy

Hana  - 2010-09-09 16:55:05

16:00

Jade - 2010-09-09 17:02:56

Więłam ksiązkę  i  zaczełam czytać

Hana  - 2010-09-10 12:08:26

Zasnęłaś podczas czytania książki
Obudziłaś się o 4:00

Jade - 2010-09-10 12:11:13

Myję,Ubieram sie i biore potrzebne rzeczy

Hana  - 2010-09-10 12:24:15

Byłaś gotowa
4:40

Jade - 2010-09-10 13:14:30

-Sensei Kurenai mówiła by nie jeśc śniadania.Ok.
Idę na miejsce zbiórki

Hana  - 2010-09-10 13:19:02

Był już tam Deru i wkrótce doszedł pół przytomny Odie
4:55

Jade - 2010-09-10 13:27:05

-Odie nie spałeś dzisiaj czy co?

Hana  - 2010-09-10 13:29:03

-Spałem, ale kto to widział wstawać na 5:00 -oburzył się - No i jestem głodny

Jade - 2010-09-10 13:33:29

Po tych słowach mój brzuch sie odezwał
-No i tu sie z toba zgodzę

Hana  - 2010-09-10 13:35:10

Pojawiła się Kurenai
-Dzień dobry - powiedziała
-Nie wiem czy to do końca dzień - powiedział Odie

Jade - 2010-09-10 13:37:07

Uśmiechnęłam się
-Dobrze jesteśmy gotowi

Hana  - 2010-09-10 13:39:07

Dobrze, zaczynajmy - poszliście na pobliską polanę. Kurenai Położyła budzik na jednym z 3 pni - To jest budzik nastawiony na 12
Wyjełał z kieszeni 2 dzwonki
-Wasze zadanie jest bardzo proste. Musicie odebrać mi te dzwonki, tylko tyle. Jeżeli nie zdobędziecie ich do południa nie zjecie obiadu. Przywiążę was do tych pni i będziecie musili patrzeć jak ja jem

Usłyszałaś odgłos burczącego brzucha Odiego i Deru
Ty również poczułaś się głodna
-Chwileczkę jest nas troje, dlaczego są tylko dwa dzwonki?! - zapytał Deru
-Dzięki temu jedno z was napewno skończy przywiązane do pnia i zostanie zdyskwalifikowane za niewykonanie misji. Ta osoba wróci do akademii, ale równie dobrze wszyscy możecie odpaść.Wolno wam użyć każdej broni nawet Shurikenów

Jade - 2010-09-10 13:41:20

-No to moge użyć byakugan.-pomyślałam

Hana  - 2010-09-10 13:43:18

-Zaczniecie gdy powiem start
Odie pobiegł na nią
Nawet nie mrugnęłaś a Kurenai trzymała Odiego za głowe
-Nie śpiesz się tak jeszcze nie powiedziałam start

Jade - 2010-09-10 13:44:12

-Jak zawsze niecierpliwy

Hana  - 2010-09-10 13:45:47

Sensei póściła Odiego który rozmasował wykręconą rękę
Deru cofnął się
-Wiecie, chyba zaczynam was lubić - powiedziała Kurenai - Przygotujcie się i.. start
Deru schował się, Odie również

Jade - 2010-09-10 13:49:03

Użyłam byakugan i również sie schowałam

Hana  - 2010-09-10 14:34:35

Nagle usłyszałaś Kibę
-Teraz Soko! - zawołał i rzucił się na Kurenai, która zgrabnym ruchem zrobiła unik

Jade - 2010-09-10 14:39:52

-Baykugan-szepnęłam
Czekałam na dobry moment

Hana  - 2010-09-10 14:52:55

-Tajjutsu - działanie fizyczne - powiedziała Kurenai - Teraz
Kurenai uderzyła mocno Odiego który wylądował w jeziorze

Jade - 2010-09-10 15:00:01

Rzucam shuriekenami i kunai.po tym atakuje jej punkty czakry

Hana  - 2010-09-10 15:03:25

To co atakowałaś okazało się pniakiem, a prawdziwa Kurenai stała za tobą
Ty również poleciałaś do jeziora

Jade - 2010-09-10 15:09:12

Wstaję.Wypluwam wodę.
-Przynajmniej sie umyłam
Schowałam się na drzewie.

Hana  - 2010-09-10 15:18:32

Odie wyczołgał się z wody
-Myślisz że to koniec, sensei! Przygotuj się na coś lepszego! Soko masz! - podał psu pigułkę

Jade - 2010-09-10 15:29:19

-O co mu chodzi?-pomyślałam

Hana  - 2010-09-10 15:35:44

Pies zmienił barwę z białej na czerwoną
Odie też się zmienił
Jego zęby zmieniły się w kły
Paznokcie w pazury
Wyglądał dużo groźniej

Jade - 2010-09-10 15:57:04

Widzę,że trenowali

Hana  - 2010-09-10 16:02:43

Zaatakowali Kurenai, która tym razem musiała się trochę bardziej wysilić
Niestety Odie i Soko ponownie wylądowali w wodzie

Owady zaatakowały Kurenai

Jade - 2010-09-10 16:04:00

Wykorzystałam szansę i staram uderzyć kurenai w punkt chakry

Hana  - 2010-09-10 16:05:51

Kurenai okazała się pniakiem
Deru zawrócił owady, a Odie wyszedł z wody

Jade - 2010-09-10 16:06:42

-Jest trudniej niż myślałam.

Hana  - 2010-09-10 16:13:14

-Ja się nią zajmę - powiedział Odie
-Jesteś beznadziejny już 2x wylądowałeś w wodzie - odparł Deru
-Za to ty prawie wogóle nie walczyłeś!! - zaczeli spierać się Odie i Deru

Jade - 2010-09-10 16:15:31

-Chłopaki.Uspokój cie się.Naszym zadaniem nie jest walka ze sobą,ale przeciw Sensei.Więc przestańcie i zacznijmy walczyć jako drużyna

Hana  - 2010-09-10 16:17:57

-Nie mam zamiaru być z nim w drużynie - obraził się Odie
-A ja z nim - powiedział Deru i stanęli plecami do siebie

Jade - 2010-09-10 16:20:55

-Co ja z wami mam.Dobra macie 2 wyjścia:
1.Zawalamy misje i wracamy do akademi.
2.Pracujemy jako drużyna i wygrywamy

Hana  - 2010-09-10 16:27:18

Chłopcy zaczeli się zastanawiać
Nagle budzik zadzwonił
-To już koniec - powiedział Deru

Jade - 2010-09-10 16:28:41

-No i macie co chcieliście.

Hana  - 2010-09-10 16:30:48

Kurenai wyszła
-Oblaliście

Jade - 2010-09-10 16:34:05

-No i pięknie-pomyślałam

Hana  - 2010-09-10 16:35:21

-Byliście beznadziejni

-Bez śniadania! - powiedział Odie
Zaburczało wam w brzuchach

Jade - 2010-09-10 16:41:34

-No i widzicie do czego doprowadziła was ta kłotnia

Hana  - 2010-09-10 16:44:31

-No cóż  - Kurenai przywiązała Kibę do pala - O to chodziło mieliście działać razem

Jade - 2010-09-10 16:46:18

-A nie mówiłam-wrzasnęłam na chłopaków

Hana  - 2010-09-10 16:48:24

-Każde z was myślało tylko o sobie

Jade - 2010-09-10 16:49:09

-No i jeszcze się pokłócili-przebiegło mi przez myśl

Hana  - 2010-09-10 17:00:45

-No cóż...

Jade - 2010-09-10 17:25:37

-no i teraz to mamy za swoje

Hana  - 2010-09-11 07:28:46

-Zachowujecie się jak dzieci, a nie jak Ninja myślicie że to zabawa?!! - wykrzyknęła Kurenai

Jade - 2010-09-11 10:33:44

-No i to by sie zgadzało do tej dwójki -pomyslałam

Hana  - 2010-09-11 11:38:15

-Ty Jade nie myśl że jesteś lepsza - powiedziała Kurenai - Nie pomogłaś chłopcom..

Jade - 2010-09-11 12:19:17

-Wiem.

Hana  - 2010-09-11 12:22:58

-Deru, myślisz że jesteś od nich lepszy, a ty Odie chcesz wszystko zrobić sam - Kurenai podeszła do pięknego głazu - Widzicie ten głaz i imiona na nim wyryte? Ci ludzie byli wojownikami ninja - bohaterami
-Ja też kiedyś będę na tym głazie, jeszcze zobaczycie! - krzynął Odie
-To byli niezwykli bohaterowie - powiedziała Kurenai
-Co oni takiego zrobili? - zapytał Odie
-Oni wszyscy ZWB - wytłumaczyła Kurenai

Jade - 2010-09-11 12:24:31

-Nie zrozumiałam.Co to znaczy ZWB?

