Zostań Shinobi!!
-Tak.
Offline
-Wiedziałem że moje ziwerząco- ludzikie klony go nie pokonają - powiedział Odie - Miały odwrócić jego uwagę, żebyśmy mogli użyć szurikena demonicznego wiatru. Zabuza się pogubił. Użyłem jednego z klonów i zamieniłem się w szuriken. Kiedy trafiłem do Deru wyglądałem jak prawdziwy szuriken. Izuki wiedział że to ja. Obrócił się żeby nikt nie widział i wyciągnął swój szuriken. Były więc dwa szurikeny. Jeden prawdziwy no i ja. Schowałem się w cieniu prawdziwego szurikena,a moim celem był prawdziwy Zabuza. oczywiście widziałem że sam nie dam mu rady, tego nie było w planie chciałem tylko zniszczyć wodne więzienie w którym cię trzymał. Nie wiedziałem że jego klon się podda.
-Nie chwal sie to był fart - powiedział Deru
-Więc to wszystko było oszustwem - powiedział Tazuna
Offline
-Ale plan podziałał
Offline
-Rozkojarzyłem się i straciłem kontrolę nad więzieniem - powiedział Zabuza
-Nie schlebiaj sobie - powiedziała Kurenai - Nie rozkojarzyłeś się. Zostałeś do tego zmuszony.Zaskoczyłeś mnie swoją techniką, ale to się nie powtórzy, więc jak będzie?
-Jade wiesz co masz robić - powiedział Odiei i zasłonił do połowy Tazunę
Offline
Włączyłam Byakugan rzuciłam się na Zabuzę.
Offline
Zabuza odepchnął cię
Zabuza i Kurenai odskoczyli od siebie i zaczeli wykonywać jutsu
-Dori - powiedzieli równo - Styl wody. Jutsu wodnego smoka
Z wody powstały dwa identyczne wodne smoki, które zaczęły walczć między sobą wywołując duże fale
Jedna z nich poleciała na Odiego który wciąż był w wodzie
Kolejna zalała was
Offline
-Kurde.
Offline
-No przynajmniej tyle
Offline
Zobaczyłaś że Zabuza atakuje swoim długim mieczem a Kurenai odpiera atak kunaiem
-Styl wody. Jutsu wielkiego wiru - powiedziała Kurenai i wykonała jutsu
Zabuza wpadł do wiru
Woda znów zaczeła was chlapać
Odie próbował uciec z wody jednak prąd był silny
W końcu fala wyrzuciła go na brzeg gdzie złapał się drzewa
Fala zepchnęła Zabuzę na drzewo
Był już słaby,a woda ciągle go zalewała
Woda się uspokoiła
-Jak to zrobiłaś - zapytał Zabuza Kurenai - Widzisz przyszłość?
-Tak.. To jest twoja ostatnia walka - powiedziała Kurenai
Nagle dwie długie igły poleciały w kierunku Zabuzy i uderzyły go w szyję
Zobaczyliście że na drzewie stoi postać z długimi czernymi włosami w masce
Zabuza padł
Offline
-Kto to
Offline
-Masz rację. To była jego ostatnia walka - powiedziała postać
Kurenai pojawiła się przy Zabuzie i pochyliła się
-Dziękuję. Podążam za Zabuzą od bardzo dawna. Czekając na okazję by wreszcie go pokonać. - powiedział
-Sądząc po twojej masce jesteś tropicielem ninja z wioski ukrytej we mgle - powiedziała Kurenai
-Masz dobre informacje - powiedziała osoba
Offline
-Najważniejsze,że mamy spokój
Offline
-Tropiciel ninja to ważna funkcja - powiedziała Kurenai - Gdy zły ninja opuszcza wioskę zabierając ze sobą tajemnice swojego ludu tropiciele muszą go odszukać i wyeliminować, dzięki temu tajemnice pozostają tajemnicami
-Zgadza się - powiedziała postać - Należe do elitarnej jednostki tropiącej z wioski ukrytej we mgle. Moim zadaniem było powstrzymać Zabuzę
Offline
-Czyli chłopaki ułatwili ci pracę.
Offline