Hana  - 2010-09-11 12:25:52

-Zgineli w boju - powiedział Deru

Jade - 2010-09-11 12:35:15

-Rozumiem.Zapewne chodzi o Kyubiego

Hana  - 2010-09-11 12:40:24

-Tak i nie tylko - powiedziała Kurenai - Na tym głazie są wyryte imiona moich najbliższych przyjaciół

Jade - 2010-09-11 12:45:27

Posmutniałam.
-ale i tak zawaliłam test-pomyślałam

Hana  - 2010-09-11 12:50:17

Kurenai obruciła się do was
-Dobrze, dam wam jeszcze jedną szansę, ale tym razem będzie o wiele trudniej. Macie 3 godziny żeby zdobyć dzwonki. Zjedzcie coś aby nabrać sił, ale Odie nic nie dostanie
Odie popatrzył na nią ze złością
-To kara za złamanie zasad i próbę kradzieży jedzenia. Jeżeli któreś z was go nakarmi - zwrócił się do ciebie i Deru - Nieodwołalnie obleje. Ja ustalam zasady a wy ich przestrzegacie, zrozumiano?

Jade - 2010-09-11 12:53:41

Pokiwałam głową.

Hana  - 2010-09-11 12:56:31

Dostaliście pudełka z jedzeniem a Odie nadal był przywiązany do pniaka
Kurenai zniknęła

Deru zaczął jeść

Jade - 2010-09-11 12:57:25

Też chciałam,ale nagle odłożyłam pudełko.
-Nie no.Ja nie mogę.

Hana  - 2010-09-11 12:59:14

-Co? - zapytał Deru

Jade - 2010-09-11 14:58:43

-Jesteśmy drużyną.To nie uczciwe,żebyśmy jedli,a jedno z nas nie.

Hana  - 2010-09-11 15:06:40

Twój brzuch zaburczał
-Masz rację - powiedział Odie - Dlatego uważam że wszyscy powinniśmy coś zjeść

Jade - 2010-09-11 15:20:34

-Nie obchodzi mnie co Sensei powiedziała.Odie jest w zespole.
Daje Odiemu

Hana  - 2010-09-11 15:24:06

Gdy dałaś mu pierwszego gryza
Przed wami pojawiło się coś w rodzaju tornada
-Ach wy... - wyskoczyła z niego Kurenai
Odie zaczął panikować
-Złamaliście zasady! Spotka was za to kara - powiedziała sensei i wykonał gesty chakry
Na niebie pojawiły się czarne chmury i widać było pioruny
-Macie ostatnie życzenie?!
-Ale powiedziała pani.. - wyjąkał Odie
-Tak?
-Powiedziała pani że jest nas troje no i to dlatego Jade..i .. - jąkał Odie
-Nasza trójka stanowi drużynę. Działamy razem - powiedział Deru

Jade - 2010-09-11 15:25:47

-Właśnie.Jesteśmy drużyną i działamy razem.

Hana  - 2010-09-11 15:28:37

-Jesteście drużyną?! - krzyknęła Kurenai - To wasza wymówka?!....hm zdaliście - uśmiechnęła się sensei
Odie był zdziwiny
-Zdaliście - powiedziała Kurenai
Niebo się rozpogodziło
-Gratulacje - powiedziała wam nauczycielka - Inni robili to co im kazałałam i wpadali we wszystkie pułapki, Nie umieli samodzielnie myśleć. Ninja musi umieć zauważyć podstęp. W świeci ninja ci którzy łamią reguły są draniami - to prawda, ale ci którzy porzucają przyjaciół, są jeszcze gorsi

Jade - 2010-09-11 15:40:26

-Czyli jesteśmy już Geninami?

Hana  - 2010-09-11 15:41:05

-Tak jest - powiedziała Kurenai

Jade - 2010-09-11 15:42:59

-Jest.Udało sie

Hana  - 2010-09-11 15:43:52

-Juuuhu!! - zawył Odie

Jade - 2010-09-11 15:46:44

-Nie moge w to uwierzyć-pomyślałam

Hana  - 2010-09-11 15:49:14

-Drużyno 8 jutro czeka nas pierwsza misja - powiedziała Kurenai

Jade - 2010-09-11 15:53:35

-Ok.
Zaczęłam iść do domu

Hana  - 2010-09-11 15:55:20

Wszyscy się rozeszli

Jade - 2010-09-11 15:59:05

Przyszłam do domu i położyłam sie na łóżku z uśmiechem na ustach.

Hana  - 2010-09-11 16:01:48

Zasnęłaś
Następny dzień

Jade - 2010-09-11 16:03:05

Wstaję,Myje sie,jem śniadanie,biorę rzeczy i idę.

Hana  - 2010-09-11 18:03:01

Spotkałaś Odiego z Soko i Deru

Jade - 2010-09-11 18:05:49

-Cześć.Jak tam po wczorajszym?

Hana  - 2010-09-12 09:16:20

-Mama się ucieszyła - powiedział Odie - Przyżądziła mi kurczaka
-U mnie dobrze - Powiedział Deru

Jade - 2010-09-12 16:56:19

-U mnie też dobrze.

Hana  - 2010-09-12 17:00:14

-Ta misja pewnie będzie ekscytująca - powiedział Odie - Co nie Soko?
Pies zaszczekał radośnie

Jade - 2010-09-12 17:00:54

-Dobrze.Chodźmy nie mogę się doczekać

Hana  - 2010-09-12 17:04:08

Przyszła Kurenai
-Idziemy do gabinetu Hokage - powiedziała

Jade - 2010-09-12 17:04:51

-Dobrze.

Hana  - 2010-09-12 17:06:54

Poszliście do budynku w którym mieszka Hokage
Weszliście do jego gabinetu
-Witaj drużyno 8 - przywitał was Hokage - Dostaniecie misję rangi D

Jade - 2010-09-12 17:09:00

-Coś łatwego-pomyślałam

Hana  - 2010-09-12 17:10:57

-Macie odnaleźdz kotkę Torę

Jade - 2010-09-12 17:12:27

-Proste-przebiegło mi przez myśl

Hana  - 2010-09-12 17:13:01

-A niech to ale nuda... - powiedział Odie

Jade - 2010-09-12 17:15:00

-Ale zawsze coś

Hana  - 2010-09-13 13:05:40

-Chodźmy - powiedziała Kurenai i skierowała się ku wyjściu

Jade - 2010-09-13 16:17:49

-Dobrze czyli kotek sie zgubił.Moze Soko go znajdzie za pomocą węchu.

Hana  - 2010-09-13 16:20:29

-Jesteście drużyną przedewszystkim ze zdolnościami tropiącymi. Robaki Deru, Byakugan Jade i Węch Odiego i Soko. Mimo wszystko to zadanie potraktujmy jakby ten kot był ninja którego mamy przechwycić. Nie może nas zauważyć zrozumianano?

Jade - 2010-09-13 16:25:51

-Oczywiscie
Włączyłam swój Byakugan.

Hana  - 2010-09-13 16:29:08

Deru wypóścił robaki, a Odie zaczął węszyć

Jade - 2010-09-13 16:39:24

Weszłam na drzewo i zaczęłam sie rozglądać

Hana  - 2010-09-13 16:40:20

Zobaczyłaś za pomocą Byakugana kota
-Czuję go - powiedział Odie
Soko zawarczał

Jade - 2010-09-13 16:49:04

-Dobrze.Teraz musimy go zajść od tyłu i złapać.

Hana  - 2010-09-13 16:51:39

-Na pozycje - powiedziała Kurenai

Jade - 2010-09-13 16:52:32

Zajęłam pozycję
-Ma ktoś Kocimiętkę?

Hana  - 2010-09-13 16:54:50

-Zaczniecie gdy wam powiem
Czekaliście...
-Teraz!
Chłopaki rzucili się na kotkę

Jade - 2010-09-13 16:56:03

Ja podeszłam i zaczęłam mówić
-kici,kici

Hana  - 2010-09-13 17:01:42

-Jade! Czy do ninja którego masz przejąć będziesz wołać kici, kici?! - zawołała Kurenai
Odie trzymał kota

Jade - 2010-09-13 17:03:04

-Ale skoro to kot to chyba trzeba go zacząć wołać

Hana  - 2010-09-13 17:04:44

Odie trzymał kota który próbował się wywinąć
-Dobra mamy go  -  powiedział Deru

Jade - 2010-09-13 17:05:42

-To możemy wracać.

Hana  - 2010-09-13 17:06:16

-Wracamy - powiedziała Kurenai

Jade - 2010-09-13 17:07:57

Wracam z drużyną do Hokage

Hana  - 2010-09-14 11:31:50

Weszliście do gabinetu
Hokage siedział na swoim miejscu po jego prawej stronie siedział wasz dawny sensei (za czasów akademii - Iruka)

Podbiegła do was starsza, gruba pani i chwyciła kotkę
-Ooo moja biedna Tora! - zaczęła ją mocno ściskać
Kotka była niezadowolona
-Mamusia tak się martwiła o swoje maleństwo!!

-Ha ha głupi kot - powiedział Odie drapiąc sie po głowie - Ktoś powinien wysłać go na księżyc

Jade - 2010-09-14 14:03:37

-No to zadanie wykonane

Hana  - 2010-09-14 14:43:23

-Dobrze - powiedział Hokage - w następnej misji drużyna 8, będzie miała inne zadania. Między innymi zaopiekuje się dzieckiem konsula, pomoże jego żonie w zakupach, skopie ogródek i posadzi..

Jade - 2010-09-14 15:30:35

-Szara codzienność-pomyślałam

Hana  - 2010-09-14 15:33:26

-Nie! - wykrzyknął Odie - Chce iść na prawdziwą misję, ma być trudno i niebezpiecznie. To zadania dla dzieci! Zlituj się człowieku!!!

Jade - 2010-09-14 15:42:36

-Jak zwykle.Jego Osobowość mnie dobija

Hana  - 2010-09-14 15:45:55

-Co za bezczelność!! - wykrzyknął sensei Iruka - Jesteście nowicjuszami bez doświadczenia, zaczynacie od prostych misji żeby rozwinąć umiejętności i pokazać co potraficie!!
-Chyba żartujesz!! - zawołał Odie - Opieka nad dzieckiem to nie misja! To tylko głupie... - niezdążył dokończyć Odie ponieważ sensei Kurenai uderzyła go w głowę
Odie się wywrócił
-Radzę ci przymknij się wreszcie... - powiedziała Kurenai

Jade - 2010-09-14 15:47:50

-Zgodzę się z Sensei

Hana  - 2010-09-14 15:49:58

-Odie.. - powiedział Hokage - Widzę że nie rozumiesz wagi zadań jakie ci powierzono. Codzinnie otrzymujemy od mieszkańców wioski różne zadania. Od opieki nad dziećmi po zabójstwa na zlecenie. Wszystkie dokładnia analizujemy i opatrujemy symbolami A, B,C lub D. Zależnie od stopnia trudnośći. My ninja jesteśmy oceniani wedle umiejętności. Najwyżej jest Hokage potem Jonin, Chunin a najniżej Genin. Ludzie stojący najwyżej wybierają misje i przydzielają je tym ninja, którzy mają odpowiednie umiejętności, a jeśli misja się powiedzie dostajemy zapłatę która wspiera nas i naszą wioskę, ponieważ jesteście nowymi geninami, którzy dopiero zaczeli drogę shinobi dostajecie proste zadania z poziomu D
-Prawisz mi morały jakbyś był moim dziadkiem! - powiedział Odie - Mam tego dość, nie jestem już małym brzdącem i nie bawię się klockami. Jestem ninja i chcę dostać poważne zadanie

Jade - 2010-09-14 16:02:40

-Odie błagam bądź cicho-szepnełam do niego

Hana  - 2010-09-14 16:11:51

-Odie mówi że już nie jest brzdącem - powiedział Hokage - Jest byłym brzdącem, który chce poważnej misji. Niech tak będzie
Chłopcy zdziwi się na te słowa
-Skoro tak się wam śpieszy powierzę wam misję rangi C - będziecie ochraniać podróżnika - powiedział hokage
-Serio? - zapytał Odie - Tak! Kogo, kogo? Jakąś księżniczkę? Albo wiejskiego konsula!
-Zaraz wam przedstawię - powiedział Hokage - Wprowadzcie naszego gościa

Jade - 2010-09-14 16:15:40

-Ciekawe kto to?

Hana  - 2010-09-14 16:18:28

Przez drzwi wszedł starszy mężczyzna, dobrze zbudowany z wódką w ręku
-Co jest? Co to za banda zasmarkańców - napił się trochę - Ej ty kurduplu z gębą idioty, myślisz że jest naiwny i nabiorę się na to że jesteś ninja?!
-Ha, ha , ha, dobre gdzie ten kurdupel z gębą idioty?! - zapytał Odie i rozglądnął się
Zobaczyłaś że Odie jest z was najmniejszy. Odie również do tego doszedł
-Rozwalę go! - krzyczał Odie, któego trzymała za bluzkę Kurenaii
-Nie możesz rozwalić klienta, nie o to tu chodzi - powiedziała spokojnie Kurenai

Jade - 2010-09-14 18:35:29

-Odie chodź raz trzymaj nerwy na wodzy i zachowuj się

Hana  - 2010-09-15 13:09:35

Mężczyzna wziął jeszcze łyka
-Jestem Tazuna. Wielki budowniczy mostów. Muszę wrócić do mojego kraju. Postawię tam most, który zmieni nasz świat. Mam dotrzeć bezpiecznie nawet jeżeli będziecie musieli poświęcić życie

Jade - 2010-09-15 13:49:02

-Ja sie zgadzam.

Hana  - 2010-09-15 15:02:09

-To chyba wszystko, ruszamy za godzinę pod główną bramą - powiedział Tazuna i wyszedł
-Dobrze drużyno, spakujcie najpotrzebniejsze rzeczy i widzimy się za godzinę pod główną bramą - wyjaśniła Kurenai

Jade - 2010-09-15 17:10:26

Wyszłam z gabinetu i poszłam do domu.Spakowałam potrzebne rzeczy i skierowałam się w stronę głównej bramy.

Hana  - 2010-09-16 15:02:43

Wszyscy już byli
Wyszliście poza bramę
Odie szedł przodem
-Super! - zawołał Odie

Jade - 2010-09-16 16:22:01

-Po prostu misja i tyle.

Hana  - 2010-09-16 16:28:49

-Pierwszy raz opóściłem wioskę - wytłumaczył swoją radość Odie
-Hej ja mam zaufać temu cherlakowi?! - powiedział wskazując go palcem budowniczy - To jakieś żarty
-Jest ze mną a ja jestem Joninem - powiedziała Kurenai - Bez obaw
Odie się zezłościł

Jade - 2010-09-16 17:05:35

-Nie denerwuj sie.Złość piękności szkodzi-zażartowałam

Hana  - 2010-09-16 18:40:19

Szliście spokojnie dalej

-Panie Tazuna - odezwał się Deru
-Tak? - odpowiedział Tazuna
-Podobno pochodzi pan z krainy fal
-Taa co z tego?
-Kurenai sensei, w tym kraju też są Ninja prawda
-Nie w krainie fal ich niema - powiedziała Kurenai - Ale w innych krajach są ukryte wioski ninja, każda z nich ma odrębne tradycje i własne odmienne obyczaje. Istenie wiosek shinobi na tym kontynencie daje ludzim siłę. Także militarną. Innymi słowy dzięki nim mają zapewnioną obronę i gwarancję zachowania równowagi w regionie. Wioski ninja nie są kontrolowane przez rząd, są niezależne i mają równy status. Wyspa taka jak kraina fal jest bezpieczna dzięki okalającemu ją morzu, dlatego nie potrzebują ninja. Pięć starożytnych krain w których są wioski shinobi to krainy: Ognia, Wody, Błyskawic, Wiatru i Ziemi. Każda zajmuje ogromny obszar są znane jako pięć wielkich narodów shinobi. Kraina ognia ma wioskę ukrytą w liściach, Kraina Wody ma wioskę ukrytą we mgle, Kraina błyskawic ma wioskę ukrytą w chmurach. Kraina ziemi wioskę ukrytą w kamieniach, kraina wiatru ma wioskę ukrytą w piasku. Jedynie wodzowie tych ukrytych wiosek mogą używać imienia Kage oznaczającego cień: Hokage, Mizukage, Raikage, Kazukage, Suchikage to przywódcy. Pięć cieni władających tysiącami wojowników ninja..

Jade - 2010-09-16 20:03:34

-Łał.Nie wiedziałam o tym.

Hana  - 2010-09-17 10:40:23

Chłopcy się nad czymś zastanawiali

-Hej! Zwątpiliście w lorda Hokage prawda? Znam wasze myśli
Odie i Deru się spłoszyli
-Dobra, nieważne - powiedziała Kurenai - W misjach rangi C ninja nie walczą, więc uspokujcie się - Kurenai dotknęła ręką twoją głowę

Jade - 2010-09-17 14:10:37

-O co jej chodzi-pomyślałam

Hana  - 2010-09-17 14:17:05

Szliście dalej spokojnie ścieżką na środku drogi była kałuża

Jade - 2010-09-17 15:16:14

Przeskakuje nad kałużą

Hana  - 2010-09-17 15:19:20

Poszliście dalej
Usłyszeliście hałas zza siebie, gdy się obejrzałaś Kurenai była związana i trzymana przez dwóch ninja
-Co jest? - zdziwił się Deru
Ninja rzucili coś w kieunku Kurenai
Niestety nie zobaczyliście co się stało ponieważ w tym miejscu był dym

Jade - 2010-09-17 15:31:48

Włączam Byakugan.Kiedy wykryłam punkty czakry przeciwnik rzuciłam kunai.

Hana  - 2010-09-17 15:34:33

Ninja unikneli ataku
-Sensei Kurenai - zawołał Odie
Za jego plecami pojawiła się dwójka ninja którzy przedtem złapali Kurenai
-Kolej na ciebie - powiedział jeden do Odiego
Obaj rzucili się na niego

Jade - 2010-09-17 15:39:52

Rzuciłam w nich kunai z wybuchową notką

Hana  - 2010-09-17 15:41:22

Ninja dostali
Deru rzucił linę wykonał zgrabny ruch kunaiem i złapał ninja tak że nie mogli się ruszyć
Deru stał im na głowach
Jednak udało im się wyrwać
Pędzili w kierunku Tazuny

Jade - 2010-09-17 15:44:25

Szybko pojawiłam sie przy Tazunie i zasłoniłam go

Hana  - 2010-09-17 15:47:35

Przed wami błyskawicznie pojawił się Deru
Automatycznie zamknęłaś oczy
Odie lżał na ziemi zakrywając głowę
Gdy otworzyłaś oczy Kurenai trzymała ninja pod pachami
-Cześć - powiedziała do was
-Ha! Przecież ona.. - powiedział Odie i popatrzył w kierunku w którym ostatnio była Kurenai
Leżały tam małe pieńki
-Sensei Kurenai użyła zamiany Jutsu
-Odie - zwróciła się do niego Kurenai - Przepraszam że cię zostawiłam, nie chciałam żeby coś ci się stało, ale nie sądziłam że tak skamieniejesz
Tazuna odetchnął z ulgą
-Brawo Deru byłeś świetny - powiedziała Kurenai - Ty też Jade
Odie się załamał

Jade - 2010-09-17 15:51:56

-Dziękuję Sensei.
Popatrzyłam smutna na Odie

Hana  - 2010-09-17 15:59:09

Deru odwrócił się do Odiego
-Ej - powiedział Deru - Nic ci się nie stało? Mały tchórzu - odwrócił się do Odiego
-Deru!! - zawołał Odie
-Odie, stój spokojnie - powiedziała Kurenai
Odie się zatrzymał
-W szponach tych ninja, była trucizna - powiedziała Kurenai - Musimy działać szybko. Trzeba otworzyć ranę i wyssać truciznę. Jest w twojej krwi, więc się nie kręć bo ineczej szybciej obiegnie twoje ciało, a właśnie panie Tazuna
-No czego - powiedział Tazuna
-Porozmawiajmy

Jade - 2010-09-17 16:02:21

-Może ci pomóc?-spytałam troskliwie Odiego

Hana  - 2010-09-18 10:22:50

Deru podszedł do Odiego
-Moje robaki się tym zajmą  - z rękawów wyleciały robaki - Wyssą truciznę

Jade - 2010-09-18 16:39:53

-Dobrze.

Hana  - 2010-09-19 07:47:57

Kurenai przywiązała ninja do drzewa
-To są Chunini z wioski ukrytej we mgle. Ich specjalność to nie ustający atak. Zawsze walczą do samego końca - wyjaśniła Kurenai
-Skąd wiedziałaś o naszej zasadce - zapytał jeden z nich
-Kałuża - powiedziała Kurenai - W słoneczny dzień, jeśli od tygodni nie padało
-Taka jesteś mądra więc dlaczego zostawiłaś tę walkę Geninom - powiedział Tazuna
-Gdybym odrazu wyeliminowała wrogów, niczego bym się nie dowiedziała. Chę wiedzieć kto był ich celem, kogo chcieli dopaść
-Do czego zmierzasz - zapytał Tazuna
-No cóż chciałam się przekonać, czy atakują nas czy też ciebie - budowniczego mostów. Kiedy składałeś prośbę o przydzielenie standardowej ochrony, przed złodziejemi i rabusiami, nie wspomniałeś słowa że mogą cię szukać ninja, że cię ścigają. Gdybyśmy o tym wiedzieli byłaby to misja rangi B lub wyższej. Naszym zadaniem miało być dostarczenie cię na miejsce i zapewnienie ochrony podczas budowy mostu. Gdybyśmy zdawali sobie sprawę z zagrożenia atakiem wrogich ninja wysłalibyśmy innych ludzi i naliczyli wyższą opłatę, zapewne masz swoje powody, ale okłamywanie nas jest niedopuszczalne. Nie jesteśmy w stanie wykonać tej misji

Jade - 2010-09-19 11:13:02

-To co teraz zrobimy?

Hana  - 2010-09-19 11:42:08

Kurenai spojrzała poważnie na Odiego, który oglądał rękę na której miał ranę
Spojrzał na Kurenai
-Ręka Odiego nie wygląda najlepiej.Lepiej wracajmy do wioski - stwierdziła Kurenai
Odie był wściekły
-Tak ciężko pracowałem, trenowałem aż do bólu - Mówił do siebie - Godzinami ćwiczyłem w samotności, żeby być silnym. Żeby zrealizować marzenia. Nie ugnę się. Nie będę gorszy od Deru i Jade. Nie wycofam się przysięgam na tę ranę. Panie Tazuna dokończę tę misję. Będę cię bronił tym oto nożem kunai. Prawdziwy ninja nigdy nie daje za wygraną. Nie martwcie się o mnie nic mi nie będzie, ruszajmy - powiedział Odie

Jade - 2010-09-19 13:16:24

-Chyba pierwszy raz słyszę od niego te słowa-pomyślałam
-Tak.Dokończmy tę misję.

Hana  - 2010-09-19 14:58:26

Kurenai spojrzała na ranę Odiego
-Masz bardzo poważną minę sensei - przestraszył się Odie - Zaczynam się bać, Napewno nie umrę?
-Yy nie - powiedziała Sensei i owinęła mu rękę bandażem - Wydobrzejesz

Jade - 2010-09-19 16:04:58

-To dobrze.

Hana  - 2010-09-19 16:07:05

Szliście spokojnie dalej
Doszliście nad morze
Stał tam już człowiek z gotową łódką
-Wsiadajcie

Jade - 2010-09-19 16:09:23

Czekam aż sensei i klient wejdą.Wtedy wchodze ja i reszta drużyny

Hana  - 2010-09-19 16:12:56

Reszta też wsiadła
Po 20 min rejsu pojawiła się bardzo gęsta mgła przez którą nic nie było widać

Jade - 2010-09-19 16:16:32

-Chyba się zbliżamy.

Hana  - 2010-09-19 16:18:07

-Most jest już niedaleko - powiedział właściciel łódki - Wkrótce będziemy u celu. W krainie fal

Jade - 2010-09-19 16:19:20

-Mam nadzieje,że to niedługo misja się skończy-pomyslałam

Hana  - 2010-09-19 16:20:46

Zobaczyliście zarys ogromnego niedokończonego mostu
Silniki w łódce zostały wyłączone i właściciel zaczął wiosłować

Jade - 2010-09-19 16:24:36

-Strasznie cicho

Hana  - 2010-09-19 16:36:55

-Ooo ale wielki!! - wykrzyknął Odie
-Cicho bądź, mówiłem żadnych hałasów, jak myślisz dlaczego wyłączyłem silnik? i płyniemy pod osłoną mgły. To chyba oczywiste żeby nikt nas nie zobaczył

Jade - 2010-09-19 16:39:46

-A czemu musimy być cicho?

Hana  - 2010-09-19 16:41:56

-Panie Tazuna - powiedziała Kurenai - Zanim dotrzemy do przystani chcę o coś pana zapytać. Ludzie którzy pana ścigają, muszę wiedzieć dlaczego. Jeśli pan nam nie powie będziemy zmuszeni zakończyć tę misję po odstawieniu pana na brzeg..

Jade - 2010-09-19 16:47:50

Czekam na to co powie Tazuna

Hana  - 2010-09-19 16:55:11

Wszyscy skupiliście się na panu Tazunie
-Nie mam wyboru, muszę wam powiedzieć. Nie. Chcę wam powiedzieć prawdę. Tak jak powiedziałeś to wykracza poza ustalony zakres zadań. Ten który pragnie mojej śmierci to bardzo niski człowiek o długim zabójczym cieniu
-Zabójczym cieniu? - zdziwiła się Kurenai - Kto to jest?
-Znasz go a przynajmniej słyszałaś kiedyś jego imię. Jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie - to magnat transportowy Gato
-Gato? - zdziwiła się Kurenai - Z Gato transport? To biznesmen wszyscy go znają
-Kto, kto? Co, co? - pytał Odie

Jade - 2010-09-19 16:56:33

-Ktoś mu jest mocno roztrzepany-pomyślałam

Hana  - 2010-09-19 17:00:13

- Gato jest szanowanym dyrektorem bardzo znanej firmy - powiedział Tazuna- to prawda, ale te legalne interesy to tylko przykrywka dla jego właściwej działalności. Sprzedaje narkotyki, używając do tego gangów i ninja. Dokładnie rok temu Gato poraz pierwszy odwiedził krainę fal. Przybył na naszą wyspę by przejąć kontrolę nad transportem lądowym i morskim, ci którzy próbowali stanąć mu na drodze.. znikali. W wyspiarskim kraju ten kto ma monopol na statki włada wszystkim: finansami, rządem, życiem obywateli. Obawia się tylko jednej rzeczy.. mostu, gdy go ukończymy będziemy mieli łączność z lądem a on straci władzę. Ja buduję ten most.

Jade - 2010-09-19 17:01:22

-Czyli chce Pana zabić dlatego,ze straci władze przez most.

Hana  - 2010-09-19 17:03:04

-Tak - powiedział Tazuna

Jade - 2010-09-19 17:03:47

-Dziwny jest ten swiat-pomyślałam

Hana  - 2010-09-20 14:13:22

-Czyli ci z którymi walczyliśmy w lesie - powiedział Deru - pracowali dla Gato
-Nie rozumiem, skoro wiedziałeś że najemni ninja mają cię zabić, dlaczego to przed nami ukryłeś - zaytała Kurenai

Jade - 2010-09-20 15:18:56

-To robi się coraz bardziej skąplikowane

Hana  - 2010-09-20 15:20:50

-Ponieważ krainę fal zamieszkuje biedny i mały lud. Nawet nasza szlachta nie ma pieniędzy. Zwykli ludzie którzy budują ten most nie mogli mi zapłacić za misję klasy A czy B. To zbyt kosztowne. Jeśli skończycie zadanie zostawiając mnie na brzegu, nie będzie żadnego mostu. Ale nie przejmujcie się tym... Oczywiście mój malutki wnuczek się zasmuci.. będzie wołał ,,Dziadziuś, gdzie jest mój dzadziuś!!", a moja córka przeklnie ninja z wioski ukrytej w liściach i spędzi resztę życia obwiniając was o opuszczenie jej ojca, a co tam to nie wasza wina nie ważne.. - wytłumaczył Tazuna

Jade - 2010-09-20 16:53:21

-Coraz lepiej.

Hana  - 2010-09-21 11:53:01

Kurenai zaczęła się zastanawiać
-No cóż chyba nie mamy wyjścia. Musimy dalej cię strzec - powiedziała Kurenai
-Ooo jestem wam wdzięczny - powiedział Tazuna

Jade - 2010-09-21 14:00:47

-Czyli ochrona bedzie trwała do końca budowy

Hana  - 2010-09-21 15:09:15

-Zbliżamy się do brzegu - powiedział wioślarz - Tazuno mieliśmy wiele szczęścia nikt nas nie zauważył
-Doskonale - odparł Tazuna
Wpłyneliście do długiego czarnego tunelu. Widzieliście na końcu białą kropkę
Zbliżaliście się do końca tunelu
Wypłyneliście do miasta
Okolica była piękna. Przemieszczało się tam łódkami jak w Wenecji

Jade - 2010-09-21 15:56:54

-Łał.Jak tu pięknie.

Hana  - 2010-09-21 16:00:48

Dobiliście do brzegu
Wszyscy zaczeliści po koleji wysiadać
Tazuna wyszedł ostatni a wioślarz został w łodzi
-Wypełniłem zadanie. Powodzenia - powiedział mężczyzna
-Dziękuję. I za to że podjąłeś ryzyko - odparł Tazuna
-Bądź ostrożny - mężczyzna odpalił silnik i odpłynął
-No dobra. Zabierzcie mnie do domu chcę tam dotrzeć w jednym kawałku
-Jasne - powiedziała Kurenai
Ruszyliście

Jade - 2010-09-21 16:03:10

Włączyłam byakugan i rozglądałam się po okolicy

Hana  - 2010-09-21 16:05:06

Szliście lasem z Odiem na czele
Dołączył do niego Deru
Odie zaczął biec
Zatrzymaliście się
Odie również stanął i zaczął się gwałtownie rozglądać
W pewnej chwili rzucił nożem Kunai
-Tam! - rzucił w krzaki

Jade - 2010-09-21 16:07:36

Patrze co tam jest.

Hana  - 2010-09-21 16:08:59

-Hm.. To była tylko mysz - powiedział pewny siebie Odie

Jade - 2010-09-21 16:10:50

Załamka

Hana  - 2010-09-21 16:13:26

-Odie to noże kunai,są niebezpieczne - podśmiewywała się z niego Kurenai
Deru odwrócił głowę
-Nie próbuj mnie nastraszyć, ty kurduplu!!!!!!!!!!!!!! - wrzasnął Tazuna
-Hej czy ktoś się tam chowa?! Nie tam są! Albo tam! - Odie zaczął się rozglądać  - Albo tam!! - rzucił kunai

Jade - 2010-09-21 16:17:40

-Przestań bo w końcu przez pomyłkę i nas zabijesz

Hana  - 2010-09-21 16:22:41

Kurenai weszła w krzaki gdzie Odie rzucił kunai
Był tam biały królik
Naszczęście nic mu się nie stało ale był bardzo wystraszony

Jade - 2010-09-21 16:28:05

-Ty patrz co robisz.Najpierw robisz,potem myślisz.

Hana  - 2010-09-21 16:29:48

-Zając! Oo - Odie podbiegł do niego i wział go na ręce. Zaczął go tulić - Przepraszam zajączku przepraszam
-O co tyle krzyku - powiedział Tazuna
-To zając śnieżny, ale ten kolor. One są białe tylko zimą gdy dni są krótki i jest mało słońca - Kurenai powiedziała sobie pod nosem i zaczęła patrzyć w przeciwnym kierunku - Ten zając został wychodowany w domu z dala od światła tylko w jednym celu. Dla techniki zamiany
Reszta tego nie usłyszała

Jade - 2010-09-21 16:35:02

-Odie czasami mnie dołuje

Hana  - 2010-09-21 16:43:21

-Więc już są... - szepneła do siebie Kurenai i obejrzała się
Odie nadal przytulał królika

Jade - 2010-09-21 16:44:41

-Co się stało sensei?

Hana  - 2010-09-21 16:47:35

-Uwaga - powiedziała Kurenai
W waszym kierunku poleciał ogromny miecz wielkości człowieka
Udeżył w drzewo
Na rękojeści stanął tajemniczy ninja z zasłoniętą twarzą
-To jest... - powiedziała Kurenai
Kurenai podeszła bliżej
-No no czyż to nie Zabuza Momoczi? Zły ninja z wioski ukrytej we mgle?
Odie zaczął biec w kierunku ninjy, ale Kurenai powstrzymała go ręką tarasując mu drogę
-A ty dokąd? - zapytała sensei - Cofnij się
-Dlaczego - zdziwił się Odie
-On nie jest taki jak tamci ninja. To zupełnie inna liga.To może być trudne - stwierdziła

Jade - 2010-09-21 16:52:06

-Ma więcej Chakry od nas.

Hana  - 2010-09-22 13:27:29

-Bardzo mi przykro - powiedział Zabuza - Ale musicie mi oddać staruszka

Jade - 2010-09-22 13:47:45

-Po moim trupie

Hana  - 2010-09-22 13:51:03

-Drużyno szyk bojowy Banji (zasłaniacie Tazunę) Chrońcie budowniczego i nie włączajcie się do walki. Nauczyłam was współpracować wykorzystajcie to. Jestem gotów - zwróciła się do zabuzy

Jade - 2010-09-22 13:52:02

Stanęłam na pozycji

Hana  - 2010-09-22 13:53:44

-Najpierw ty Kurenai? - powiedział Zabuza - No dobrze..
Zabuza zniknął i pojawi się na pobliskiej wodzie. Stał na niej
-Hej jest tam - powiedział Odie

Jade - 2010-09-22 13:55:30

-Stoi na wodzie?

Hana  - 2010-09-22 13:58:18

Zaczeła pojawiać się mgła
-Kumuluje ogromną ilość chakry - powiedział Deru
-Sztuka ninja ukrycie we mgle Jutsu - powiedział Zabuza i zniknął w gęstej mgle

Jade - 2010-09-22 14:16:16

-Byakugan.Zaraz go znajdę.
Rozglądam się

Hana  - 2010-09-22 14:18:46

-Zniknął - powiedział Odie
-Najpierw przyjdzie po mnie - powiedziała Kurenai
-Ale kim on jest? - zapytał Odie
-To Zabuza Momochi były przywódca odziału zabujców z wioski ukrytej we mgle. Mistrz cichej techniki
-Cichej? - zdziwił się Deru
-Byakugan nie może jej w pełni zneutralizować więc bądzcie czujni - powiedziała Kurenai

Jade - 2010-09-22 15:53:54

-Nic nie widze.

Hana  - 2010-09-22 15:56:04

-Ta mgła coraz bardziej gęstnieje - powiedział Odie
-Krainę fal zewsząd otacza ocean. Tutaj mgła nigdy nie opada - wytłumaczył Tazuna
Przez mgłę nie widzieliście Kurenai

Jade - 2010-09-22 17:13:33

-Kurde.Teraz to już zupełnie nic nie widze.

Hana  - 2010-09-23 13:10:20

-8 punktów - usłyszałaś głos Zabuzy jednak nie można było go zlokalizować

Jade - 2010-09-23 14:00:55

-O co mu chodzi?Co znaczą te punkty?

Hana  - 2010-09-23 14:03:17

-Krtań, kręgosłup, płuca, wątroba, żyła szyjna, tętnica pod obojczykowa, nerki, serce. Dobrze. W które mijsce uderzyć - mówił ukryty Zabuza

Jade - 2010-09-23 14:47:06

-Jest źle.

Hana  - 2010-09-23 16:10:06

Kurenai skupiła chakrę i dookoła widać było niebieską poświatę

Jade - 2010-09-23 17:33:31

Rozglądałam się na wszystkie strony

Hana  - 2010-09-23 17:47:49

-Odie - powiedziała Kurenai - Opanuj się. Gotowa jestem oddać za was życie. Za wszystkich. Zaufajcie mi

Jade - 2010-09-23 17:48:50

Staram się uspokoić.

Hana  - 2010-09-23 17:55:11

-Co ty powiesz - powiedział Zabuza
Okazało się że stoi za wami z mieczem blisko waszych pleców
Tazuny nikt nie ochraniał od tyłu

Jade - 2010-09-23 19:47:56

Szybko pojawiam się za Tazuną i wyciągam Kunai.

Hana  - 2010-09-24 11:24:54

-To koniec - powiedział Zabuza

Jade - 2010-09-24 12:59:53

Staram się odeprzeć atak.

Hana  - 2010-09-24 13:01:59

Wbiłaś mu kunai w brzuch
Lecz zamiast krwi z brzucha leciała woda
Drugi Zabuza pojawił się za Kurenai
-Sensei Kurenai za tobą - zawołał Odie
Zabuza którego pokonałaś zmienił się w wodę i rozpłynął,a drugi wykonał zamach mieczem
Przebiło Kurenai
Lecz i ona okazał się być wodą
-Wodne klon jutsu - powiedział Zabuza - Niemożliwe

Jade - 2010-09-24 13:09:26

-Coraz ciekawiej.Pomyślałam

Hana  - 2010-09-24 13:12:46

-Nie ruszaj się - powiedziała Kurenai trzymając go za ramię - To koniec

Jade - 2010-09-24 13:50:34

-Im szybciej go wykończymy tym szybciej wrócimy-pomyslałam

Hana  - 2010-09-24 14:00:25

-Świetnie! - krzyknął Odie
Zabuza zaczął chichotać
-Skończyłaś? - zapytał Zabuza -Bardzo sprytne posunięcie. Stworzyłaś swój klon i wypowiedziałaś te słowa by ściągnąć moją uwagę, a sama stałaś ukryta we mgle czekając na mój kolejny ruch. Niezłe
Za Kurenai pojawił się kolejny Zabuza
-Ale mnie nie łatwo oszukać - powiedział

Kurenai przebiła Zabuze przed sobą i on zmienił się w wodę

Jade - 2010-09-24 17:14:47

-Następne Wodne klony?

Hana  - 2010-09-25 06:35:19

-O rety to też był klon! - wykrzyknął Deru
Zabuza zamachnął się i kopnął Kurenai nogą w powietrze
-Teraz - powiedział Zabuza i zaczął biec z mieczem na Kurenai
W pewnej chwili zatrzymał się i popatrzył na ziemię
-Kolce makibichi - powiedział Zabuza - Próbujesz mnie spowolnić. Głupota
Kurenai wpadła do wody
-Sensei! - wykrzyknął Odie

Jade - 2010-09-25 16:19:40

Postanowiłam rzucić Shurikenami w Zabuzę.

Hana  - 2010-09-25 16:32:34

-Zabuza jest nieprawdopodobnie silny - powiedział IDeru
Zabuza odparł twój atak
Kurenai wypłynęła na powierzchnię
-To nie jest zwykła woda - powiedziała Kurenai - Jest gęsta, ciężka
-Głupiec - stanął za nim Zabuza - Jutsu wodnego więzienia
-Nie! - powiedziała Kurenai
Wasza sensei został zamknięty w wodnej kuli
-Ucieczka do wody to był błąd - powiedziała sensei
-Wodne więzienie może być trwalsze niż to ze stali. Trudno walczyć gdy nie można się ruszać - powiedział Zabuza - Wodne klon jutsu
-Potrafi więcej niż sądziłam - powiedziała sensei
Z wody powstał drugi Zabuza, gdy jeden trzymał ręką kulę z Kurenai

Jade - 2010-09-25 17:28:53

-No i co teraz

Hana  - 2010-09-26 11:47:38

-Myślicie że dzięki tym opaskom jesteście ninja. Dopiero gdy staniecie się na tyle niebezpieczni by trafić do mojej księgi wrogów może zasłużycie na ten tytuł - powiedział do was Zabuza - Ale nazwanie tak takich amatorów jak wy to żart
Znów pojawiła się gęsta mgła

Nagle Zabuza kopnął Odiego że odleciał o parę metrów i spadła mu opaska
Zabuza stanął na niej
-Głupie bachory - powiedział Zabuza

Jade - 2010-09-26 11:54:20

-Deru użyj swoich robaków-powiedziałam szeptem.

Hana  - 2010-09-26 11:59:03

Deru po tym co Zabuza zrobił Odiemu wystraszył się
-Słuchajcie, zabierzcie budowniczego i uciekajcie. Nie wygracie tej walki - powiedziała Kurenai - Używa całej mocy by trzymać mnie w tym więzieniu. Z wami walczy jego klon, który nie może się zbytnio oddaliś od prawdziwego ciała. Jeśli uciekniecie nie będzie was gonił

Jade - 2010-09-26 12:04:46

-Wystarczy,ze odciągniemy go od klona i po sprawie.Tylko jak?

Hana  - 2010-09-26 12:07:23

-Musimy to zrobić - powiedział Deru i zaczął biec w kierunku Zabuzy

Jade - 2010-09-26 12:10:07

Ja postanowiłam chronic budowniczego.

Hana  - 2010-09-26 12:13:23

Zabuza sięgnął po miecz
Deru rzucił szurikeny
Zabuza je odbił
Deru skoczył i zaatakował go od góry robakami
-Banalne - powiedział Zabuza i odepchnął go ręką
Izuki Upadł kilkanaście metrów dalej

Jade - 2010-09-26 13:27:25

-No to zostałam tylko ja,ale musze chronić budowniczego-pomyślałam

Hana  - 2010-09-26 13:31:51

-On ma Deru- powiedział Odie siedząc na ziemi
Klon Zabuzy stał przed Odiem
Odie obrócił się jakby chciał uciec, lecz gdy tylko położył zatrutą rękę na ziemi przeszył go ostry ból

Jade - 2010-09-26 13:33:26

-No tak.Odie ma ranną rękę.

Hana  - 2010-09-26 13:38:38

Odie powoli wstał
Zaczął biec w kierunku Zabuzy

Jade - 2010-09-26 13:41:34

-Co on wyprawia?

Hana  - 2010-09-26 13:54:09

-Odie nie - powiedziała Kurenai
-Głupiec - powiedział Zabuza
Po chwili Odie został odepchnięty w waszą stronę
Leżał na ziemi, ledwo mógł się ruszać

Jade - 2010-09-26 13:57:10

-Odie.Czyś ty zwariował?

Hana  - 2010-09-26 14:02:16

Powoli zaczął wstawać
Zobaczyłąś że w ręce ma opaskę ninja, na której stał klon Zabuzy
Z wargi lała mu się krew
-Ej ty dziwolągu bez brwi - powiedział Odie - Wpisz to do swojej księgi wrogów..
Założył sobie opaskę na głowę
-Ten który się nie poddaje - kontynuował - Nazywa się Odie Inuzuka

-Odie.. - szepnęła Kurenai

Jade - 2010-09-26 17:29:51

-On chciał tylko opaskę.

Hana  - 2010-09-27 12:22:52

-Dobra Deru - powiedział Odie - Uważaj słyszysz mnie?
-Tak słyszę - powiedział Deru
-Mam plan - powiedział Odie
-Wreszcie pomyślałeś o pracy zespołowej - powiedział Deru

Jade - 2010-09-27 16:15:22

-Dobra mów

Hana  - 2010-09-27 16:16:44

Odie wytarł krew
-Dobra słuchajcie. Idziemy na całość!

Jade - 2010-09-27 17:03:17

-Spoko.

Hana  - 2010-09-28 11:49:22

-Uwaga, gotowi? - zapytał Odie - Załatwmy gościa
-Wielkie słowa małego człowieczka - powiedział Zabuza - Myślisz że dzięki temu planowi wygrasz?

-Niedobrze, co wy robicie? Kazałam wam uciekać  - powiedziała zamknięta Kurenai - Walka skończyła się w chwili gdy mnie uwięził, zwiewajcie. Waszym zadaniem nie jest udowadnianie odwagi, tylko ratowanie budowniczego. Wypełnijcie misję

-Panie Tazuna - odwrócił się do budowniczego Odie
-No cóż - powiedział ponuro Tazuna - Macie kłopoty przezmnie. Przez to że chciałem żyć. Nie będę wam stawał na drodze. Zapomnijcie o mnie i róbcie co trzeba. Ratujcie swojego sensei!

-Dobra. Co ty na to? - zapytał Deru Odiego
-Jak na lato! Gotowy? - spytał Odie

Klon Zabuza zaczął się tajemniczo i strasznie śmiać
-Niczego się nie nauczyliście, co? - przemówił klon - Myślicie że to zabawa? Udajecie że jesteście ninja? Gdy byłem w waszym wieku, ta ręka była już splamiona krwią
Zabuza podniósł swoją rękę i popatrzył na nią

Jade - 2010-09-28 14:11:16

-Co?W naszym wieku zabił człowieka?

Hana  - 2010-09-28 14:12:53

-Demon Zabuza - powiedziała Kurenai
-Oo więc ja jestem w waszej księdze - powiedział Zabuza

Jade - 2010-09-28 16:37:17

-Sensei o co chodzi?

Hana  - 2010-09-28 16:44:41

-Dawno temu w wiosce Ukrytej we mgle znanej również jako Wioska Krwawej mgły zanim uczeń został ninja musiał przejść ostateczny test - powiedziała Kurenai
-Słyszałaś o naszym egzaminie końcowym? -zdziwił się Zabuza
-Zaraz zaraz jakim egzaminie
Zabuza zaczął się śmiać
-Co się śmiejesz? Wielkie halo. My też mamy egzaminy końcowe
-Wyobraźcie sobie ninja takich jak wy - mówił Zabuza - Razem jedzą i raze trenują, a potem nadchodzi egzamin i wszystko się zmienia. Twój przyjaciel z którym dzieliłeś marzenia nagle staje się wrogiem

-Dziesięć lat temu w wiosce ukrytej we mgle - zaczęła mówić Kurenai - Zasady egzaminu zostały zmienione. Rok wcześniej zło zawładnęło szkołą i wszystkich ogarnęła groza Bez chwili zastanowienia jedenastoletni chłopiec. Nie będący nawet ninja wszedł do klasy i powali na ziemię setkę uczniów - powiedziała sensei

Jade - 2010-09-28 17:05:18

-Nie wierzę.

Hana  - 2010-09-28 17:12:52

-To.. było takie...przyjemne - powiedział Zabuza
W mgnieniu oka jego klon wyrzucił Deru w powietrzę, a gdy spadł położył na nim swoją nogę tak aby Deru nie mógł wstać jednocześnie przygniatając mu płuca i brzuch
Deru próbował się ruszyć. Jednak na marne
-Jesteś zerem - powiedział Zabuza

Jade - 2010-09-28 18:22:11

-Zostaw go.

Hana  - 2010-09-29 13:31:59

-Ludzko zwierzęce klony! - wykonał jutsu Odie - Póść go!

Jade - 2010-09-29 18:56:32

Niestety nie moge walczyć.budowniczy nie moze zostać bez Eskorty.

Hana  - 2010-09-30 14:21:08

Dwa Odie skoczyły ku Zabuzie

Jade - 2010-09-30 17:37:52

-W następnej walce na pewno im pomogę-pomyslałam

Hana  - 2010-10-01 12:03:12

Zabuza odepchnął ich
Odie i Soko upadli u twoich stóp

Jade - 2010-10-01 14:19:40

-Musimy jakoś wyciągnąć sensei.Tylko jak?

Hana  - 2010-10-01 14:21:59

Odie wstał

Jade - 2010-10-01 14:30:17

-Musimy coż zrobic.Też bym walczyła,ale musze tu stać.

Hana  - 2010-10-01 17:21:11

-Ale co

Jade - 2010-10-01 19:17:08

-Nie wiem co robić.Trzeba by było odciągnąć zabuze od Sensei

Hana  - 2010-10-02 06:44:25

-Musimy pomóc Deru

Jade - 2010-10-02 08:08:26

-To też.Ale nie mozemy zostawic Pana Tazuny.

Hana  - 2010-10-02 08:32:58

-Nie przejmujcie się mną, ratujcie swoją sensei - powiedział Tazuna - To przezemnie macie kłopoty

Jade - 2010-10-02 15:04:25

-Nie.Nie możemy pozwolić panu umrzeć.

Hana  - 2010-10-02 15:46:49

-Jade teraz ty spróbuj ja zostanę z Tazuną - powiedział Odie - Muszę chwilę odetchnąć

Jade - 2010-10-02 18:21:32

-Spoko.
Włączyłam swój Byakugan

Hana  - 2010-10-03 11:40:13

Odie zasłonił Tazunę
Zabuza stał przed tobą

Jade - 2010-10-03 11:49:00

Rzuciłam Shuriken a potem szybko starałam się go uderzyć w punkt czakry

Hana  - 2010-10-03 11:51:49

Zabuza zniknął i pojawił się za tobą
Odepchnał cię na Odiego
Deru wstał

Jade - 2010-10-03 12:10:15

-Kurde.

Hana  - 2010-10-03 12:16:27

-Mam pomysł - powiedział Deru i rzucił coś w kierunku Deru - Łap
-Rozumiem - powiedział Deru

Jade - 2010-10-03 12:21:24

-Ciekawe co wymyślił.

Hana  - 2010-10-03 12:22:56

-Shuriken demoncznego wiatru - powiedział Deru
-Shuriken, nic mi tym nie zrobisz - powiedział Zabuza

Jade - 2010-10-03 12:27:45

-O co im chodzi.

Hana  - 2010-10-03 12:28:41

Deru rzucił shuriken
Ominął klona Zabuzy i poleciał w kierunku prawdziwego ciała

Jade - 2010-10-04 08:45:04

-O to im chodziło

Hana  - 2010-10-04 13:17:47

-Oo ominąłeś klona i wycelowałeś w moje ciało, mądrze - powiedział Zabuza - Ale to niewystarczy
Zabuza złapał ręką szuriken
Po chwili zobaczyłaś że kolejny również leci w stronę Zabuzy
Zabuza również go zobaczył
Miał zajęte ręce
W jeden utrzymywał bańkę z Kurenai, a w drugiej szuriken który poprzednio złapał
-Drugi szuriken w cieniu pierwszego. Cieniste szuriken jutsu - powiedział Zabuza

Jade - 2010-10-04 16:47:31

-Sprytne

Hana  - 2010-10-04 16:54:00

Zabuza przeskoczył nad nim i poleciał dalej
-Mówiłem że szuriken nic mi nie zrobi - powiedział Zabuza
Zobaczyłaś delikatny uśmiech na twarzy Deru

Jade - 2010-10-04 21:00:49

-Chyba się pomyliłeś.

Hana  - 2010-10-05 11:47:15

Nagle zobaczyłaś że szuriken zmienił się w Odiego
-Co? - zawołał Zabuza
-Niespodzianka - powiedział Odie i rzucił w niego kunai
Zabuza cofnął rękę w której trzymał kulę z Kurenai
Kurenai była wolna i powstrzymał atak Zabuzy szurikenem
Odiee wpadł do wody

Jade - 2010-10-05 16:24:14

-To było bardzo sprytne

Hana  - 2010-10-06 14:30:27

-To był świetny plan - powiedziała Kurenai

Jade - 2010-10-06 17:33:59

-Tak.

Hana  - 2010-10-07 13:19:33

-Wiedziałem że moje ziwerząco- ludzikie klony go nie pokonają - powiedział Odie - Miały odwrócić jego uwagę, żebyśmy mogli użyć szurikena demonicznego wiatru. Zabuza się pogubił. Użyłem jednego z klonów i zamieniłem  się w szuriken. Kiedy trafiłem do Deru wyglądałem jak prawdziwy szuriken. Izuki wiedział że to ja. Obrócił się żeby nikt nie widział i wyciągnął swój szuriken. Były więc dwa szurikeny. Jeden prawdziwy no i ja. Schowałem się w cieniu prawdziwego szurikena,a moim celem był prawdziwy Zabuza. oczywiście widziałem że sam nie dam mu rady, tego nie było w planie chciałem tylko zniszczyć wodne więzienie w którym cię trzymał. Nie wiedziałem że jego klon się podda.
-Nie chwal sie to był fart - powiedział Deru
-Więc to wszystko było oszustwem - powiedział Tazuna

Jade - 2010-10-08 15:58:28

-Ale plan podziałał

Hana  - 2010-10-08 16:29:58

-Rozkojarzyłem się i straciłem kontrolę nad więzieniem - powiedział Zabuza
-Nie schlebiaj sobie - powiedziała Kurenai - Nie rozkojarzyłeś się. Zostałeś do tego zmuszony.Zaskoczyłeś mnie swoją techniką, ale to się nie powtórzy, więc jak będzie?

-Jade wiesz co masz robić - powiedział Odiei i zasłonił do połowy Tazunę

Jade - 2010-10-11 07:04:58

Włączyłam Byakugan rzuciłam się na Zabuzę.

Hana  - 2010-10-11 12:32:32

Zabuza odepchnął cię
Zabuza i Kurenai odskoczyli od siebie i zaczeli wykonywać jutsu
-Dori - powiedzieli równo - Styl wody. Jutsu wodnego smoka
Z wody powstały dwa identyczne wodne smoki, które zaczęły walczć między sobą wywołując duże fale
Jedna z  nich poleciała na Odiego który wciąż był w wodzie
Kolejna zalała was

Jade - 2010-10-11 18:22:17

-Kurde.

Hana  - 2010-10-12 13:09:04

Naszczęście fala zmyła się spowrotem w stronę jeziora

Jade - 2010-10-13 17:36:14

-No przynajmniej tyle

Hana  - 2010-10-14 06:49:02

Zobaczyłaś że Zabuza atakuje swoim długim mieczem a Kurenai odpiera atak kunaiem
-Styl wody. Jutsu wielkiego wiru - powiedziała Kurenai  i wykonała jutsu
Zabuza wpadł do wiru
Woda znów zaczeła was chlapać
Odie próbował uciec z wody jednak prąd był silny
W końcu fala wyrzuciła go na brzeg gdzie złapał się drzewa

Fala zepchnęła Zabuzę na drzewo
Był już słaby,a woda ciągle go zalewała
Woda się uspokoiła
-Jak to zrobiłaś - zapytał Zabuza Kurenai - Widzisz przyszłość?
-Tak.. To jest twoja ostatnia walka - powiedziała Kurenai
Nagle dwie długie igły poleciały w kierunku Zabuzy i uderzyły go w szyję
Zobaczyliście że na drzewie stoi postać z długimi czernymi włosami w masce
Zabuza padł

Jade - 2010-10-14 07:55:40

-Kto to

Hana  - 2010-10-14 08:21:18

-Masz rację. To była jego ostatnia walka - powiedziała postać
Kurenai pojawiła się przy Zabuzie i pochyliła się
-Dziękuję. Podążam za Zabuzą od bardzo dawna. Czekając na okazję by wreszcie go pokonać. - powiedział
-Sądząc po twojej masce jesteś tropicielem ninja z wioski ukrytej we mgle - powiedziała Kurenai
-Masz dobre informacje - powiedziała osoba

Jade - 2010-10-16 17:50:24

-Najważniejsze,że mamy spokój

Hana  - 2010-10-17 11:31:59

-Tropiciel ninja to ważna funkcja - powiedziała Kurenai - Gdy zły ninja opuszcza wioskę zabierając ze sobą tajemnice swojego ludu tropiciele muszą go odszukać i wyeliminować, dzięki temu tajemnice pozostają tajemnicami
-Zgadza się - powiedziała postać - Należe do elitarnej jednostki tropiącej z wioski ukrytej we mgle. Moim zadaniem było powstrzymać Zabuzę

Jade - 2010-10-17 19:14:25

-Czyli chłopaki ułatwili ci pracę.

Hana  - 2010-10-20 15:52:10

Zobaczyłaś że postać przypomina sylwetką was. Prawdopodobnie był w waszym wieku
Odie podbiegł do postaci stojącej na drzewie. Odwrócił sie i spojrzał na Kurenai z Zabuzą i spowrotem na zamaskowaną osobę
Był widocznie zły
-Co jest grane! - krzyknął - Za kogo ty się masz!..Ej ty ogłuchłeś
-Spokojnie Odie - wstała Kurenai - To nie jest nasz wróg
-Nie o to chodzi! - wykrzyczał Odie - Widziałeś co on zrobił ot tak poprostu. Zabuza był olbrzymi i strasznie silny, jak jakiś potwór. A ten dzieciak nie większy odemnie powalił go jednym ruchem jak jakiegoś robaczka. Powiedz jak się mamy czuć! Na kogo wyszliśmy? Jesteśmy do niczego..Ja mam się z tym pogodzić?!

Jade - 2010-10-20 18:28:43

-Był po prostu za silny a my jesteśmy tylko Geninami.

Hana  - 2010-10-20 18:52:56

-Cóż nawet jeśli jest ci z tym źle już nie da się tego cofnąć, Odie - położyła dłoń na jego głowie i poczochrała mu włosy - Są na tym świecie dzieci młodsze od ciebie, a przy tym silniejsze niż ja
Odie spojrzał na przybysza

Jade - 2010-10-23 08:50:49

-Zgodze się z Sensei

Hana  - 2010-10-23 08:52:49

Postać zniknęła w małym tornadzie i pojawiła się ponownie przy ciele Zabuzy
Podniosła go i wzięła na plecy
-Wasza walka narazie się skończyła - powiedział zamaskowany - To ciało kryje wiele tajemnic, nie pozwolę by dostało sie w niepowołane ręce. A teraz wybaczcie, żegnam
Znów pojawiło się dookoła niego tornadko i zniknął
-Zniknął - powiedział Odie

Jade - 2010-10-24 06:57:16

-Coś mi tu nie pasuje.Czemu on zabrał to ciało skoro mógł je od razu przeszukać?

Hana  - 2010-10-24 11:07:01

Odie pobiegł trochę do przodu
-Odie on odszedł, daj już spokój - powiedziała Kurenai
Odie ukląkł i zaczął rytmicznie uderzać pięściami o ziemie
-Co my tu robimy! - krzyczał - Jesteśmy żałośni. Poprostu nie mogę tego znieść

Jade - 2010-10-25 18:22:28

-Odie uspokój się.Chyba ci mówiłam,ze jesteśmy tylko geninami.

Hana  - 2010-10-26 11:39:13

Kurenai podeszła do niego i złapała go za rękę
-My ninja często stajemy w obliczu trudnych wyzwań. Zachowaj swój gniew na następnego wroga - powiedziała Kurenai i póściła jego rękę
Odie się uspokoił
-Jeszcze nie wypełniliśmy naszej misji - zwróciła się do was Kurenai - Musimy doprowadzić budowniczego do jego mostu
-Przepraszam was za te wszystkie kłopoty - uśmiechnął sie Tazuna - Kiedy dotrzemy do wioski odpoczniecie w moim domu
-Dobra ruszamy w drogę - powiedziała Kurenai i zaczęła powoli iść
Odie wstał
Nagle Kurenai stanęła i upadła twarzą na ziemię
-Sensei Kurenai - wołał Odie - Sensei Kurenai

Jade - 2010-10-28 13:45:41

-Walka z Zabuzą musiała ją bardzo zmęczyć.

Hana  - 2010-10-28 14:28:46

-Zanieśmy ją do mnie do domu, tam odpocznie - powiedział Tazuna

Jade - 2010-10-28 15:58:39

-Dobrze.Odie pomóż mi ją wziąść.

Hana  - 2010-10-28 16:53:53

Odie chwycił Kurenai za jedno ramię

Jade - 2010-10-29 08:50:24

Wziełam drugie

Hana  - 2010-10-29 17:14:59

Zaczeliście iść

Jade - 2010-10-30 13:47:35

Idziemy za Tazuną do domu.

Hana  - 2010-10-31 06:59:03

Doszliście do domu nad oceanem
Drzwi otworzyła wam kobieta
Była ona córką Tazuny
Zabrała Kurenai do pokoju i położyła w łóżku

Jade - 2010-11-01 13:44:16

-Ja nie mogę.

Hana  - 2010-11-02 13:55:58

-Co jest? - zapytał Deru

Jade - 2010-11-02 15:13:08

-Nic.Tylko ciekawe co jeszcze nas czeka.

Hana  - 2010-11-02 15:15:22

Usiedliście przy stole

Jade - 2010-11-02 16:26:38

Spokojnie siedze.

Hana  - 2010-11-02 16:27:25

Kobieta dała wam herbatę

Jade - 2010-11-02 16:42:40

Spokojnie piję.

Hana  - 2010-11-03 13:51:51

Usłyszeliście że sensei się obudziła

Jade - 2010-11-06 22:37:57

-Ciekawe czy jest jej już lepiej.

Hana  - 2010-11-07 12:32:18

Usłyszałaś że Kurenai się obudziła

Jade - 2010-11-09 17:30:41

Idę do Sensei

Hana  - 2010-11-10 13:31:00

Weszłaś do pokoju
Sensei siedziała na łóżku

Jade - 2010-11-10 17:59:47

-Sensei nic ci  nie jest?

Hana  - 2010-11-10 18:32:30

-Nie już dobrze - powiedziała Kurenai

Jade - 2010-11-11 21:53:15

-Już się martwiłam

Hana  - 2010-11-12 12:34:02

-Zdecydowałam że inna drużyna przejmie tę misję. Jest dla was za trudna. Nasi zmiennicy są już w drodze

www.speedrower.pun.pl www.raiders-rd.pun.pl www.lostarysacz.pun.pl www.przegladpolana.pun.pl www.pokemonxgame.pun.pl